Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Tadeusza Wendy gotowy. Wkrótce może zostać odsłonięty [wizualizacje]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Wizualizacja miejsca i przyszłego wyglądu umiejscowienia pomnika
Wizualizacja miejsca i przyszłego wyglądu umiejscowienia pomnika mat. prasowy
Pomnik Tadeusza Wendy, legendarnego budowniczego gdyńskiego portu jest prawie gotowy. Zanim jednak trafi na cokół na zakończeniu Mola Rybackiego, niezbędne jest dokończenie pobliskiej inwestycji deweloperskiej.

Stać może się to jeszcze w tym roku. Radości z tego faktu nie ukrywa Hanna Wenda-Uszyńska, wnuczka budowniczego portu. Przyjechała ona niedawno na Wybrzeże w związku z uroczystościami 100-lecia zaślubin Polski z morzem i 94. urodzin nadania praw miejskich Gdyni.

Pomnik jest i mam nadzieję, że niedługo doczekamy się jego odsłonięcia - mówi Hanna Wenda -Uszyńska. - Myślę, że to nastąpi w krótkim czasie. Dzieje się to trochę późno, ale mojemu dziadkowi się to należy. Będzie mógł spokojnie patrzeć na swoją ukochaną Gdynię. Ja natomiast będę spokojna, że wypełniłam to, co ojciec zostawił mi w testamencie. Czyli pamięć po dziadku.

O konieczności ustawienia w Gdyni pomnika Tadeusza Wendy, bez którego nie powstałby port, a tym samym miasto, mówiło się już od kilkudziesięciu lat. W 2012 r. grupa mieszkańców zawiązała nawet komitet budowy. Jego założycielom nie udało się jednak zebrać środków finansowych, aby zrealizować cel. Wobec tego do akcji wkroczyli samorządowcy. Ustalono przede wszystkim, że pomnik powinien stanąć na zakończeniu Mola Rybackiego. Zgłaszano oczywiście pomysły alternatywnych lokalizacji, w tym przede wszystkim na skwerze Kościuszki. Tyle tylko, że w tym miejscu roi się już od wielu innych pomników.

W 2017 roku rozstrzygnięto już konkurs architektoniczny na wygląd pomnika. W jego składzie zasiadała m.in. Hanna Wenda-Uszyńska. Zwyciężył projekt toruńskiego rzeźbiarza Macieja Jagodzińskiego- Jagenmeera, który w nagrodę za to otrzymał 25 tys. zł. Kolejne kilkaset tysięcy złotych z pieniędzy samorządu przeznaczono na wykonanie dzieła. Gotowy już pomnik przedstawia inżyniera stojącego na cokole w momencie roztaczania wizji przyszłego portu gdyńskiego. W prawej ręce trzyma mapy, plansze sytuacyjne i rysunki techniczne swojego, przyszłego dzieła. Lewą ręką wskazuje natomiast w kierunku obecnego nabrzeża.

Basen IV im. Józefa Piłsudskiego w budowie. Po prawej betonowe skrzynie do budowy nabrzeży

Zaślubiny Polski z morzem dały impuls do budowy portu w Gdyn...

W przypadku tego projektu fakt ustalonej lokalizacji i wykonania rzeźby nie oznacza jednak jeszcze, że pomnik może zostać szybko odsłonięty. Poczekać trzeba na to jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Na Molu Rybackim pracuje obecnie ciężki sprzęt. Trwa budowa ekskluzywnych apartamentów. Według początkowych zapowiedzi inwestora, Polskiego Holdingu Nieruchomości, zakończyć miała się nawet pod koniec 2019 roku. Tak się nie stało, jednak inwestycja jest już w mocno zaawansowanej fazie. Budynki stoją. Trwa wykonywanie ich elewacji, wnętrz i urządzanie terenu wokół nich. Do tego czasu oraz do zakończenia procedur odbiorowych wstęp na pirs dla mieszkańców i turystów jest jednak zabroniony.

Rzeźba Tadeusza Wendy będzie mogła zostać ustawiona na wyznaczonym miejscu dopiero po zakończeniu inwestycji Marina Yacht Park na Molu Rybackim - wyjaśnia dr Marek Stępa, naczelnik wydziału ochrony dziedzictwa Urzędu Miasta Gdyni. - Dlatego obecnie czeka na ten moment w magazynie. Gdyby ustawić ją na zakończeniu pirsu na także gotowym już cokole przed ukończeniem inwestycji, mieszkańcy nie mieliby dostępu do pomnika. To dlatego, że plac budowy jest terenem zamkniętym, na który nie można wchodzić.

W przyszłości jednak to się zmieni, bo na zakończeniu pirsu oprócz pomnika Tadeusza Wendy planowane jest utworzenie placu reprezentacyjnego. W tym unikatowym miejscu, otoczonym z trzech stron morzem, odbywać mogłyby się np. festyny i niektóre, miejskie uroczystości. Uchwalony przez Radę Miasta Gdyni plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części Śródmieścia zakłada ponadto możliwość ulokowania w pobliżu instytucji kultury. Mówiło się o tym, że może być to dla przykładu Muzeum Żeglarstwa.

Generał Józef Haller na tczewskim rynku, 4 lutego 1920

Zdjęcia z albumu "Powrót Pomorza w granice Rzeczypospolitej"...

Istnieją jednak także alternatywne pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni. Dla przykładu władze Portu Gdynia zgłaszały postulat, aby w przyszłości cumowały tam piękne, majestatyczne wycieczkowce, jedna z największych, wakacyjnych atrakcji w mieście.

Haller odebrał dwa pierścienie od władz Gdańska

Gdańsk i Pomorze świętują 100. rocznicę powrotu Polski nad B...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki