W nocy z czwartku na piątek Sejm wybrał czterech nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa. To posłowie PiS Marek Ast (234 głosy) oraz Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk i Kazimierz Smoliński (wszyscy trzej po 233 głosy).
Oprócz nich głosowano również nad kandydaturami posłanek Kamili Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej (199 głosów) oraz Joanny Senyszyn z gdyńskiej Lewicy (196 głosów).
Kazimierz Smoliński ma 64 lata. To adwokat i radca prawny. W latach 1998–2002 stał na czele tczewskiej rady miasta. Do Sejmu trafił po raz pierwszy w 2010 roku, kiedy po katastrofie smoleńskiej objął mandat po zmarłym Macieju Płażyńskim. W 2011 roku nie uzyskał reelekcji, jednak wrócił do Sejmu w roku 2014 w miejsce Anny Fotygi, która została wybrana do Parlamentu Europejskiego. W latach 2015 i 2019 został wybrany do Sejmu. W latach 2015-2018 był wiceministrem infrastruktury. Od 2018 roku do końca kadencji był wiceprzewodniczącym komisji śledczej ds. VAT.
W KRS zasiada 25 osób. Sejm wybiera do Rady czworo swoich przedstawicieli. W poprzedniej kadencji byli to Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz (oboje z ramienia PiS; w czwartek zostali wybrani na sędziów Trybunału Konstytucyjnego), Tomasz Rzymkowski (Kukiz '15, a później PiS) oraz Borys Budka (Platforma Obywatelska). Dwoje swoich przedstawicieli wybierze też Senat. Kadencja członka KRS trwa 4 lata.
Nowi członkowie KRS zostali wybrani w drugim głosowaniu. Pierwsze zostało anulowane przez Marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Powodem miały być sygnały od posłów o awarii systemu głosowania. W nagraniach na stronie internetowej Sejmu słychać jak jedna z posłanek mówi "Trzeba anulować, bo my przegramy, za dużo osób". Wyników pierwszego głosowania jednak nie podano.
W piątek rano europoseł Wiosny Robert Biedroń poinformował na Twitterze, że Lewica będzie chciała złożyć do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy zarządzeniu drugiego głosowania.
Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski informuje, że po decyzji Marszałek Witek o reasumpcji głosowania wiceszef Kancelarii Sejmu powiedział: "Nie, to nie można tak. Melduję, że wszysycy posłowie, którzy są na sali, zagłosowali. Wyniki mogą być różne".
KRS to konstytucyjny organ, którego celem jest pilnowanie niezależności sądów. Jej głos liczy się przy nominacjach i awansach sędziowskich. Oprócz posłów i senatorów zasiadają w niej także minister sprawiedliwości, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, jedna osoba wskazana przez prezydenta oraz 15 sędziów. Od 2018 roku, na mocy ustawy przegłosowanej przez PiS, parlament wybiera 15 członków Rady. Wcześniej wybierało ich wyłącznie środowisko sędziowskie.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?