Pomimo pandemii, UCK w Gdańsku utrzymało program transplantacyjny. Od czerwca widoczny wzrost liczby przeprowadzanych przeszczepów

Epidemia koronawirusa wpłyneła na funkcjonowanie niemal wszystkch sektorów opieki medycznej. Szpitale często decydowały się na wstrzymanie przyjęć planowych, a rygorystyczne zasady rejestracji i przebiegu konsultacji będą obowiazywać z pewnością do końca epidemii. W tych trudnych warunkach lekarzom z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku udało się utrzymać realizację programu transplantacyjnego.

- Pandemia zatrzęsła całym światem i każdą dyscypliną medyczną - podkreśliła prof. dr hab. med. Alicja Dębska-Ślizień, kierownik Katedry i Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK w Gdańsku. - Musieliśmy odnaleźć się w nowej rzeczywistośći i to co najważniejsze - utrzymać nasz program. Dzięki zaangażowaniu szpitala i wszystkich współpracujących osób mogliśmy kontynuować pracę. Oczywiście doszło do pewnego spadku w kwietniu i w maju, ale już czerwiec pokazuje, że bardzo szybko się odbudowujemy.

Transplantacja organów i komórek. Trudny czas epidemii

Specjaliści zaznaczają, że nowa rzeczywistość oznaczała wdrożenie nadzwyczajnych wytycznych związanych z procedurami bezpieczeństwa. Ponadto obowiązywał zakaz przeszczepiania od dawców żywych. To wpłynęło między innymi na przeszczepy szpiku.

- Choroby, z powodu których wykonuje się transplantacje komórek krwiotwórczych, nie na darmo nazywa się ostrymi, a okno na wykonanie transplantacji jest bardzo krótkie - powiedziała dr Maria Bieniaszewska, Koordynator Oddziału Transplantacyjnego w Klinice Hematologii i Transplantologii. - W zwiazku z tym opóźnienia czy jakiekolwiek utrudnienia, które niewątpliwie wystąpiły w okresie pandemii, mogą oznaczać dla chorego utratę jedynej szansy.

Jeśli chodzi o przeszczepy komórek szpiku od dawców do biorców, to nie odnotowano spadku liczby operacji, a wręcz wzrost w porównianiu z ubiegłym rokiem. Z kolei w przypadku przeszczepów autologicznych zarejestrowano spadek rzędu 20 proc. W ogólnopolskim zestawieniu dotyczącym liczby przeszczepów szpiku, gdański ośrodek plasuje się obecnie na czwartej pozycji.

Duża aktywność dotyczy też transplantacji wątroby - UCK może pochwalić się drugim miejscem w Polsce z liczbą 5-6 przeszczepów w skali miesiąca. W okresie pierwszych miesięcy pandemii liczba ta spadła o połowę.

- W ostatnich dwóch miesiącach wróciliśmy bardzo szybko do wcześniejszego standardu naszego ośrodka - podkreśliła dr Anna Drobińska z Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK.

W momencie trwania dzisiejszej konferencji prasowej, zespół chiriurgów przeprowadzał 48. transplantację wątroby w historii placówki.

W przypadku transplantacji nerek w czerwcu zrealizowano rekordową ilość 16 przeszczepów. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach z informacją o dawcach zgłaszały się również ośrodki, które z powodu epidemii wstrzymały tego typu operacje.

Epidemia koronawirusa zatrzymała program transplantacji wysp trzustkowych

Obecnie nadal wstrzymany jest program przeszczepów wysp trzustkowych, który w Gdańsku jest realizowany od niespełna dwóch lat. Na razie nie wiadomo kiedy specjalisiści będą mogli wznowić operację. Z nieoficjalnych informacji wynika, że być może nastąpi to we wrześniu.

Warto podkreślić, że UCK posiada wieloletnie doświadczenie w dziedzienie transplantacji organów. W tym roku mija równo 40 lat od pierwszego przeszczepu nerki, jaki został przeprowadzony w gdańskim ośrodku.