Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorzanie mają średnio 4 tys. zł zaległych długów do spłaty

Jacek Klein
Jak wynika z najnowszych danych Rejestru Dłużników ERIF BIG SA, mieszkańcy Pomorskiego, którzy znaleźli się w tym rejestrze, zalegają ze spłatą średnio 3 814 zł. Pomorzanie, choć ich średnie zadłużenie jest wyższe od przeciętnej w kraju nie są jednak pod tym względem rekordzistami.

W województwach małopolskim i wielkopolskim kwota ta wzrasta do 4100 zł. Ale już 200 zł wystarczy, aby stać się niewiarygodnym finansowo dla banku, sklepu czy operatora komórkowego. Nawet tak niewielkie zaległości potrafią uprzykrzyć życie.

- Sklep ze sprzętem AGD lub salon samochodowy, zanim podpisze z nami jakąkolwiek umowę sprzedaży ratalnej, prawdopodobnie zweryfikuje, czy terminowo regulujemy inne zobowiązania.

Operator telefonii czy telewizji cyfrowej również musi się upewnić, że będzie otrzymywał od nas pieniądze za wystawiane rachunki. Jeśli korzystamy z usług czy dóbr nie płacąc za nie, nikt nie będzie chciał ich nam sprzedawać - mówi Urszula Okarma, prezes Rejestru Dłużników ERIF BIG SA.

Według danych firmy windykacyjnej KRUK SA ponad 100 tys. Pomorzan ma problemy ze spłatą zadłużenia. Długi mieszkańców województwa pomorskiego obsługiwane tylko przez tą jedną firmę, sięgnęły w pierwszej połowie tego roku 612 mln zł. Konsument - rekordzista z naszego regionu jest zadłużony na 2,4 mln zł. Łącznie firma KRUK prowadzi w województwie pomorskim 126 tys. spraw dotyczących niespłacanych w terminie należności osób fizycznych i firm. Wśród nich są zarówno zaległości w spłacie kredytów bankowych, niezapłaconych rat leasingowych, rachunków za telewizję kablową i cyfrową, rozmowy telefoniczne, zużyty gaz czy energię elektryczną.

Na ile łącznie zadłużeni są Pomorzanie trudno jest oszacować ponieważ zaległości obsługiwane są przez kilka firm windykacyjnych i Biur Informacji Gospodarczej. Szacuje się, że problem z długami może mieć nawet 300 tys. Pomorzan.

W czerwcu tego roku zmieniły się przepisy dotyczące możliwości wpisywania osób, które nie spłacają zobowiązań na czarne listy. Do tej pory wpisywać dłużników do rejestru mogły tylko firmy i instytucje publiczne. Obecnie każdy może wpisać dłużnika, który zalega z zapłatą należności przez co najmniej 60 dni na kwotę nie mniejszą niż 200 zł brutto w przypadku osób indywidualnych lub 500 zł w przypadku firm. Wystarczy zalogować się na stronie internetowej jednego z BIG, przesłać skan swojego dowodu osobistego, a następnie wpisać do rejestru dane osoby, która zalega pieniądze.

Przy wprowadzaniu danych trzeba wpisać sygnaturę akt i wydział sądu, który wydał wyrok w sprawie naszej należności.

Należy jednak pamiętać o jednym. Za podanie błędnych informacji grozi odpowiedzialność karna i grzywna do 30 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki