Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorskie miasta wydają setki tysięcy złotych na występy gwiazd

zebr. Beata Gliwka
Doda wystąpiła na Dniach Pruszcza Gdańskiego.
Doda wystąpiła na Dniach Pruszcza Gdańskiego. Marta Irzyk
Dni miast, kabaretony, sztandarowe wydarzenia w gminie... Trwa sezon na letnie imprezy. Artyści zaglądają w kalendarze, samorządy do kieszeni - swoich i coraz częściej - sponsorów. Ile gmina jest w stanie zapłacić za "imprezową promocję"?

Od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów złotych wydadzą gminy na tegoroczne letnie imprezy. I niekoniecznie jest to związane z wysokością ich budżetu. Lato z Radiem w niewielkim Czersku kosztować ma ok. 140 tys. zł. Dni miasta w 15-tys. Człuchowie kosztowały 80 tys. zł. Najdroższa z człuchowskich imprez Polish Boogie Festival, na który artyści docierają często z dalekich zakątków świata, obciąży budżet jedynie kwotą 60 tys. zł.

- Koszt całej imprezy to około 140 tys. zł - informuje Adam Bondarenko, dyrektor MDK w Człuchowie. - Mamy jednak sponsorów. Oczywiście otrzymujemy oferty organizacji dużych imprez radiowych, ale w naszej ocenie kosztują one zbyt dużo, chociaż... Dzięki temu, że Lato z Radiem zagości w Czersku, będą mieli promocję na cały kraj.

Marząc tylko o koncercie zespołu Perfect, trzeba wyłożyć 45-50 tys. zł, Pectus to 35 tys. zł... A do tego 23-proc. VAT. Nic dziwnego, że coraz częściej ważną pozycją w imprezowym budżecie są sponsorzy.

Czytaj też: Pruszcz Gdański: Electric Light Orchestra gwiazdą Dni Pruszcza 2015

Tegoroczne Dni Pruszcza Gdańskiego, których gwiazdami byli Phil Bates Electric Light Orchestra i Doda, kosztowały w sumie ok. 220 tys. zł. - 150 tysięcy pochodzi z budżetu miasta, a 70 tysięcy od sponsorów - mówi Piotr Pułkowski, dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Pruszczu Gd. Kwota przeznaczana na największą imprezę w mieście od dekady utrzymuje się na takim samym poziomie. - Dzięki temu, że powiat i miasto zaczynają coraz bardziej liczyć się w regionie, Dni Pruszcza przyciągają coraz więcej sponsorów - tłumaczy Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza Pruszcza Gdańskiego. - To sprawia, że przy podobnym nakładzie finansowym możemy tworzyć imprezę na nieporównywalnie wyższym poziomie niż dziesięć lat temu.

W powiecie puckim imprez latem jest dużo, ale samorządy nie kwapią się wydawać na nie setek tysięcy złotych. Np. jedno z największych plenerowych wydarzeń, kilkudniowy D-Day Hel to koszt 200 tys. zł Miasto w poprzednich latach dokładało do niego "tylko" 50 tys. zł. O resztę musieli postarać się organizatorzy. Na weekendową imprezę Kaszubski Kaper - surwiwalowy sprawdzian dla twardzieli - Puck nie wydał zaś prawie nic.

Zobacz też: D-Day Hel 2014. W tym roku największą atrakcją był nalot myśliwca [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sobótki Skarszewskie w powiecie starogardzkim, które odbędą się 20 i 21 czerwca, to koszt ponad 100 tys. zł. Zaplanowano tu m.in. koncert zespołu De Mono, Weroniki Korthals i Marcina Molendowskiego.

W powiecie nowodworskim najwięcej imprez plenerowych organizują samorządy Mierzei Wiślanej. Stegna, Sztutowo, Krynica Morska - to miejsca turystyczne. Koncerty stanowią część wsparcia oferty wakacyjnej. W latach ubiegłych najwięcej, bo ponad 200 tys. zł, wydawała na letnie imprezy Krynica Morska.

