Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki będą walczyć w Ankarze o igrzyska

Rafał Rusiecki
Fot. Karolina Misztal/Polska Press
Od dzisiaj w stolicy Turcji osiem uznanych europejskich marek walczyć będzie o prawo gry na igrzyskach. Jest wśród kopciuszek - Polska.

To jest zadanie z gatunku piekielnie trudnych. W Ankarze od dzisiaj osiem czołowych zespołów świata, ale wyłącznie z Europy, bić się będzie o jedno miejsce na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Wśród faworytów są przede wszystkim aktualne mistrzynie Starego Kontynentu Rosjanki oraz gospodynie, które może uskrzydlić wyjątkowa, bo niezwykle żywiołowa publiczność.

Podopieczne selekcjonera Jacka Nawrockiego znalazły się w grupie B, w której będą rywalizować kolejno z Rosjankami (dzisiaj o godz. 17.30), Belgijkami (jutro o godz. 17.30) i Włoszkami (w czwartek o godz. 20.30, wszystkie te spotkania na antenie TVP Sport).

- W Ankarze weźmiemy udział w małych mistrzostwach Europy. Z kontynentalnej czołówki zabraknie tylko Serbek - powiedziała Joanna Wołosz, rozgrywająca reprezentacji Polski. - Chcemy w tym turnieju coś osiągnąć, udowodnić, że potrafimy grać i stanowimy siłę indywidualnie oraz jako drużyna.

Tylko zwyciężczynie turnieju w Turcji zapewnią sobie bilety do Rio. Warto jednak walczyć do końca, bo drugi i trzeci zespół zagra w majowym turnieju ostatniej szansy w Japonii.

- Pierwszy mecz z Rosją będzie bardzo trudny i może się zdarzyć, że dziewczyny go przegrają - mówi Dorota Świeniewicz, była znakomita przyjmująca, która w reprezentacji wystąpiła w 325 meczach. - Uważam, że kolejne dwa jednak wygrają. Włoszki pojechały w odmienionym składzie. Marco Bonitta powołał cztery młode debiutantki. Ze składu wypadła też środkowa Cristina Chirichella, która pechowo skręciła nogę. Zostają jeszcze Belgijki, które też mogą być w naszym zasięgu. Jeżeli Polki będą grać tak, jak na europejskich igrzyskach w Baku, to stać je na dużo. Wszystkie dziewczyny są w treningu, wszystkie w grze. Miały niewiele czasu na przygotowania, ale trener Nawrocki musi to w odpowiedni sposób poukładać.

- Może być ciężko. Obserwuję to wszystko z coraz mniejszym zainteresowaniem. Nasze dziewczyny są nieobliczalne. Potrafią zagrać koncertowo, a potem wszystko zepsuć. Decydujące będzie przyjęcie zagrywki. To żadna nowina, bo u kobiet to bardzo istotny element. Wiele będzie też zależeć od dyspozycji Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. W dobrej formie może znacząco pomóc - tłumaczy Leszek Milewski, były trener Gwardii Wrocław i Gedanii, były asystent selekcjonera Jerzego Matlaka.

Świeniewicz wśród zdecydowanych faworytek widzi Rosjanki oraz Turczynki. - Rosjanki, jako mistrzynie Europy, stać na najlepszą grę - uzasadnia.

- Nasze dziewczyny akurat z Rosją potrafią grać, chociaż przewagę składu mają tym razem rywalki - dodaje Milewski. - Włoszki, jak zwykle, będą dobre technicznie. Belgijki to z kolei bardzo waleczny zespół i wiele zależy od ich dyspozycji dnia.

- Życzę naszym dziewczynom, żeby awansowały do Rio. Inaczej będzie się przecież oglądało igrzyska z ich udziałem, niż bez nich. Życzę, żeby zaczęły ten rok z przytupem. Jeśli teraz się nie uda, to w Japonii będzie łatwiej, bo najsilniejsze drużyny będą już pewne gry w Brazylii - mówi były selekcjoner męskiej reprezentacji.

Przed turniejem biało-czerwone rozegrały dwa sparingi z drużynami z grupy A. Pokonały Chorwatki 4:1, a z Turczynkami przegrały 2:3.

Plan turnieju w Ankarze

Poniedziałek: godz. 15 Holandia - Niemcy (grupa A), 17.30 POLSKA - Rosja (grupa B), 20.30 Chorwacja - Turcja (A);

Wtorek: 15.00 Włochy - Rosja (B), 17.30 Belgia - POLSKA (B), 20.30 Niemcy - Turcja (A);

Środa: 15.00 Belgia - Włochy (B), 17.30 Niemcy - Chorwacja (A), 20.30 Turcja - Holandia (A);

Czwartek: 15.00 Rosja - Belgia (B), 17.30 Holandia - Chorwacja (A), 20.30 Włochy - POLSKA (B)

Piątek: Półfinały: 17.30 zwyciężczynie grupy B - drugi zespół grupy A, 20.30 zwyciężczynie grupy A - drugi zespół grupy B

Sobota: Finały: 17.30 przegrani półfinałów, 20.30 finał turnieju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki