Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpharma Starogard Gdański - Śląsk Wrocław. Zwycięstwo gospodarzy będzie niespodzianką

Ewa Macholla
Przemyslaw Swiderski
W sobotę o godz. 17 podopieczni trenera Tomasza Jankowskiego zagrają przed własną publicznością z drużyną Śląska Wrocław. Bilans dotychczasowych spotkań Polpharmy ze Śląskiem wynosi 2:0 na korzyść graczy z Wrocławia. Pierwszy mecz starogardzianie przegrali 74:88, a drugi zakończył się wynikiem 69:81.

Czy w sobotę zawodnicy trenera Jankowskiego przełamią złą passę i udowodnią swoim fanom, że jednak do trzech razy sztuka? Trzeba wszakże mieć na uwadze to, że rywale z Wrocławia są bardzo wymagający. Trenerem ekipy Śląska jest dobrze znany w Starogardzie Gdańskim Jerzy Chudeusz, który objął zespół dopiero w trakcie sezonu. Pod jego wodzą Śląsk potrafił wygrać z najlepszymi, m.in. z Energą Czarnymi Słupsk, PGE Turowem Zgorzelec, czy Treflem Sopot. Takich dokonań na swoim koncie Polpharma nie ma.

Pierwsze skrzypce w ekipie gości wiodą obcokrajowcy, czyli Paul Miller (średnio 12,2 punkta w meczu) oraz Dominique Johnson (11,3 pkt). Ale trener Chudeusz w każdej chwili może skorzystać z usług świetnych Polaków. Barw Śląska bronią przecież Paweł Kikowski (11,6), czy Robert Skibniewski. Ten drugi uznawany jest za jednego z lepszych rozgrywających w kraju (średnio notuje 7,9 punkta, 4 asysty).

Trudno będzie Polpharmie przeciwstawić się takim rywalom. Ale nie jest to misja niemożliwa. Wystarczy, że z dystansu zacznie trafiać Michael Hicks (11,7 pkt), którego wspierać będą koledzy z drużyny. W ekipie ze Starogardu Gdańskiego przecież strzelców nie brakuje. Świetnie radzi sobie w tym elemencie Kevin Johnson, który dodatkowo jest prawdziwym królem zbiórek w starogardzkim teamie. Amerykanin średnio notuje aż 10,4 zbiórki!

W Śląsku na próżno szukać godnego rywala dla Johnsona. Najlepsze statystyki w tym elemencie ma wspomniany Miller, ale to "zaledwie" nieco ponad 7. Z kolei ze Skibniewskim śmiało może mierzyć się Courtney Eldridge (średnio 3,3 asyst). Niestety, w dokładnym porównaniu Polpharma ma też sporo minusów. Wrocławianie grają zespołowo, czego efektem jest większa liczba asyst. Średnio w meczu notują ich ponad 14. Natomiast Polpharma ma ich ponad 11, ale zdarzały się mecze, że starogardzianie mieli zaledwie dwie asysty!

Dodatkowo podopieczni trenera Jankowskiego zdobywają mało punktów, a tracą niestety niepokojąco dużo. Liczba zdobytych do tej pory "oczek" przez Kociewskie Diabły wynosi 1627, a straconych aż 1907. W Śląsku te dwie liczby są bardzo zbliżone do siebie i wynoszą odpowiednio 1850 i 1842. Na pocieszenie można jednak dodać, że obie drużyny mają podobną skuteczność z gry. Śląsk ma 43,2 procenta, a Polpharma 41,5 procenta. Niewiele też różnią się w rzutach z dystansu - starogardzianie notują 30,2 proc., a gracze Chudeusza 33,7.

Kto lepiej zaprezentuje się w sobotę? Początek tego meczu zaplanowano na godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki