Z niepokojem na obecną sytuację rynkową spogląda m.in. Arkadiusz Burczyk, młody hodowca trzody chlewnej z Jaroszew k. Skarszew. Na co dzień utrzymuje stado w cyklu zamkniętym (ok. 400-500 sztuk trzody).
- Sytuacja z embargiem spowodowała automatycznie spadek ceny rynkowej żywca z ok. 5,20 zł nawet do 3,20 zł za kilogram mięsa wieprzowego. Wydawałoby się, że 2 złote to niewiele patrząc na ceny wyrobów mięsnych w sklepach, natomiast dla rolnika cena 3,20 zł oznacza dołożenie z własnej kieszeni ponad 100 zł do każdego sprzedanego tucznika. Dodatkowo sytuacja ta w moim przypadku wstrzymała wszelkie planowane inwestycje, adaptację budynku na tuczarnię, przygotowanie projektu dla nowego obiektu stada podstawowego. Musiałem też wstrzymać się z wprowadzeniem nowej technologii w żywieniu zwierząt - podkreśla Arkadiusz Burczyk. - Oprócz tego zagrożona jest długoletnia perspektywa rozwoju produkcji z uwagi na możliwy aż 36 miesięczny okres rosyjskiego embarga, o czym informują media. W takiej sytuacji po trzech latach spore grono hodowców może nawet zamknąć produkcję.
Rolnicy z Pomorza mają nadzieję, że polski rząd znajdzie sposób na to, aby rozwiązać problem.
- Afrykański pomór świń stwierdzono jedynie u dwóch dzików przy granicy z Białorusią. Wirus nie dotyczy więc żadnego polskiego gospodarstwa. W dodatku zostały podjęte czynności weterynaryjne zabezpieczające rozprzestrzenienie się choroby, więc Polska ma pełne prawo eksportować mięso do Rosji, jak inne zachodnie kraje, a zatem ważna jest tu pomoc Unii Europejskiej. Jej przywódcy powinni być bardziej zdecydowani w negocjacjach ze Wschodem - mówi Arkadiusz Burczyk.
Podpowiada też inne, ważne i już znane rozwiązanie patowej sytuacji. - Trzeba poszukać innych, nowych rynków zbytu, np. wzmocnić eksport do krajów azjatyckich, w których jest tradycja jedzenia mięsa - zauważa.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki wystosował do Komisji Europejskiej pismo w sprawie podjęcia bardziej zdecydowanych działań w negocjacjach z Federacją Rosyjską na temat zniesienia ograniczeń w handlu mięsem wieprzowym i produktami z niego. Dodał, że Polska jest na etapie wprowadzania programu rekompensat dla producentów trzody w wyznaczonej strefie, kwalifikujących się do tego. Minister podkreślił potrzebę poszukiwania możliwości wsparcia rolników prowadzących działalność w pozostałych regionach kraju w związku z trudnościami eksportu wieprzowiny.
Co na to przedstawiciele pomorskich instytucji rolniczych? Czytaj w poniedziałkowym (7.04), papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" i na stronie prasa24.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?