Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki zagrają o brąz na mistrzostwach świata. Holenderki za mocne [ZDJĘCIA]

Paweł Stankiewicz
Holenderki znowu okazały się za sile dla reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Biało-czerwone po raz drugi uległy w Danii tym rywalkom.

Polki grały już z Holenderkami podczas tych mistrzostw świata szczypiornistek, ale było to w fazie grupowej. Biało-czerwone w tym etapie turnieju prezentowały się przeciętnie i wysoko przegrały z rywalkami 20:31. Trenerzy obu zespołów powtarzali jednak, że w półfinale to już będzie zupełnie inne spotkanie. Przed wszystkim nasza drużyna zaczęła grać znacznie lepiej w fazie pucharowej ogrywając kolejno silne zespoły Węgier i Rosji. To musiało zrobić wrażenie na przeciwniczkach i na pewno biało-czerwone nie mogły liczyć na zlekceważenie ze strony przeciwniczek.

Polek nie doceniali za to kibice w Danii, którzy dopingowali biało-czerwone w spotkaniu z Rosją, uważając że to będzie łatwiejszy rywal dla gospodyń w półfinale. Doping duńskiej publiczności był na tyle pomocny, że nasze zawodniczki zameldowały się w półfinale. Nie ma w nim jednak Dunek, które nie dały rady Holenderkom. Zresztą rywalki Polek zrobiły niesamowity postęp. Dwa lata temu mistrzostwa świata skończyły na 13 miejscu, rok temu były siódme na mistrzostwach Europy, a teraz powalczą o złoto.

- Mam bardzo dużo szacunku dla pracy Henka Groenera. Holandia poszła bardzo mocno do przodu. Jesteśmy przyjaciółki i wzajemnie sobie pomagamy - powiedział Kim Rasmussen, selekcjoner reprezentacji Polski.

W piątkowym meczu półfinałowym Holenderki znowu pokazały wielką klasę i siłę. Polkom za to mało się udawało. Brakowało im wyraźnie sił, co pokazało, jak wiele nasze zawodniczki kosztowały poprzednie dwa spotkania na mistrzostwach. A jak nie było sił, to też gorzej szła gra w ataku i momentami naszym reprezentantkom brakowało pomysłu na skuteczne zakończenie ackji. Holenderki za to grały na większym luzie, z polotem i dynamicznie. Na szczęście z czasem lepiej zaczęła funkcjonować defensywa Polek, a w bramce bardzo dobrze spisywała się Weronika Gawlik. I choć nasze szczypiornistki zaczęły od stanu 2:5, to zaraz szybko dorzuciły dwie bramki i wydawało się, że wyrównanie jest blisko. Jednak od tego momentu nastąpiła fatalna wręcz gra w ataku polskiego zespołu. Gawlik robiła w bramce co mogła, ale koleżanki w ofensywie nie potrafiły zrobić z tego użytku i straty rosły zamiast się zmniejszać. Przez blisko 11 minut biało-czerwone nie zdobyły bramki. Dzięki temu Holenderki objęły wysokie prowadzenie 11:4. I taką przewagę utrzymała do końca pierwszej połowy, a to zwiastowało, że mecz jednak będzie miał podobny przebieg, jak grupowe spotkanie pomiędzy tymi zespołami.

Początek drugiej połowy znowu był zły w wykonaniu naszej reprezentacji, a Holenderki powiększyły przewagę już do dziewięciu trafień (18:9). W samej końcówce tego spotkania Polki jednak zaczęły nieoczekiwani odrabiać straty i rywalki widziały jak ich przewaga maleje z minuty na minutę. Znowu lepiej pracowała defensywa polskiego zespołu, a kapitalną zmianę w bramce dała Anna Wysokińska kilka razy broniąc w sposób fenomenalny. Naszym szczypiornistkom udało się też wreszcie poprawić grę w ataku i w 50 minucie Polki przegrywały już tylko 20:24 i miały szansę na kolejne trafienie, ale po złym rozegraniu piłki nawet nie oddały rzutu, a Holenderki wykorzystały kontrę. Jednak na nieco ponad trzy minuty przed końcem spotkania biało-czerwone przegrywały już tylko 24:27. Rywalki skoncentrowały na końcowe fragmenty spotkania i nie dały sobie odebrać zasłużonego zwycięstwa.

W drugim meczu półfinałowym Norwegia wygrała z Rumunią 35:33 po dogrywce. W niedzielę mistrzostwa świata zostaną zakończone. O godzinie 14.45 rozpocznie się spotkanie o brązowy medal Polska - Rumunnia, a na godzinę 17.30 zaplanowany jest mecz finałowy Norwegia - Holandia.

Holandia - Polska 30:25 (15:8)

Holandia: Wester, Van der Wal - Van der Heijden 2, Bont 1, Abbingh 3, Snelder, Knippenborg 2, Broch 5, Groot 5, Dulfer 1, Goos 3, Malestein, Hoekstra 1, Polman 6

Polska: Wysokińska, Gawlik - Kobylińska 4, Stachowska, Niedźwiedź 4, Kocela 3, Kudłacz-Gloc 5, Zych 1, Łabuda, Zalewska 3, Stasiak, Kulwińska 4, Achruk 1, Sądej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki