- Będzie skierowana prośba do podmiotów, które zajmują się transportem publicznym, żeby zwiększyły częstotliwość dezynfekcji poręczy, klamek, kasowników, jak również rozważyły automatyczne otwieranie drzwi (nie poprzez naciskanie guzika) i wyłączyły nawiewy powietrza – informuje Anna Obuchowska, z-ca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
W gdańskich autobusach i tramwajach dezynfekcja odbywa się codziennie, i to nie tylko teraz w związku z pojawieniem się pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce, ale zawsze.
- Pojazdy GAiT sprzątane są codziennie po zjeździe do zajezdni. Sprzątane i myte jest wówczas wnętrze pojazdu, w tym podłoga oraz elementy wyposażania pojazdu. Co ważne, standardem jest nie tylko ich czyszczenie, mycie, ale także ich codzienna dezynfekcja – mówi Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT. - Kładziemy specjalny nacisk na dezynfekcję elementów i powierzchni dotykanych przez pasażerów, w tym uchwytów, poręczy i przycisków.
Jeśli chodzi o pojazdy w Gdyni, częstsza dezynfekcja została wprowadzona już pod koniec lutego br.
- Zwracamy szczególną uwagę na to, żeby poręcze, uchwyty, przyciski otwierania drzwi i pozostałe elementy, z którymi pasażerowie mają styczność, były czyszczone i przemywane środkami odkażającymi, płynami antyseptycznymi. Zarządzenie w tej sprawie wysłaliśmy do wszystkich naszych operatorów jeszcze pod koniec lutego – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Hubert Kołodziejski, dyrektor ZKM Gdynia. - W ciągu kilku najbliższych dni planujemy też wywiesić w każdym naszym pojeździe plakaty, informujące o tym, na co należy zwracać uwagę w kontekście koronawirusa. Będzie na nich mowa m.in. o zagadnieniach, związanych z kichaniem i kaszleniem w komunikacji miejskiej, a także zalecanej odległości między pasażerami.
Władze gdyńskiego ZKM-u zapewniają też, że będą wsłuchiwać się we wszystkie zalecenia i rekomendacje pomorskiego sanepidu, a gdy tylko takie się pojawią – będą podejmować kolejne stosowne działania.
O komentarz poprosiliśmy też przedstawicieli PKP SKM w Trójmieście. Przyznają, że w związku z ryzykiem pojawienia się koronawirusa, składy są gruntownie czyszczone każdego dnia.
- Pociągi PKP SKM są czyszczone zgodnie z harmonogramem utrzymania ich w czystości. Poszczególne czyszczenia różnią się zakresem i częstotliwością ich wykonywania. Podzielone są na: pobieżne (wykonywane kilka razy dziennie), codzienne, gruntowne oraz okresowe (bardzo dokładne czyszczenie i dezynfekcja, wykonywane co kilka miesięcy). Składy są też czyszczone dodatkowo, jeżeli zajdzie taka konieczność. W związku z ryzykiem pojawienia się koronawirusa, zamiast czyszczeń codziennych pociągi trójmiejskiej SKM przechodzą czyszczenia gruntowne – informuje Tomasz Złotoś, rzecznik PKP SKM w Trójmieście.
- Jak sama nazwa wskazuje ma ono szerszy zakres niż tzw. czyszczenie codzienne, także jest wykonywane każdego dnia i w większym stopniu uwzględnia mycie i dezynfekcję elementów najczęściej dotykanych przez pasażerów (uchwytów, klamek, półek na bagaże itd). Do czyszczenia wykorzystywane są wyłącznie atestowane środki czyszczące i dezynfekujące – zaznacza.
WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:
- Tego NIE MOŻESZ robić w samochodzie, bo dostaniesz mandat
- Niebezpieczne drogi krajowe na Pomorzu. Warto to wiedzieć!
- TOP 10 aplikacji dla kierowcy. Warto to sprawdzić!
- PRAWO JAZDY do wymiany. Ile to kosztuje?
- OC na Pomorzu najdroższe w Polsce! Od czego zależy składka?
- [QUIZ] Czy wiesz, co oznaczają kontrolki w samochodzie?
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?