Co tydzień odbywała się muzyczna impreza i Lato z Radiem. Sporo kosztują też wydarzenia w gminie Stegna - Lato z Radiem oraz Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu. Samo Lato z Radiem to około 140 tys. zł co rok. Dwa lata temu część miejscowych radnych proponowała nawet rezygnację z tego koncertu. Z drugiej jednak strony, impreza to duża, medialna promocja, która przyciąga turystów. Ostatecznie radni dali się przekonać, że pieniądze wydać warto. Organizująca bursztynowe mistrzostwa lokalna branża turystyczna podkreśla zaś, że na tę imprezę budżet powinien być jeszcze większy (obecnie ok. 140 tys. zł). Mniej, bo ok. 100 tys. zł wydaje na festiwal disco polo gmina Sztutowo. Gminy, które z turystów nie żyją, z wydatkami nie przesadzają - Nowy Dwór Gdański poniżej 100 tys. zł wydaje na Dni Żuław, a gmina Ostaszewo niespełna 50 tys. zł na imprezy plenerowe.

Dni Kościerzyny z Pectusem i Eweliną Lisowską to koszt ok. 120 tys. zł. - Co roku wydajemy podobną kwotę. Raz zdarzyło się, że wydaliśmy 140 tys. zł, gdy było więcej dodatkowych atrakcji, np. lasery, pokaz sztucznych ogni i inne. Oczywiście, są wykonawcy, na których nas nie stać, ale szczegółów nie mogę zdradzić - mówi Jan Dittrich, dyrektor Kościerskiego Domu Kultury.
Na największej imprezie w Lęborku, czyli Jarmarku św. Jakuba, wystąpią m.in. Kamil Bednarek, Patrycja Markowska i krakowski kabaret Formacja Chatelet, a na zakończenie lata 30 sierpnia - Kayah. Jacek Wityk z Centrum Sportu i Rekreacji nie chce zdradzić, ile będą kosztowały ich występy. - To tajemnica negocjacji. Mogę tylko powiedzieć, że wcale nie są to najdroższe gwiazdy, jakie gościliśmy. Najwięcej zapłaciliśmy za koncert Beaty Kozidrak i zespołu Bajm w 2007 roku - mówi.

Na tegoroczny Dzień Jakuba Wejhera w Wejherowie, podczas którego wystąpiła Kayah, trzeba było wygospodarować kwotę 110 tys. zł.

Władysławowo, które swoich turystów rozpieszcza liczbą letnich koncertów, na kulturze nie oszczędza. Za dwie noce kabaretowe (m.in. OTTO, Łowcy.B, Grzegorz Halama) gmina wyłoży 80 tys. zł. Za jedną noc z Hey, Luxtorpedą oraz lokalnymi grupami Toxic Mushrooms i Nobody - 70 tys. zł.

W powiecie kartuskim podczas największej imprezy: Truskawkobrania na Złotej Górze, która odbędzie się w 27 i 28 czerwca, wystąpią gwiazdy disco polo - Exelent i Etna, a także Dawid Kwiatkowski i Sylwia Grzeszczak. Budżet imprezy wynosi 180-200 tys. zł, ale znaczną jego część pokryją również wpływy od sponsorów oraz opłaty za stoiska.

Gdańsk organizację plenerowych imprez powierza m.in. Gdańskiemu Archipelagowi Kultury. 19 czerwca na placu Zebrań Ludowych odbywa się Noc Świętojańska, otwierająca sezon imprez plenerowych w mieście. Wystąpią Maciej Maleńczuk, Smolik, Ania Rusowicz, Foonkloopy. Wstęp kosztuje 7 zł, a zorganizowanie imprezy kosztowało 140 tys. zł - na tę kwotę złożyło się miasto i sponsorzy.

Rusowicz, Maleńczuk, Smolik i Funkloopy na Nocy Świętojańskiej w Gdańsku

Wymienione koszty imprez w gminach to jednak drobiazg dla Gdyni, gdzie na jednodniową imprezę "Cudawianki - Lato zaczyna się w Gdyni" przeznaczane były w ostatnich latach dotacje sięgające jednorazowo 700 tys. zł. Sylwester z Polsatem kosztował ponad 1 mln zł. Kilkudniowe imprezy, jak Red Bull Air Race Show czy Open'er Festival, kosztowały miasto od 2,5 do nawet 5 mln zł.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki