Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna rewitalizuje tereny po Stoczni Gdynia

- To był naprawdę ciężki bój - tak Teresa Kamińska, prezes zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (PSSE), podsumowuje, zakończone sukcesem, starania o powiększenie strefy. - Największe znaczenie ma ta decyzja dla terenów postoczniowych w Gdyni. Pozwoli to na kontynuowanie rewitalizacji, czyli ożywiania tego obszaru. Tam PSSE kupiła około 9 hektarów. Przez rok trwały intensywne starania zmierzające do przygotowania owego terenu dla przyszłych inwestorów. Zbudowano lub zmodernizowano system wodno-kanalizacyjny. Została doprowadzona sieć ciepłownicza. Zadbano o bezpieczeństwo energetyczne, dzięki zainstalowaniu nowego GPZ - głównego punktu zasilania w elektryczność - podkreśla prezes Kamińska. - Mogliśmy to zrobić dzięki pomocy różnych przedsiębiorstw, a także urzędów miasta Gdyni i marszałkowskiego.

Firmy, zachęcone takimi działaniami PSSE, inwestują na terenach postoczniowych. Obecnie działa tam około 20 firm, w tym 9 dużych. Niewykluczone, że na włączeniu do PSSE części terenów Stoczni Gdynia skorzysta też Stocznia Marynarki Wojennej. Zdaniem Teresy Kamińskiej, istnieją warunki do wspierania tego zakładu i może być zawarte porozumienie z resortem obrony.
Objęcie strefą terenów stoczniowych umożliwi utworzenie, we współpracy z władzami regionu i miasta - Bałtyckiego Portu Nowych Technologii (BPNT). Inwestycja ta ma łączyć cechy parku technologicznego z centrum przemysłowo-biznesowym. Projekt - tworząc przestrzeń do rozwoju działalności badawczo-rozwojowej, szczególnie dotyczącej przemysłu morskiego i sektora energetycznego, będzie istotnym elementem rewitalizacji terenów postoczniowych.

Na terenie Polski funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Firmy prowadzące w nich działalność korzystają z preferencyjnych warunków. Przysługuje im pomoc publiczna w formie zwolnień podatkowych.