Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Całe zapasy krwi mogą się skończyć za kilka dni

Dorota Abramowicz
Zapasy krwi w Pomorskiem się kurczą. Dlatego apelujemy o oddawanie tego leku życia
Zapasy krwi w Pomorskiem się kurczą. Dlatego apelujemy o oddawanie tego leku życia Krzysztof Szymczak
Na stronie www.krew.gda.pl mrugają czerwone kropki, umieszczone nad grupami krwi 0 Rh plus, 0 Rh minus, A Rh plus, A Rh minus. Sygnalizują, że zapasy tychże właśnie grup krwi są na wyczerpaniu

Niebieskie kropki nad grupami B Rh minus i AB Rh minus oznaczają, iż zapasów wystarczy na góra trzy dni.

- Brakuje krwi - potwierdza dr Małgorzata Szafran, kierująca Regionalnym Centrum Krwiodawstwa w Gdańsku. - W porównaniu z wiosną nasze zapasy zmalały o ok. 40 proc. Wprawdzie jeszcze nie trzeba odwoływać zabiegów, ale już sytuacja staje się coraz bardziej trudna. Zwłaszcza że w Gdańsku przeprowadzane są, oprócz innych operacji, także zabiegi kardiochirurgiczne (w tym przeszczepy serca), wymagające naprawdę dużej ilości krwi do przetoczenia.

Apelujemy więc nieustannie do honorowych krwiodawców o zgłaszanie się do naszej stacji lub do wyjazdowych punktów poboru krwi. Na dawców czeka codziennie Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku przy ulicy Hoene Wrońskiego 4 (we wtorek, środę i piątek od godz. 7.15 do 13.45, w poniedziałki i czwartki od godz. 7.15 do 17.15, w soboty od godz. 7.15 do 12.15).

We wtorek ambulans stanie między godz. 9 a 12 obok Intelu przy ul. Słowackiego, a w środę między godz. 11 a 15 przy ul. Kościuszki w Sopocie. Krwiodawca (musi mieć przy sobie dowód osobisty) powinien być osobą zdrową, między 18 a 65 rokiem życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki