Południowa obwodnica Gdańska będzie tańsza o 900 milionów złotych

Jest o kilkaset milionów niższa od kosztorysu opracowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Oferty w tym przetargu złożyło pięć konsorcjów. Bilfinger i Wakoz zaoferowały 1,126 mld zł. Najwyższa cena wyniosła 1,347 mld zł. Ale i kosztorys GDDKiA był znacznie wyższy.- Sięgał prawie 2 mld zł - informuje Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA.

Oferta Bilfinger/Wakoz będzie teraz sprawdzana przez GDDKiA pod kątem ewentulnych błędów formalnoprawnych. Konkurenci mają natomiast możliwość złożenia protestów od wyniku przetargu. Z tego właśnie powodu Mateusz Gdowski z działu PR Bilfinger Berger Polska SA na razie nie popada w euforię.

- Używając terminologii z Formuły 1, cieszymy się z pole position, ale do zwycięstwa nam daleko - mówi Gdowski.

Spółka Bilfinger Berger Polska chwali się 60-letnim doświadczeniem - powstała z połączenia Warszawskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, Płockiego Przedsiębiorstwa Robót Mostowych oraz Hydrobudowy Service. W dorobku Bilfingera jest m.in. budowa drogi S8 Radzymin - Wyszków, obwodnicy Grójca i mostu na Warcie w Koninie.

Wakoz, firma z Luzina, w 2008 r. wygrała kontrakt na prace ziemne i melioracyjne pod budowę stadionu na Letnicy. Niedawno podpisała umowę z Hydrobudową SA, wykonawcą robót budowlanych, i stała się jednym z jej głównych podwykonawców.

- Bilfinger i Wakoz w ramach konsorcjum współpracować będą po raz pierwszy - mówi Mateusz Gdowski.

Obwodnica południowa ma mieć 19,4 km długości. Będzie się rozpoczynać w okolicach Straszyna, na tzw. Węźle Południowym, gdzie łączyć się będzie z istniejącą obwodnicą Trójmiasta, a kończyć w Koszwałach skrzyżowaniem z krajową "siódemką". Zjazd na "siódemkę" będzie możliwy także w Przejazdowie. W Lipcach obwodnica południowa będzie się krzyżować z "jedynką", a w Węźle Olszynka będzie mieć połączenie z projektowaną Trasą Sucharskiego, która tunelem pod Martwą Wisłą ominie centrum Gdańska.

Jeśli nie będzie protestów, budowa obwodnicy południowej może się rozpocząć jeszcze we wrześniu. Czas na wykonanie prac, zgodnie z warunkami zamówienia, to 24 miesiące. Biorąc jednak pod uwagę, że GDDKiA zawsze planuje, na wszelki wypadek, zimowe przestoje (od 15 grudnia do 15 marca), czas realizacji wydłuży się do 33 miesięcy. Gdyby więc rzeczywiście zimy były srogie i prace trzeba by przerywać za każdym razem na trzy miesiące, budowa zakończyłaby się w czerwcu 2012 r. Euro 2012 rozpoczyna się 9 czerwca.