Z początkiem marca władze PKP IC zlikwidowały wszystkie pociągi ekspresowe z i do Trójmiasta - "Słupię" i "Artusa" do Warszawy, "Sawę" do Krakowa oraz "Małopolskę" do Przemyśla. A ściślej - zmieniły kategorię tych pociągów z ekspresów na tzw. Express InterCity (od kilku miesięcy kategorię EIC mają takie pociągi jak "Neptun" i "Kaszub"). W ekspresach miejscówki kosztowały 10 zł, w EIC - 25 zł (ceny biletów są takie same).
Władze spółki obiecywały jednak, że równolegle ze wzrostem ceny pójdzie w górę komfort podróży: - "W klimatyzowanych wagonach z przedziałami 6-miejscowymi oraz nowoczesnych wagonach bezprzedziałowych, każdy pasażer skorzysta z bezpłatnego poczęstunku oraz dostępu do wybranych tytułów prasowych".
Poczęstunek i gazety, owszem, są, część wagonów też została podmieniona (do "Małopolski" dołączono bezprzedziałowe "dwójki" po modernizacji), ale większość wagonów pozostała niezmieniona. Zarówno w EIC Małopolska, jak i w EIC Sawa większość stanowią wagony bez klimatyzacji, zdarza się że w składzie kursują "dwójki" z 8-miejscowymi przedziałami.
Co na to PKP Intercity?
- Najszybciej jak to możliwe, będzie się starali wymieniać wagony - obiecuje Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Bilet wraz z miejscówką na drugą klasę w pociągu EIC z Gdańska do Warszawy kosztuje obecnie 108 zł.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?