Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorski NFZ nie chce płacić za leczenie chorych na raka

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Czy chorzy znów będą mieć utrudniony dostęp do leczenia?
Czy chorzy znów będą mieć utrudniony dostęp do leczenia? Tomasz Hołod
Na biurka dyrektorów placówek służby zdrowia na Pomorzu trafiły właśnie z NFZ w Gdańsku propozycje dotyczące zapłaty za ponadlimitowych pacjentów z ubiegłego roku. Zdaniem Forum Związków Zawodowych są one nie do przyjęcia, bowiem fundusz odmawia pełnej zapłaty za leczenie pacjentów onkologicznych, a robi to po raz pierwszy.

Tymczasem NFZ tłumaczy - płacenie za tzw. nadwykonania nie jest naszym obowiązkiem, mimo to oferujemy świadczeniodawcom tyle, na ile nas stać. Jeśli przychodnie i szpitale odmówią przyjęcia tych pieniędzy i pójdą do sądu, dyrekcja Pomorskiego NFZ przekaże je do centrali, do czego zobowiązuje ją prawo.

Jako pierwsze wszczęły alarm związki ze Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni Redłowie, który specjalizuje się w leczeniu chorych na raka.

- Chemioterapia i radioterapia to dla pacjentów onkologicznych procedury ratujące życie - denerwuje się Ilona Kwiatkowska-Falkowska, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu i wiceszefowa Forum Związków Zawodowych na Pomorzu. - Do tej pory fundusz zawsze płacił za leczenie każdego takiego chorego 100 proc., a teraz zaproponował tylko częściowe pokrycie tych kosztów.

Na 3,6 miliona zł nadwykonań fundusz chce mu zawrócić jedynie 2,058 mln zł. Tym samym wpędza placówkę w finansowe kłopoty. W chemioterapii godzi się, co prawda, zapłacić sto procent ceny leków, ale już za usługę - opiekę lekarską, pielęgniarską, jednorazowy sprzęt i pozostałe koszty - oferuje tylko 30 proc. ceny Za nadwykonania w radioterapii NFZ chce zapłacić 70 proc. wartości procedury, za ponadlimitowe operacje z zakresu chirurgii onkologicznej zaledwie 30 proc.

- W stosunku do chorych onkologicznych to po prostu nieetyczne - oburza się Ilona Kwiatkowska-Falkowska. - Do tej pory szpital przyjmował wszystkich pacjentów na chemioterapię z marszu, czy teraz ma trzymać się limitów i ustawiać chorych w kolejkę?
Na dodatek NFZ postawił szpitale pod ścianą - twierdzą związkowcy. W propozycjach ugód umieszczono klauzulę - jeśli dyrekcja placówki odmówi przyjęcia spornej części zapłaty (stuprocentowy zwrot za leki chętnie przecież przyjmie), to pomorski NFZ wstrzyma wypłatę całej kwoty. Zwróci ją, jeśli szpital wygra z nim przed sądem, a to może potrwać nawet kilka lat.

- Na miejscu funduszu nie podejmowałbym takiej decyzji, bo może być ona bardzo ryzykowna - ostrzega Tadeusz Jędrzejczyk, zastępca dyrektora Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego ds. medycznych. - Za tzw. procedury nielimitowane - porody, leczenie zawałów serca czy udarów mózgu NFZ powinien szybko uregulować rachunek, w przeciwnym razie będzie musiał zapłacić odsetki.

W ubiegłym roku na leczenie ponadlimitowych pacjentów UCK wydało 31 mln zł, NFZ gotów jest mu zwrócić 13,4 mln zł.

- Rozumiem, że funduszowi brakuje pieniędzy, ale propozycja dotycząca chemioterapii jest nie do przyjęcia - twierdzi Tadeusz Jędrzejczyk. - Zaskakujące jest natomiast to, że poradniom specjalistycznym NFZ oferuje zapłatę aż na poziomie 69 proc. ceny!

Ani dyrektor Jędrzejczyk, ani Irena Erecińska-Siwy, dyrektor szpitala w Gdyni Redłowie, nie podjęli jeszcze decyzji, czy podpiszą ugodę, czy pójdą z NFZ na sądową wojnę. - Cieszę się, że w ogóle mam czym zapłacić za nadwykonania - odpowiada Barbara Kawińska, p.o. dyrektor pomorskiego oddziału NFZ. - Fundusz zapłaci za wszystkie, tyle że po obniżonej cenie. Sto procent ceny tylko za leki onkologiczne, dziecięcą psychiatrię i chorych w hospicjach. W sumie przeznaczył na cel ponad 60 mln zł.

Rozmowa z Krystyną Grzenią, dyrektor Szpitala Specjalistycznego na gdańskiej Zaspie, w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki