Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpharmę interesuje tylko zwycięstwo

Patryk Kurkowski
Polpharma już dwa razy wygrała z Zastalem
Polpharma już dwa razy wygrała z Zastalem Przemek Świderski
Przed nami ostatnia kolejka sezonu zasadniczego, która rozstrzygnie wszystko. Wariantów jest mnóstwo, ale Polpharmę interesuje tylko jeden - uwzględniający wygraną na trudnym terenie w Zielonej Górze. Na rękę brązowym medalistom byłaby też wygrana mistrzów Polski we Włocławku z Anwilem.

Ostatnie tygodnie to pasmo niepowodzeń starogardzian, którzy przegrywali tyleż z przeciwnikami, co ze zmęczeniem, wyeksploatowaniem materiału. Charakterna drużyna nie była w stanie narzucić już swojego stylu gry, przyjmowała reguły rywala i przegrywała. Pięć porażek z rzędu mówi samo za siebie, choć aż cztery podopieczni Zorana Sretenovicia ponieśli w ostatnich minutach. Tylko w konfrontacji z mistrzem Polski nasi zawodnicy nie mieli wiele do powiedzenia.

- Teoretycznie gramy z zespołem, który ma obniżkę formy, ale przypomnę, że to jest jednak klasowy zespół i jeszcze całkiem niedawno chyba wszyscy byliśmy pod wrażeniem gry Polpharmy. To, że przegrali kilka ostatnich spotkań, wcale nie oznacza, że wpadli w głęboki kryzys i nie postawią nam oporu. Przypomnę, że to były porażki po zaciętych meczach - mówi na łamach oficjalnej strony Zastalu trener Tomasz Jankowski.

Zdobywcy Pucharu Polski limit porażek już wyczerpali. Na kolejną wpadkę nie mogą sobie pozwolić, bo ich sytuacja się skomplikuje i będą musieli oczekiwać na wyniki w pozostałych meczach Tauron Basket Ligi. Aktualnie Polpharma zajmuje szóste miejsce, ale w zależności od rezultatu batalii z beniaminkiem może zakończyć rywalizację w pierwszej rundzie od piątej po nawet - mało prawdopodobny scenariusz - dziewiątą lokatę.

Kociewskie Diabły interesuje tylko i wyłącznie wygrana w Winnym Grodzie, która da im co najmniej szóstą pozycję. A jeśli Asseco Prokom Gdynia zwycięży w Hali Mistrzów we Włocławku z Anwilem, brązowi medaliści przesuną się nawet na piąte miejsce i w ćwierćfinale play-off zmierzą się z Energą Czarnymi Słupsk lub Treflem Sopot.

- Dla nas to niezwykle ważny mecz, walczymy o jak najlepsze miejsce przed fazą play-off. Przygotowujemy się do tego spotkania jak do innych o tak wielkiej wadze - mówi serbski szkoleniowiec.

Zielonogórzanie tanio skóry nie sprzedadzą. Po zeszłotygodniowej klęsce w Kołobrzegu z miejscową Kotwicą skomplikowała się sytuacja graczy Jankowskiego. Zajmujący dopiero dziewiąte miejsce Zastal przystąpi do meczu z nożem na gardle, bo tylko zwycięstwo da im awans do kolejnego etapu zmagań.

- Istnieją co prawda pośrednie rozwiązania i kilka wariantów z małymi tabelkami, ale nie będziemy tutaj kalkulować i rzeczywiście trzeba powiedzieć, że gramy o wszystko. Bardzo mało prawdopodobne jest to, że przy naszym niedzielnym zwycięstwie z Polpharmą nie znajdziemy się wśród najlepszych zespołów Tauron Basket Ligi. Ogólnie, sprawa jest prosta, ten mecz musimy wygrać - dodaje opiekun beniaminka.

Polpharma dwukrotnie już w tym sezonie znalazła sposób na zielonogórzan. Wygrała z tym zespołem i w lidze, i w Pucharze Polski, choć od tamtej pory sporo się zmieniło w obozie rywali, chociażby na stanowisku trenera. Jankowski zastąpił Tomasza Herkta, który nie potrafił utrzymać drużyny w ryzach.

Starogardzianie szansy na wygraną powinni upatrywać w grze zespołowej oraz zapomnianej ostatnio defensywie, bez której wiedzie im się fatalnie.

- Zastal lubi grać szybką koszykówkę, nastawioną na kontry i sporo rzutów z dystansu. My nie możemy im na to pozwolić. Musimy narzucić im swój styl gry, czyli spokojniejszą grę, z mocną defensywą - twierdzi Sretenović.

- Przede wszystkim musimy zatrzymać Waltera Hodge'a, bo to on jest najgroźniejszy w zespole.
To nie takie proste. Zielonogórzanie zagrają w wypełnionej po brzegi hali, która z pewnością doda im skrzydeł. Zresztą beniaminek przegrał tylko trzy mecze ligowe na własnym parkiecie.

Początek spotkania w niedzielę o godz. 18. Transmisja internetowa na stronie plk.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki