Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy rybacy zaapelowali o zmianę unijnych przepisów

Kazimierz Netka
Połowy dorszy to jedno z głównych źródeł utrzymania rybaków
Połowy dorszy to jedno z głównych źródeł utrzymania rybaków Hubert Bierndgarski
Dorsze - jedne z głównych ryb Bałtyku - są w coraz większym niebezpieczeństwie. Ludzie za dużo ich wyławiają, o czym naukowcy - między innymi z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni - informują od dawna. Niestety, zamiast zatroszczyć się o zwiększenie liczebności tych ryb w bałtyckiej toni, uregulowania prawne zmierzają w odwrotnym kierunku.

Przez błąd unijnych urzędników doszło do tego, że w bieżącym roku pozwolono na połowy w okresie, gdy ryby te mają tarło - przystępują do rozrodu i powinny być chronione.

Polacy zaprotestowali. I to przyniosło efekty. Nasi rybacy bałtyccy dali dobry przykład. Postanowili, że w czasie gdy dorsze najbardziej potrzebują spokoju (1 lipca - 31 sierpnia), łowić nie będą, mimo że nie ma przepisu zakazującego połowów. Na połowy w tym okresie zezwala formalne rozporządzenie unijne. Powinno ono obowiązywać od końca sierpnia, ale z powodu błędu stało się ważne już w lipcu.

Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, o katastrofalnej sytuacji dorszy w Bałtyku minister Marek Gróbarczyk rozmawiał z komisarzem Karmenu Vellą już w lutym br. Od tego czasu MGMiŻŚ wielokrotnie informowało KE o tej sytuacji, powołując się na sygnały płynące od rybaków, a potwierdzone badaniami naukowymi.

22 lipca minister wystosował do Karmenu Velli pismo alarmujące o zagrożeniu dla dorszy w Bałtyku, jakie spowoduje nowe rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i rady.

- Ustanowienie przepisów umożliwiających połowy dorszy w okresie ochronnym było dla nas zaskoczeniem - mówi Jacek Wittbrodt, prezes zarządu Zrzeszenia Rybaków Morskich. - Wiemy, że zaistniała luka prawna, ale nie zamierzamy z niej korzystać. Nie musimy łowić dorszy w okresie ochronnym. Naruszenie tej zasady byłoby nieopłacalne, ale też wbrew naturze. Tradycyjny czas połowów dorszy jesienią i zimą w zupełności wystarczy do wykorzystania przyznanych Polsce limitów.

Wkrótce ma być wprowadzony formalny zakaz łowienia dorszy przez naszych rybaków.


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki