Pomnik Ryszarda Kuklińskiego przy ul. I Armii Wojska Polskiego w Gdyni sfinansować chce prywatna firma AB Inwestor. Pomysł wielu osobom się podoba, jednak część gdynian protestuje. Kiedy przed ponad tygodniem ujawniliśmy zamiary przedstawicieli AB Inwestor, z redakcją "Dziennika Bałtyckiego" zaczęli kontaktować się przeciwnicy postawienia pomnika.
- Pułkownik Kukliński jest osobą budzącą wśród Polaków wielkie kontrowersje - zauważa Walenty Krzacz, mieszkaniec Śródmieścia. - Trzeba nazwać sprawy po imieniu, wiele osób uważa go nie za bohatera, lecz zdrajcę. Nie jestem przekonany, czy tego typu postaciom należy wystawiać pomniki. A nawet, kiedy już on stanie, trzeba będzie go cały czas pilnować, aby nie padł ofiarą dewastacji.
Pomnik pułkownika stanąć miałby co prawda na terenie prywatnym, na skwerze jego imienia, niedaleko realizowanej właśnie inwestycji mieszkaniowej Willa Art Deco, jednak Andrzej Boczek, właściciel AB Inwestor, już zapowiedział, że będzie to plac ogólnodostępny.
W 10 rocznicę śmierci pułkownika, Andrzej Boczek złoży do władz miasta wniosek o zgodę na ustawienie obelisku. Jeszcze w tym tygodniu dyskusję na ten temat rozpoczną radni Gdyni. Kompetencje do zaopiniowania wniosku posiada Komisja Statutowa Rady Miasta.
- Popieram ten projekt - nie kryje Andrzej Kieszek, jej przewodniczący. - O losach wniosku zadecydujemy jednak podczas zaplanowanego na ten tydzień posiedzenia klubu Samorządność.
Przeczytaj cały artykuł w poniedziałkowym (10.02.2014) wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?