Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska będzie wspaniała, czyli - czas na kolejne marsze! [FELIETON]

Barbara Szczepuła
Byłam przekonana, że w tym roku Święto Niepodległości obchodzone będzie radośnie. PiS wzięło wszystko, co chciało, a nawet więcej. Ma swojego prezydenta, premiera, dwóch marszałków w parlamencie oraz większość w obu izbach.

Zwycięzcy prawią z trybun o bezprzykładnym sukcesie, który da ludowi polskiemu dobrobyt i szczęśliwość. Wyobrażałam sobie więc, że ten lud będzie się radować razem ze swoimi przedstawicielami, szampana pić, okrzyki wznosić, tańczyć na placach i ulicach, może nawet zjeść orła z czekolady, bo nareszcie stało się to, o czym Polacy marzyli.

A tymczasem jakiś smutek z przemówień świątecznych bije, atmosfera jak z wiersza Wierzyńskiego „…wolność i walka, półszepty i troski, Warszawa podchorążych, rogatki i szaniec/, Małogoszcz, gdzie się rąbał z Moskalem Czachowski…”. Jakbyśmy mieli za chwilę szable chwytać, na koń wsiadać i na wroga uderzać. To zrozumiałe, że przegrani marudzą, bo Macierewicz został ministrem obrony narodowej! Ziobro sprawiedliwości! Kamiński stanie na czele służb! Oszukali nas! - krzyczą. - Wraca IV RP! Nie chcą zrozumieć, że ci trzej mężowie to prawdziwi patrioci i dobrze, że wracają na ministerialne stolce. Skoro obywatele ich wybrali, widocznie za ich rządami zatęsknili. Wkrótce będzie dobrze wszystkim, a nie tylko tym - jak mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości - którzy lubią łowić ryby w mętnej wodzie. Ryby, owszem, lubię, ale na talerzu, więc konsumując dorsza, otwieram gazetę redagowaną przez dziennikarzy niepokornych (czy ten przymiotnik nadal jest aktualny?) i czytam o tym, jakie będą priorytety rządu, który ma łowić ryby w zupełnie innej wodzie. Pięćset złotych na każde dziecko? Obniżenie wieku emerytalnego? Wyższa kwota wolna od podatku? Bezpłatne leki dla seniorów? Bynajmniej. Są sprawy ważniejsze. Po pierwsze - trzeba wyjaśnić tragedię smoleńską, po drugie - przywrócić niepodległość, po trzecie - odbudować państwo.

Podczas kolejnej smoleńskiej miesięcznicy prezes Kaczyński woła: - Ten marsz powinien trwać! Zwyciężyliśmy, ale nasze cele, takie jak upamiętnienie tragedii smoleńskiej i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nie zostały osiągnięte! Musimy doprowadzić rzecz do końca! Nie chodzi o odwet, ale o sprawiedliwość! Wierzę, że dojdziemy do prawdy o Smoleńsku, bo powstały ku temu warunki. Zwycięstwo jest możliwe! Zło nie może trwać! #Niepokorny dziennikarz precyzuje: „Kiedy już wszyscy winni masakry w Smoleńsku zostaną ukarani, na Krakowskim Przedmieściu stanie pomnik ofiar”. A inny pisze o „dialogu” z żurnalistami, których nie lubi, i nazywa ich „cynglami”, i „agitatorami”. „Z pewnymi osobnikami w naprawdę wolnej Polsce trzeba będzie prowadzić dialog szczególny. Z udziałem prokuratora i naturalnie adwokata. Jak bowiem uczy katechizm - najpierw musi być szczere wyznanie win, potem pokuta, a dopiero na koniec wybaczenie”. Jaki będzie nowy rząd? - pytają telewizyjni reporterzy przyszłą panią premier. - Wspaniały! Mam wspaniałą drużynę! #Jakoś jednak głupio wyszło, bo Polacy głosowali na PiS, a wicepremierem został Mateusz Morawiecki, członek Rady Gospodarczej Tuska. To może się zakończyć ruiną Polski!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki