Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorski Kongres Obywatelski odbył się w Gdańsku [ZDJĘCIA]

Henryk Tronowicz
fot. Przemek Świderski
W sobotę na Politechnice Gdańskiej odbył się ósmy, kolejny Pomorski Kongres Obywatelski, któremu przyświecało hasło "Jakość życia Pomorzan".

Debaty w czterech sekcjach problemowych prowadziło kilkudziesięciu przedstawicieli m.in. parlamentu RP, administracji centralnej i władz samorządowych, a także liczni reprezentanci biznesu, wyższych uczelni i szkolnictwa stopnia średniego. Obrady poprzedziły sesja plenarna oraz dyskusja panelowa zatytułowana "W jaki sposób możemy podnosić naszą jakość życia?". Tu anegdota. Oto dotykając względności charakteru pojęcia "jakość życia", Janusz Lewandowski (przewodniczący Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów), żartem opowiedział o mieszkance któregoś kraju podzwrotnikowego, która wyraziła tęsknotę za Polską. Zapytana, dlaczego, odparła, że Polska ma, według niej, piękny klimat. Tam często pada deszcz...

Na dwoje sondaże wróżyły

Z kolei serio i zobowiązująco zabrzmiała zapowiedź Bogdana Dombrowskiego (podsekretarza stanu w resorcie administracji i cyfryzacji), który ogłosił, że do roku 2020 władze zapewnią każdemu polskiemu obywatelowi dostęp do internetu. Panelista następny - reprezentujący Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową Marcin Nowicki, podał przykład osobliwego dysonansu, jaki wystąpił w wynikach dwóch sondaży na terenie jednego z pomorskich powiatów. Z jednego z sondaży wynikało, że powiat ten cieszy się najlepszym wskaźnikiem zdrowia mieszkańców, natomiast inny wskazywał, że właśnie w tymże powiecie jest najgorszy stan opieki zdrowotnej.

Rozpatrywany na poszczególnych sesjach temat jakości życia Pomorzan poddawano debatom - odpowiednio - pod kątem: zdrowia, środowiska, a także edukacji i biznesu.

Inteligentne specjalizacje

Przysłuchiwałem się przebiegowi ostatniej z tych sesji, poświęconej inteligentnym specjalizacjom jako szansie dla pomorskiego biznesu. Paneliści zastanawiali się nad możliwościami generowania inteligentnych innowacji. Koncentrowali się na refleksji, czy na Pomorzu istnieją ku inteligentnym specjalizacjom odpowiednie zasoby i kultura organizacyjna. W dyskusji pojawiły się pytania o kryteria wyłaniania animatorów specjalizacji tego rodzaju.

Pierwsze wizje forsowania inteligentnych innowacji mają się wyłonić wkrótce. Samorząd województwa pomorskiego prowadzi analizę kluczowych obszarów branżowych pomorskiej gospodarki w dziedzinach takich jak energetyka, transport i logistyka, a także w wykorzystaniu zasobów morza. Szczególny nacisk kładzie się na naukę i edukację.

Złożona natura relacji między sferą praktyki gospodarczej a sferą eksperymentu na wyższych uczelniach (warto to przypomnieć) była żywo manifestowana na poprzednich kongresach i uważam, że szkoda, że dzisiaj nie wraca się do konkluzji z tamtych obrad.
W koncepcji inteligentnej innowacji istnieją motywy fascynujące. Wymaga ona jednak precyzyjnie określonych form współpracy przemysłu z nauką i ze szkolnictwem. Tymczasem nie wszyscy partnerzy właściwie rozumieją... ideę partnerstwa. Każdy producent kieruje się własnym interesem. W czasie omawianej sesji padały pytania o dzisiejsze rozumienie partnerstwa w świecie globalizujących się wielkich korporacji. Podkreślano konieczność obserwowania zachodzących strategicznych zmian w praktykach tychże korporacji, które po okresie zwierania konkurencyjnych szyków zaczynają otwierać się na szersze pola współpracy.

Głos biznesu

Słuchając kilkunastu wypowiedzi przedstawicieli różnych gałęzi gospodarki i ośrodków badawczych, odniosłem wrażenie, że najbardziej klarownie (i zwięźle!) sens inteligentnej innowacyjności przedstawił przedsiębiorca Jan Zarębski, b. marszałek pomorski. Według Zarębskiego, głos decydujący musi należeć do biznesu, ponieważ regulatorem procesów innowacyjności jest rynek. To, co tańsze, zawsze będzie wypierać na rynku to, co droższe.

Dysputy na kongresach podlegają porządkowi. Osoba zabierająca głos powinna swoją wypowiedź zmieścić w siedmiu minutach. Brak dyscypliny na sesji plenarnej sprawił, że czerwone kartki sypały się jedna za drugą. Wywoływały wesołość audytorium, ale też rozpraszały uwagę.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki