Polska - Dania. Jakim składem zagramy? [ANALIZA]

Co do obsady bramki, nie ma żadnych wątpliwości. Od dłuższego czasu, Adam Nawałka stawia na Łukasza Fabiańskiego, który solidnie spisuje się w swojej roli. Choć Wojciech Szczęsny zalicza świetne występy, chyba tylko kontuzja golkipera Swansea (odpukać) jest w stanie zmienić decyzję selekcjonera. Ostatnim filarem defensywy z Danią, będzie z pewnością „Fabian”.

O ile Łukasz Piszczek i Kamil Glik osiągnęli świetną formę w klubie, o tyle druga połowa defensywy kadry jest w większych opałach. Obok Kamila Glika w drużynie narodowej, gra zazwyczaj Michał Pazdan, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania. Gdyby w podstawowym składzie na Duńczyków zabrakło defensora Legii, wybór trenera Nawałki musi paść między Pawłem Dawidowiczem, Igorem Lewczukiem i Thiago Cionkiem. Niemal pewną opcją jest wybór Lewczuka. Ma on już na swoim koncie cztery występy w pełnym wymiarze, we francuskiej Ligue 1. To znacznie więcej od Dawidowicza, który gra w 2. Bundeslidze oraz Cionka, który nie może się na stałe przebić do pierwszego składu Palermo. Zmiana w stosunku do poprzedniego meczu kadry, czeka także lewą obronę. W trakcie finałów Euro 2016, pozycja ta była zdominowana przez Artura Jędrzejczyka. W pierwszym meczu eliminacyjnym, zawodnika Krasnodaru zastąpił Maciej Rybus, który nie spisał się jednak najlepiej. Wszystko wskazuje na to, że Adam Nawałka wróci do ustawienia z Jędrzejczykiem, ponieważ ten bez problemu odnalazł się na lewej stronie defensywy i spotkania z nim są po prostu lepsze w wykonaniu naszej reprezentacji.

Grzegorz Krychowiak od lat stanowi kluczowy element kręgosłupa naszej drużyny. Według Andrzeja Juskowiaka, polskiej kadry nie stać jednak na to, by pomocnika PSG posadzić na ławce rezerwowych, mimo braku regularnej gry. Wychodzi więc na to, że Adam Nawałka musi wybrać tylko (albo aż) drugiego środkowego pomocnika. O pierwszy skład walczą Piotr Zieliński i Karol Linetty. Obaj są mocnym punktem swojej drużyny w Serie A, obaj efektywnie wpływają na grę i obaj są niezwykle kreatywni. Tego właśnie potrzebuje trener Nawałka, lecz musi wybrać jednego z nich. To może być dla selekcjonera największy dylemat. My skłaniamy się ku zawodnikowi Napoli, który ma o tyle lepiej, że jest partnerem klubowym Arkadiusza Milika i lepiej dogaduje się z nim na boisku w trakcie spotkania.

Skrzydła w polskiej kadrze pozostaną zapewne bez zmian. Tego samego możemy się spodziewać także w pierwszej linii. Mimo tego, że Arkadiusz Milik wykazuje się w ostatnich miesiącach dużą nieskutecznością w reprezentacji, Adam Nawałka darzy go ogromnym zaufaniem. Poza tym, w klubie trafia na zawołanie, więc musi w końcu przyjść ten moment, kiedy rozpocznie strzelecką serię także w koszulce z orłem na piersi. Selekcjoner ma jednak nadzieję, że ta skuteczność powróci już w meczu z Danią. Tak więc przedstawiamy przewidywany skład podopiecznych Adama Nawałki na mecz Polska – Dania, który odbędzie się już w najbliższą sobotę: Łukasz Fabiański – Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Igor Lewczuk (Michał Pazdan), Artur Jędrzejczyk – Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński – Jakub Błaszczykowski, Kamil Grosicki – Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik

Robert Lewandowski: Strata punktów z Kazachstanem może mieć znaczenie, jeśli nie wygramy z Danią