Producent szynobusów dla PKM, czyli bydgoska firma Pesa, na razie dostarczył na Pomorze cztery z dziesięciu zamówionych pojazdów.
- Dwa z nich dotarły w terminie, a dwa z opóźnieniem - tłumaczy Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. - Łączne kary umowne, jakie zostały naliczone za opóźnienie w dostawie dwóch pojazdów, to kwota 420 tysięcy zł. Kolejne dwa pojazdy miały być dostarczone 31 maja br., ale także zostaną dostarczone z opóźnieniem. Prawdopodobnie w tym tygodniu odbierzemy jeden pojazd.
Takie pociągi będą woziły pasażerów PKM [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pesa tłumaczy opóźnienia tegorocznymi strajkami w firmach branży metalurgicznej w Niemczech, które dostarczają budgoskiej firmie komponenty niezbędne do produkcji składów. Kolejne dostawy szynobusów na Pomorze planowane są na 30.06 (1 pojazd), 31.07 (1 pojazd) i 31.08 (2 pojazdy). Cena wszystkich pojazdów (7 trójczłonowych i 3 dwuczłonowe) to ok. 114 milionów złotych. Mimo opóźnień, przedstawiciele pomorskiego samorządu zapewniają, że dostarczony z poślizgiem tabor nie będzie stanowił problemu w kontekście wrześniowej inauguracji linii.
Większe komplikacje mogą wiązać się z kwestią organizacji przewozów. Dopiero w ostatni czwartek Zarząd Województwa Pomorskiego zatwierdził wyniki przetargu na obsługę PKM, w którym jedynym oferentem była spółka PKP SKM w Trójmieście, która od 14 lat obsługuje przewozy pasażerskie w ramach Szybkiej Kolei Miejskiej.
Cały artykuł na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 16.06.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?