Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która realizuje inwestycję, przyznaje, że na razie nie wie, co jest przyczyną ugięcia jezdni.
Wypadek na Południowej Obwodnicy Gdańska. Zginął motocyklista
- Wykonaliśmy już pierwszą turę badań, które wykazały, że nawierzchnia jest w porządku, a to oznacza, że problem jest na głębszych warstwach - mówi Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA. - W tej chwili nie można jednak mówić o tym czy jest to błąd wykonawcy czy może problem wynikający z tego, że jest to trudny do budowy teren Żuław. O tym przekonamy się po badaniach, które wykona georadar.
GDDKiA chce, by badania zostały wykonane jeszcze w tym tygodniu, ale specjaliści będą mogli je rozpocząć dopiero wtedy, gdy poprawi się pogoda.
CZYTAJ TAKŻE: Gdańsk: Budowa południowej obwodnicy podtopiona (ZDJĘCIA)
Na razie jednak kierowcy nie muszą spodziewać się utrudnień. Południowa Obwodnica Gdańska jest przejezdna i nie wprowadzono żadnych ograniczeń w ruchu. - Ugięcie jezdni jest odczuwalne, ale nie stanowi żadnego niebezpieczeństwa - zapewnia Michalski.
18-kilometrowa trasa została oddana do użytku w pierwszej połowie czerwca. Łączy krajową "siódemkę" z Obwodnicą Trójmiasta oraz autostradą A1 i odciąża Śródmieście z kilkunastu tysięcy samochodów na dobę. Nadal trwają jednak prace na węzłach Olszynka i Lipce. Na tym drugim prace najprawdopodobniej opóźnią się o kilka miesięcy i zakończą jesienią.
Gdańsk - Lipce (łączący miasto z Traktem św. Wojciecha), nieprzejezdny będzie węzeł Olszynka.
Łączny koszt inwestycji to 1,1 mld zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?