Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Niemcy 2:2 [ZDJĘCIA Z MECZU]

Paweł Stankiewicz
Sekundy dzieliły piłkarską reprezentację Polski, aby w Gdańsku odnieść historyczne zwycięstwo nad Niemcami. Po bardzo dobrym meczu padł remis 2:2, a wyrównującego gola rywale strzelili w ostatnich sekundach tego spotkania. Polacy walczyli dzielnie, ale smutni opuszczali boisko.

Atmosfera wielkiego piłkarskiego święta w Gdańsku była widoczna w drodze na PGE Arenę. Już długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego trybuny pięknego gdańskiego stadionu się zapełniały. Pielgrzymki kibiców cały czas maszerowały w kierunku stadionu i jeszcze na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania fani reprezentacji Polski wchodzili na trybuny.

Przeczytaj relację live z meczu!

A na stadionie biało-czerwono i śpiewy pod adresem reprezentacji Polski. Nie zabrakło braw dla Michała Żewłakowa i Jacka Krzynówka, którym dziękowano za grę dla barw narodowych. Odznaczenia wręczał im Grzegorz Lato, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który dostał potężną porcję gwizdów. Nie on jeden. Podobnie przywitany został Miroslav Klose z reprezentacji Niemiec, ale za to burzę braw otrzymał Lukas Podolski. Ciepło zostali przywitani oczywiście piłkarze biało-czerwonych, ale Franciszek Smuda, selekcjoner kadry, już musiał wysłuchać potężnej porcji gwizdów.

Zobacz zdjęcia z przygotowań do meczu

Od początku meczu zdecydowaną przewagę miał trzeci zespół ostatnich mistrzostw świata. Podopieczni Joachima Loewa rzucili się do zdecydowanych ataków, jakby chcieli zmieść nasz zespół z boiska. Nasi zachodni sąsiedzi mieli w głowach, że w piątek rozbili Austrię 6:2 w eliminacjach mistrzostw Europy i w Gdańsku chcieli podtrzymać tę formę strzelecką. Świetne okazje miał Klose. Napastnik Romy przyzwyczaił już, że jest mocnym punktem reprezentacji Niemiec i na jego snajperskie umiejętności można liczyć. W Gdańsku jednak było inaczej. Klose trafił na fantastycznie dysponowanego Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz Arsenalu miał swój wielki dzień i raz po raz popisywał się fantastycznymi interwencjami.

Zobacz jak padały gole i akcje bramkowe meczu oraz oprawę kibicowską(wideo)

Próbowali Phillipp Lahm, Toni Kroos, Mario Goetze i wspominany Klose. Strzelali z bliska i z dystansu, ale bramkarz biało-czerwonych zawsze był na miejscu. Największą klasę pokazał jednak w 42 minucie spotkania. Z kilkunastu metrów strzelał Podolski, a Szczęsny, padając, odbił piłkę, dobijał z bliska Klose, a bramkarz Arsenalu zdołał jeszcze wyciągnąć rękę i odbić futbolówkę. To była wyborna interwencja znamionująca klasę najlepszych bramkarzy świata. Szczęsny nim jeszcze nie jest, ale z pewnością zmierza w bardzo dobrym kierunku. Myliłby się ten, kto twierdziłby, że Polacy tylko się bronili. Nasi piłkarze cierpliwie czekali na swoje okazje do kontr i tych nie brakowało. Najbardziej niezadowolonym graczem po tej pierwszej połowie w naszym zespole niewątpliwie był Sławomir Peszko.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku

Pomocnik FC Koeln trzy razy stawał oko w oko z Timem Wiese, ale nie potrafił skierować piłki do siatki. Dwukrotnie podającym był pracujący w pocie czoła Robert Lewandowski, a w trzeciej sytuacji zagrywał Adrian Mierzejewski i szkoda, że żadna z tych okazji nie została przez biało czerwonych wykorzystana. Za pierwszym razem strzał Peszki nogami odbił Wiese, później nasz reprezentant posłał futbolówkę w boczną siatkę, a tuż przed przerwą chciał mijać niemieckiego bramkarza i akcja nie została zakończona nawet strzałem.

Polacy mieli problemy, kiedy Niemcy bardziej zdecydowanie atakowali. Nad tym nasz zespół musi popracować. Widać było, że w grze z kontry biało-czerwoni czują się najlepiej i wtedy właśnie byli najgroźniejsi. Dużo kłopotów miał Arkadiusz Głowacki i widać, że to jest najsłabszy punkt polskiej defensywy. W biało-czerwonych barwach zadebiutował Damien Perquis na środku obrony i popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami. Ten piłkarz z pewnością będzie wzmocnieniem dla naszej defensywy. Z dobrej strony pokazali się także Mierzejewski i wspomniany wcześniej Lewandowski.

Gdańska Letnica pięknieje przed Euro 2012 - zobacz zdjęcia

Prawdziwe emocje były dopiero w drugiej połowie spotkania. Polacy dzielnie walczyli z czołową drużyną świata i byli bardzo bliscy odniesienia jakże cennego zwycięstwa. W 55 minucie Dariusz Dudka padł w polu karnym, kiedy próbował mijać niemieckiego bramkarza. Sędzia z Włoch już chciał odgwizdać rzut karny, ale do futbolówki dopadł Lewandowski i posłał ją do siatki. Wielka radość na trybunach i w polskim zespole. Niemcy zostali podrażnieni i ruszyli do zdecydowanych ataków. Kluczowym momentem było też wprowadzenie na boisko Thomasa Muellera. To właśnie on został sfaulowany w 69 minucie w polu karnym przez Głowackiego. Polski obrońca otrzymał żółtą kartkę, a Niemcy rzut karny. Pewnym egzekutorem był Kroos.

Później sytuacja biało-czerwonych stała się jeszcze trudniejsza. Głowacki sfaulował rywala przed polem karnym i dostał drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę. Polacy musieli grać w dziesiątkę. A Szczęsny dalej pokazywał wielką klasę, ratując nasz zespół przed utratą kolejnego gola. W 90 minucie Wiese sfaulował w polu karnym Pawła Brożka. Rzut karny wykorzystał Jakub Błaszczykowski i Polacy już cieszyli się ze zwycięstwa. Za szybko. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry Mueller ograł Jakuba Wawrzyniaka, podał na środek pola karnego, a tam Cacau skierował futbolówkę do siatki. 2:2 i włoski sędzia nawet nie wznowił już gry od środka. Polacy smutni opuszczali boisko.

Polska - Niemcy 2:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Robert Lewandowski (55), 1:1 Toni Kroos (69-karny), 2:1 Jakub Błaszczykowski (90-karny), 2:2 Cacau (90+3)
Polska: Szczęsny - Wasilewski, Głowacki II 81 min., Perquis (73 Glik), Wawarzyniak - Błaszczykowski (90+2 Pawłowski), Mierzejewski (83 Rybus), Murawski, Dudka, Peszko (67 Matuszczyk) - Lewandowski (78 Brożek)
Niemcy: Wiese - Traesch, Mertesacker, Boateng, Lahm (46 Schmelzer) - Rolfes (76 Bender) - Schuerrle, Goetze, Kroos I, Podolski (62 Mueller) - Klose (46 Cacau)
Sędziował: Daniele Orsato (Włochy)

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki