Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorscy politycy PO i samorządowcy sprzeciwiają się przejęciu Lotosu przez Orlen. Na ich konferencji pojawił się Daniel Obajtek

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
15.07.2020 gdanskkonferencja pomorskich samorzadowcow poswiecona rabunkowej polityce pis na pomorzu. w konferencji przed siedziba grupy lotos  udzial wzieli aleksandra dulkiewicz, mieczyslaw struk, janusz lewandowski tadeusz aziewicz oraz niespodziewany gosc prezes pkn orlen daniel obajtekfot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki
15.07.2020 gdanskkonferencja pomorskich samorzadowcow poswiecona rabunkowej polityce pis na pomorzu. w konferencji przed siedziba grupy lotos udzial wzieli aleksandra dulkiewicz, mieczyslaw struk, janusz lewandowski tadeusz aziewicz oraz niespodziewany gosc prezes pkn orlen daniel obajtekfot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki Przemyslaw Swiderski
Władze Gdańska, województwa oraz pomorscy politycy PO stanowczo sprzeciwiają się przejęciu Lotosu przez Orlen. - Zamach na Lotos, bo to żadna fuzja, jest dowodem na to, że PiS poczyna sobie na pomorskiej ziemi jak kolonizator na podbitych terytoriach - mówił europoseł Janusz Lewandowski. Na ich konferencji prasowej przed siedzibą Lotosu pojawił się prezes Orlenu Daniel Obajtek w towarzystwie licznej grupy pracowników, który kontrował ich wypowiedzi.

We wtorek 14.07.2020 Komisja Europejska zgodziła się na przejęcie Lotosu przez Orlen. Tego samego dnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podpisał z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem list intencyjny ws. przejęcia PGNiG. Daniel Obajtek chce w ten sposób utworzyć duży, multienergetyczny koncern skupiający kilka podmiotów.

W środę 15.07.2020 w siedzibie Lotosu w Gdańsku, wraz z prezesem gdańskiego koncernu Pawłem Janem Majewskim, przekonywał do korzyści, jakie może przynieść fuzja zarówno regionowi jak i Skarbowi Państwa. O 15:00 konferencję prasową przed siedzibą Lotosu konferencję prasową zwołali samorządowcy i politycy Platformy Obywatelskiej: prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz europoseł i były członek Komisji Europejskiej Janusz Lewandowski i poseł Tadeusz Aziewicz, którzy sprzeciwiają się przejęciu Lotosu przez Orlen.

Fuzja Orlenu z Lotosem. Samorządowcy przeciwni

- Zamach na Lotos, bo to żadna fuzja, jest dowodem na to, że PiS poczyna sobie na pomorskiej ziemi jak kolonizator na podbitych terytoriach - mówił europoseł Janusz Lewandowski. - Tu chodzi o budowanie monopolu. Widać tu rozparcelowanie Lotosu, który traci sieć stacji benzynowych, na których ma być wybudowany konkurent zagraniczny dla polskiej grupy. Nie widzę tu sensu gospodarczego. Widzę w tym odwet na niepokornym regionie, który nigdy nie dał się oszukać i nie głosuje po myśli Jarosława Kaczyńskiego - dodał.

- Kolonizacja Lotosu i jego rozbiór to potężne uderzenie w przyszłość naszego regionu, ale też w całość naszej gospodarki - mówił poseł Tadeusz Aziewicz. - Jeszcze jako prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za rządu Jerzego Buzka wielokrotnie występowałem przeciwko planom tej fuzji, zwracając uwagę na potrzebę istnienia konkurencyjnego rynku paliwowego. Mamy do czynienia z próbą zbudowania monopolu. Komisja Europejska nałożyła drakońskie warunki, które prowadzą do budowy konkurenta. Nie będzie nim kolejna polska firma, tylko jakiś zagraniczny byt, do końca nie wiemy jaki. Widzę, że zbliża się pan prezes Obajtek, może powie nam czy prowadzi rozmowy z innym podmiotem. Mam nadzieję, że nie będzie to podmiot rosyjski. Kontynuowanie tej fuzji jest sprzeczne z polską i pomorską racją stanu. Wzywam rząd PiS do zaniechania tej fuzji - dodał.

Mieczysław Struk: "My się na to nie zgadzamy"

W trakcie wypowiedzi posła Aziewicza na miejscu pojawił się prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Towarzyszył mu prezes Lotosu Paweł Jan Majewski oraz tłum kilkudziesięciu pracowników Orlenu, Lotosu i Energi. Jak później powiedział prezes Orlenu, byli oni tam z własnej woli, a nie na jego polecenie. Daniel Obajtek przywitał polityków, próbował poczęstować ich kawą, a po wysłuchaniu reszty wystąpień, kontrował wypowiedzi lokalnych polityków. Głos zabrał marszałek Struk.

