Polska - Słowacja 14.06.2021 r. Biało-czerwoni zawiedli i przegrali pierwszy mecz na EURO 2020. Wynik meczu, na żywo, RELACJA

Koniec meczu. Przegrywamy na inaugurację naszego występu na Euro 2020 1:2 ze Słowacją. Czy to już koniec mistrzostw dla nas?

Lewandowski dostał piłkę w polu karnym, wziął na siebie dwóch obrońców, odegrał do Świderskiego, który uderzył na bramkę, ale poradził sobie z tym strzałem Dubravka. To była już chyba nasza ostatnia akcja w tym meczu.

Cztery minuty doliczone.

Gregus w miejsce Dudy.

Dlaczego tu nie padł gol!? Bereszyński znalazł na skrzydle Frankowskiego, ten nisko dośrodkował na Bednarka, który najpierw nie trafił w piłkę, a po ponownym przyjęciu uderzył tuż obok bramki Dubravki.

Puchacz faulowany na lewym skrzydle, ale dwóch Słowaków leży na murawie. Będziemy mieli dłuższą przerwę w grze.

Moder z rzutu rożnego, ale żaden z naszych zawodników nie przeciął tego zagrania! Był Lewandowski, był Glik... zabrakło centymetrów.

Duris i Suslov za Haraslina i Maka.

Świderski za Zielińskiego.

Moder za Klicha.

Wybita piłka po kornerze i mocne uderzenie Puchacza nad bramką.

Skriniar przejął podanie do Frankowskiego i jeszcze dał się sfaulować.

Duda gra pod faul w środkowej strefie i Słowacy kradną cenne sekundy.

Duda wyłuskał piłkę Jóźwiakowi. Świetny wślizg byłego zawodnika Legii. Polacy bezradni w ofensywie.

Koscelnik za Pekarika.

Hrosovsky w miejsce Hromady.

Niedokładne zagranie Frankowskiego do Lewandowskiego, wcześniej faulowany był jeszcze Jóźwiak, ale arbiter puścił grę.

Podwójna zmiana w polskiej drużynie. Frankowski zastąpił Linettego. Puchacz wszedł za Rybusa.

Wysoki pressing Klicha nic nie dał. Słowacy minęli naszą linię pomocy i ruszają z szybkim atakiem na lewym skrzydle.

Rybus fauluje w środku pola.

Uderzenie Zielińskiego z dystansu. Wysoko nad bramką.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne, nie trafiają w piłkę Słowacy, ale ta trafia pod nogi Milana Skriniara. W jego stronę ruszyło aż czterech naszych zawodników, ale obrońca Słowacji na spokojnie przyjmuje piłkę i oddaje strzał na bramkę. Precyzyjne uderzenie, Szczęsny pokonany, nasi rywale prowadzą.

GOL! MILAN SKRINIAR!

Kucka znalazł w polu karnym Haraslina, ten uderzył z ostrego kąta, ale po odbiciu od Bednarka rywale mają rzut rożny.

Stracona szansa na atak, Zieliński niedokładnie zagrał na lewo, w stronę Rybusa.

Obraz gry naturalnie uległ zmianie. Słowacy przejęli inicjatywę, ale grają na razie daleko od naszej bramki. W sztabie Paulo Sousy intensywne rozmowy, jak zmienić nasze ustawienie, jak dać nam jeszcze szansę na trzy punkty w tym meczu.

Absurdalna sytuacja. Krychowiak z żółtą kartką przypadkowo wpada na rywala i arbiter wysyła go do szatni.

NIEMOŻLIWE! GRZEGORZ KRYCHOWIAK WYLATUJE Z BOISKA!

Niepotrzebne zagranie piętą Linettego i pomocnik musiał ratować się faulem. Za łatwo oddajemy piłkę rywalom.

Dwa niewykorzystane rzuty rożne przez Biało-Czerwonych. Za mocne dośrodkowanie Zielińskiego.

Lewandowski prosto w mur! Szkoda.

Rybus dał się sfaulować Haraslinowi i mamy rzut wolny w okolicach pola karnego Słowaków. Czy to będzie ta akcja na 2:1?

Atakujemy lewą stroną, Rybus na Zielińskiego, który z pola karnego zagrał piętką do Linettego, ale wywalczyliśmy tylko aut. Wciąż jednak mamy piłkę.

Haraslin szukał uderzenie w stylu Yarmolenki z wczorajszego meczu Holandia - Ukraina, ale nie dokręcił piłki i ta wylądowała na trybunach.

Zieliński dograł wysoko na Glika, ale ten był ustawiony tyłem do bramki Słowaków i nasz lider defensywy oddał niecelny strzał.

AJ! Znowu Linetty! Klich znalazł się na prawym skrzydle, z pierwszej piłki zagrał nisko do Linettego, ale ten tylko "dziubnął" futbolówkę na bramkę, zamiast oddać mocny strzał. Wciąż 1:1.

Linetty przepuścił podaną piłkę na Zielińskiego, ten błyskawicznie zagrał na lewą stronę, ale tym razem wrzutka Rybusa niecelna.

Zieliński urwał się na prawej stronie, zszedł z piłką do środka i uderzył lewą nogą, ale tuż obok bramki.

Ależ rozpoczęcie Polaków! Od razu ruszyliśmy do przodu z atakiem, świetne zagranie Mateusza Klicha na Macieja Rybusa, ten od razu odegrał w światło bramki do Karola Linettego, który lekkim, ale sprytnym strzałem pokonał Dubravkę!

GOOOOOOOOOOL! KAROL LINETTY!

Zaczynamy drugą połowę.

Koniec pierwszej połowy.

Doliczona minuta stoi pod znakiem kolejnych prób Polaków na skrzydle. Ani Jóźwiak, ani Klich, ani Rybus nie potrafią jednak dokładnie dośrodkować, wciąż są blokowani przez Słowaków.

Dwójkowa akcja Bereszyńskiego z Jóźwiakiem i niecelne podanie do pierwszego z nich kończy się stratą.

Kolejna piłka w pole karne Słowaków niecelna i z kontrą ruszają nasi rywale.

Rybus górą na Lewandowskiego, ale ten tuż po przyjęciu piłki był blokowany i oddał niecelny strzał.

Duda za mocno zagrał do Hubocana, ale podchodzą bliżej i przeszkadzają nam w aucie.

Słowacy rozpoczęli grę z własnej połowy i zdają się kontrolować ten mecz. Mają piłkę, nie boją się pressingu Polaków, wymieniają piłkę, jak na treningu.

Linetty daleko od bramki z ok. 20 metrów.

6:6 w strzałach, 0:1 w celnych.

Zieliński obrócił się z piłką na linii pola karnego, uderzył lewą nogą, lecz obok bramki.

Krychowiak zabrał piłkę rywalowi i huknął z 25 metrów. Centymetry nad poprzeczką.

Hamsik wypuścił na skrzydle Pekarika, którego dośrodkowanie padło łupem Kucki. Ten jednak uderzył zbyt lekko i pewnie wyłapał piłkę Szczęsny.

Bednarek wybił piłkę dośrodkowanej przez Dudę. Słowacy mają aut po drugiej stronie boiska.

Mak znów próbował założyć "dziurkę" Bereszyńskiego, ale tym razem nasz zawodnik nie dał się nabrać.

Uderzenie Kucki z dystansu! Tuż nad poprzeczką.

Niewykorzystany rzut rożny Słowaków, ale wciąż mają piłkę i nas atakują. Duda rozprowadza piłkę na boki, a nasi obrońcy nie potrafią wybić futbolówki dalej niż 25 metrów przed bramką Szczęsnego.

Niskie dośrodkowanie Jóźwiaka i powalony w polu karnym Robert Lewandowski! Gwizdek arbitra milczy i gramy dalej, ale czy sytuacja jest sprawdzana na VAR?

Dubravka zagrał szeroko do Pekarika, którego faulował Linetty.

Krychowiak źle przyjął piłkę i musiał faulem zatrzymywać szybki atak rywali.

Hubocan ściął równo z trawą Krychowiaka i jest kartka.

Sprawdził się najgorszy scenariusz. Za łatwo oddali inicjatywę polscy zawodnicy, piłkę na skrzydle dostał Robert Mak, który z dziecinną łatwością ograł Bartosza Bereszyńskiego. Słowak wbiegł w pole karne i strzałem na bliższy słupek pokonał Wojciecha Szczęsnego.

GOL! ROBERT MAK UDERZA, ALE BRAMKA ZOSTAJE PRZYPISANA SZCZĘSNEMU!

Kolejna wrzutka Rybusa nie znalazła adresata.

Oj, groźnie zrobiło się pod naszą bramką! Duda ograł Bereszyńskiego na prawej stronie i oddał strzał. Dla kibiców ustawionych po drugiej stronie uderzenie wyglądało na bramkę, ale futbolówka odbiła się tylko od bocznej siatki.

Strata Linettego nie była zła w skutkach, kontratak Słowaków został szybko zatrzymany, choć to nasi rywale są w posiadaniu piłki.

Kilka szybkich podań naszego zespołu, ale do dośrodkowania Jóźwiaka zbyt ostro wyskoczył Rybus i faulował Pekarika.

Dośrodkowywał obok ustawiony Rybus, ale za wysoko zawieszoną dla naszych zawodników piłkę wypiąstkował Dubravka.

Faul na Jóźwiaku i Piotr Zieliński szykuje się do wykonania rzutu wolnego z bocznego sektora boiska.

Zieliński zwolnił kontratak rozpoczęty przez Linettego, ale wciąż mamy piłkę.

Prostopadła piłka do naszego kapitana, który jednak niepotrzebnie przekładał futbolówkę na lewą nogę. W efekcie stracił tempo tej akcji i zablokowali go słowaccy obrońcy. Ale jest pozytyw, łatwo dochodzimy do linii pola karnego naszych rywali!

Zieliński znalazł przed polem karnym Lewandowskiego, ale ten trafił w Linettego, uderzając zza pola karnego.

Miękkie dośrodkowanie z rzutu wolnego, zgranie w światło bramki i Robert Lewandowski pod własną bramką musiał ratować zespół przed groźnym strzałem Słowaków.

Nieudany drybling Kamila Jóźwiaka, który stracił piłkę i jego błąd musiał wślizgiem ratować Grzegorz Krychowiak. Obyło się bez kartki, ale faul wyglądał groźnie.

Daleka piłka na Haraslina, którego zablokował Glik i od bramki rozpocznie Szczęsny.

ZACZYNAMY! Słowacja od środka.

Piłkarze są już w tunelu, niebawem usłyszymy hymny obu państw i zaczniemy spotkanie.

A pierwszy gwizdek Pana Ovidiu Hategana zabrzmi już o godz. 18:00! Bądźcie z nami!

Mecz Polski ze Słowacją będzie pierwszym w grupie E. Hiszpania podejmie Szwedów dziś o godz. 21:00, nieco ponad godzinę po ostatnim gwizdku w pojedynku Polaków.

Co ciekawe, jest to spotkanie selekcjonerów, którzy na Euro 2020 mają najkrótszy staż w swoich zespołach. Sousa jest trenerem Polski od stycznia br. natomiast Štefan Tarkovič objął Słowaków niewiele wcześniej, bo 20 października 2020. Który z nich wykonał lepszą pracę w tym czasie i czyj zespół będzie mógł wykazać się wyraźnym stylem gry?

Słowacja po raz drugi zagra na Euro. W swoim debiucie w mistrzostwach Europy w 2016 roku wyszła z grupy z 3. miejsca pokonując Rosję 2:1, remisując z Anglią 0:0 i ulegając Walii 1:2. W 1/8 finału przegrała z Niemcami 0:3 i zakończyła udział w turnieju.

Reprezentacja Polski już czwarty raz w historii zmierzy się w Mistrzostwach Europy. Debiutowaliśmy w 2008 roku po niemożliwym do osiągnięcia awansie przez Leo Beenhakkera i jego kadrę. Rok 2012 to turniej organizowany u nas w kraju. Dopiero za trzecim razem wyszliśmy z grupy, a przyczyniła się do tego praca Adama Nawałki. Aż w końcu mamy szansę po raz kolejny wejść do fazy pucharowej. Odmienić naszą grę ma Paulo Sousa, który pracuje dla polskiego związku dopiero od pół roku.

W zestawieniu naszych rywali obejrzymy dziś w akcji byłych i obecnych graczy Ekstraklasy: Lubomir Satka to obrońca Lecha Poznań, Lukas Haraslin grał w Lechii Gdańsk, a Ondrej Duda bronił barw Legii Warszawa.

Pierwsza 11 Słowacji: Dubravka - Pekarik, Satka, Skriniar, Hubocan - Kucka, Hromada - Haraslin, Hamsik, Mak - Duda

W takim składzie zagrają Polacy.

- Emocjonalnie dla mnie jest to podwójna odpowiedzialność reprezentować Polskę. To jest coś. Rozumiem to jako zawodnik i to jest obowiązek dla mnie i moich piłkarzy, by być obecnym na boisku w imieniu wszystkich Polaków, żeby wszyscy byli z nas dumni - zaznacza Sousa.

Często na przedmeczowej konferencji Paulo Sousa wspominał nazwiska Milka czy Piątka, ale też mówił o Świderskim i Świerczoku. Trener w nich wierzy. - Zawodnicy mogą zrobić różnicę na boisku – tak jak Milik czy Piątek. To bliscy zawodnicy poziomem do Roberta Lewandowskiego. Jeśli ta trójka jest do dyspozycji, to mamy jedną z największych sił ataku z różnych drużyn narodowych. Jest Karol i Kuba i w nich też wierzymy. W ostatnim tygodniu skupialiśmy się głównie na strategii przeciwko Słowacji. Nasi rywale są zadowoleni, że nie są faworytami - kontynuuje Portugalczyk.

- Jeśli chodzi o nasz rozwój, to najczęściej w meczach widać braki w koncentracji. Jestem pewny, że w poniedziałkowym meczu sobie poradzimy. Możemy być silniejsi, niż byliśmy wcześniej - mówi Paulo Sousa.

Rosja nie kojarzy się dobrze polskiej drużynie, bo w 2018 roku kompletnie zawiodła w rozgrywanym w tym kraju mundialu. Teraz jednak biało-czerwoni nie chcą nawiązywać do ostatnich MŚ, ale poprzedniego Euro we Francji, w którym dotarli do ćwierćfinału. Polacy chcą zacząć turniej od zwycięstwa, a rywal, choć nikt go nie lekceważy, wydaje się najsłabszym z naszych grupowych przeciwników.

Euro 2020 trwa od piątku, ale polscy kibice dopiero dzisiaj doczekają się występu swojej reprezentacji. Biało-czerwoni o godz. 18 zmierzą się ze Słowacją. Spotkanie odbędzie się w Sankt Petersburgu, a jego sędzią będzie Rumun Ovidiu Hategan.

Dzień dobry! To jest ten dzień. W poniedziałek 14 czerwca reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz w finałach Euro 2020. Rywalem biało-czerwonych będzie Słowacja, czyli teoretycznie najsłabszy przeciwnik w grupie E. Zapraszamy na relację na żywo.