- Czasami mamy dość krótką pamięć i nie pamiętamy tego, co się działo z Energą, drugim ważnym filarem pomorskiej gospodarki - mówił marszałek pomorski Mieczysław Struk. - Energa została ubrudzona węglem, jej akcje zdecydowanie spadły. Przytaczamy kwestie inwestycji, która miała być realizowana w Ostrołęce. Rozmawiamy teraz o fundamencie pomorskiej gospodarki, jakim jest Lotos. Dzisiaj pan prezes Obajtek, który nie jest związany z Pomorzem, nie ma pomorskich korzeni, prowadzi w imieniu partii rządzącej politykę prowadzącą do rozebrania aktywów Grupy Lotos. My się na to nie zgadzamy. Lotos to ok. 70 mln zł wpływów z podatku CIT dla samorządu regionalnego. My nie chcemy tracić podatków ani znakomitej kadry, która może się tutaj rozwijać, nie chcemy tracić firmy, której wielkość przez lata była tu na Pomorzu budowana - dodał.

- Bardzo się cieszę, że dołączył do nas pan prezes Obajtek i przywitał nas tu jako gospodarz. To chyba oznacza, że warunki Komisji Europejskiej zostały przyjęte. To oznacza, że znak, pod którym stoimy, właściwie już można zdjąć - mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz wskazując na logo Lotosu na jednym z budynków kompleksu.

Aleksandra Dulkiewicz: "Dokąd trafią pieniądze ze sprzedaży Lotosu?"

- Ale znak jest tylko symbolem potężnej grupy, która przez lata była budowana tu na Pomorzu, która przynosi dużo zysków nie tylko do budżetu Gdańska, województwa pomorskiego, ale nas wszystkich Polek i Polaków, do budżetu państwa. W przeciwieństwie do Orlenu ten znak nie jest biało-czerwony, ale jest bardziej polski. W PKN Orlen udziały Skarbu Państwa wynoszą ok. 30 proc. Udziały Skarbu Państwa w Lotosie to ponad 50 proc., podobnie w Enerdze, która została przejęta przez Orlen. Czy dzisiaj my jako Polki i Polacy mamy czuć się zagrożeni tym, że firma z biało-czerwonym logo przejmuje strategiczne dziedziny gospodarki dla nas wszystkich? Ja się czuję zagrożona. Kolejna rzecz to dokąd trafią pieniądze ze sprzedaży Lotosu, Energi, PGNiG. To kwota ok. 29 mld zł. Budżet każdego państwa, także Rzeczpospolitej Polskiej, potrzebuje takiego zastrzyku. Czy nie lepiej byłoby zainwestować w podnoszenie polskiej gospodarki z kryzysu, w którym się znajdujemy? Jak wiemy z warunków postawionych przez KE ponad 80 proc. stacji ma być sprzedanych. Czy znamy jakąkolwiek polską firmę, która jest w stanie to kupić? Ja nie znam. Co z badaniami naukowymi? Co z całą grupą kapitałową Grupy Lotos? Komu zostaną sprzedane? Kto przejmie budowany przez Polki i Polaków majątek tej spółki? - dodawała.

Na pytanie ze strony dziennikarzy o odniesienie się do porannych zapewnień Daniela Obajtka i Pawła Majewskiego o tym, że wpływy z podatków do budżetu miasta i województwa odpowiedział europoseł Janusz Lewandowski. Zdaniem prezesów sprzedaż Energi nie wpłynęła na to negatywnie.

- Nie ma sposobu by firma wykastrowana ze stacji benzynowych, terminali i magazynów płaciła podobne podatki jak teraz. Duża część będzie rozparcelowana. To rozbiór Lotosu. Jeśli chodzi o Energę to nie wiem czy przypadkiem w naszym gronie nie mamy autora tak świetnych pomysłów na Energę jak budowa bloku węglowego w Ostrołęce czy ratowanie górnictwa, co osłabiło wartość Energi - mówił Janusz Lewandowski odnosząc się do Daniela Obajtka, który był przez pewien czas prezesem zarządu Energi. Dopytywany o plany sprzedaży Energi, które pojawiały się za wcześniejszych rządów, Janusz Lewandowski odpowiedział, że nigdy nie było przygotowanych w tym celu planów ze strony rządu. Daniel Obajtek i jego współpracownicy przypominali mu, że takie zapowiedzi padały na konferencjach prasowych. Janusz Lewandowski mówił, że mówiono wówczas o ewentualnej fuzji na partnerskich zasadach, a nie w formie przejęcia przez większą spółkę mniejszego koncernu.

Daniel Obajtek: "Lotos będzie częścią wielkiego czempiona europejskiego"

Daniel Obajtek wypowiedzi pomorskich polityków nazwał herezjami. Swoje wystąpienie zaczął od stwierdzenia, że Energa nadal płaci podatki, które trafiają do budżetów Gdańska oraz województwa. W kwestii inwestycji, którą podjął w Ostrołęce jako prezes Energi stwierdził, że wykorzystał możliwość, którą dał rząd PO-PSL.

- Miałem odwagę zamienić węglówkę na gazówkę, o co państwo apelowali - mówił Daniel Obajtek. - Państwo mówią o zielonym ładzie, o czystym powietrzu, rozmawiałem o tym z panią prezydent w Lotosie. Energa jest zbyt małą grupą, by realizować transformację energetyczną. To jest za słaba spółka, by to robić. W krajach Unii Europejskiej i na całym świecie robi się tak, że te spółki się wzmacnia i inwestujemy choćby w farmy wiatrowe na Bałtyku i na lądzie. Energa dostała odpowiedni potencjał do dalszych inwestycji. Państwo reformowaliście przez syndyków masy upadłościowej. Panie pośle, pan kiedyś powiedział, że najprostszą drogą byłaby prywatyzacja Lotosu w 2010 roku - mówił, zwracając się do Janusza Lewandowskiego.

- Państwa mentor (Donald Tusk - red.) w 2011 roku na konferencji prasowej jako premier RP użył stwierdzenia, że Lotos może być nawet Rosjanom sprzedany. Nie widziałem państwa protestów. Jeżeli używają państwo takich słów jak kastrowanie, wprowadzając w błąd opinię publiczną, to chcę powiedzieć, że Lotos Terminale czy Czechowice-Dziedzice płacą podatki u siebie. Zmieni się właściciel, który nadal będzie tam płacił podatki. Firma nie jest zamykana. W kwestii Lotosu my nie sprzedajemy całej rafinerii. 70 proc. będzie miał Orlen, 30 proc. będzie miał podmiot. Będziemy pełnym operatorem tej rafinerii i tu będą wszystkie podatki spływać. Lotos będzie częścią wielkiego czempiona europejskiego. Takie fuzje robiono we Francji i w Niemczech. Państwa obawy są nieuzasadnione w tym zakresie. Nawet większe podatki mogą wpłynąć do budżetu. Po to kupujemy Lotos by nie dublować się w badaniach i by rozwijać nowe technologie. To rozwój, który pochłonie setki milionów - dodawał.

Daniel Obajtek zapewniał, że Orlen jest zabezpieczony na przeprowadzenie tej transakcji. Nie wykluczył, że Skarb Państwa zwiększy swoje udziały w Orlenie. Powiedział też, że firmy przejmowane przez Orlen, jak Anwil we Włocławku, są rozwijane. Zapowiedział, że Orlen ma zaplanowane ok. 100 miejsc na nowe stacje benzynowe. Powiedział, że nie zamierza pozbywać się stacji Lotosu, tylko zamienić je na inne stacje za granicą w formie zbycia.

Daniel Obajtek powiedział też, że polska gospodarka była kastrowana przez 8 lat rządów PO-PSL. Politycy z pewnym rozbawieniem zareagowali na przywoływany często przez polityków PiS argument ośmiu lat rządów PO-PSL. Gdy jego wystąpienie trwało coraz dłużej, prezydent Dulkiewicz zapytała czy na miejscu jest prezes Lotosu, który w ogóle się nie odzywał, Okazało się, że Paweł Majewski stał tuż obok.

- Nie zaklinajmy ekonomii, nie wprowadzajmy post-sowieckiej gospodarki, tylko realizujmy. Głównym naszym celem jest wymiana aktywów - mówił Daniel Obajtek. Przekonywał dalej, że fuzja ma pomóc w prowadzeniu badań naukowych, ale też w logistyce jak np. w kupowaniu ropy.

Po jego wystąpieniu głos ponownie zabrali politycy PO.

- Posłuchaliśmy bardzo długiej homilii prezesa Obajtka - zaczął europoseł Janusz Lewandowski. - Ten rząd ma dziwne upodobanie do tworzenia molochów państwowych, które rządzą się niegospodarnością. Kapitalizacja i wartość spółek, poza paliwowymi, spadła kilkukrotnie za rządów PiS-u. Musimy patrzeć na losy Lotosu pod wpływem sytuacji Energi. Jeżeli jest jakaś mentalność post-socjalistyczna to w szukaniu rozwiązań dla gospodarki w budowaniu molochów państwowych. Poza karuzelą stanowisk, wartość Energi spadła wielokrotnie za rządów PiS-u. Rząd PiS-u i chyba właśnie ten prezes (Daniel Obajtek - red.) rozpoczął demontaż biznesów wiatrowych. Teraz jeżeli to odbudowuje to naprawia własne błędy. Wmanewrował Energę w ratowanie górnictwa, ale też w budowanie bloku węglowego. Teraz gdy przejrzeli na oczy, że nie będzie finansowania dla bloków węglowych, usiłują się przełączyć na gaz. To zarządy, które tak jak w socjalizmie, pracowicie rozwiązują problemy, które same spowodowały - dodał.

- Impertynencja nie zastąpi rzeczowej wymiany argumentów. Gdy kończyliśmy kadencję jako koalicja PO-PSL, Energa miała miliard zł zysku, teraz ma pół miliarda straty na ratowaniu górnictwa i inwestycji w Ostrołęce - dodał poseł TTadeusz Aziewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki