Policyjni tajniacy będą patrolować ulice w Sopocie

Na służbie mają wyglądać nie jak policjanci, ale jak turyści. Ich zadaniem będzie wmieszać się w tłum. Sopot szykuje się na wakacyjne oblężenie. Do akcji wkraczają tajniacy, którzy mają dbać o porządek w kurorcie. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że najwięcej przestępstw w imprezowej stolicy Trójmiasta funkcjonariusze odnotowują właśnie wraz z nadejściem lata. Z kolei przez cały ubiegły rok tych z kategorii kryminalne zarejestrowano w statystykach ponad 1,6 tysiąca.

Czytaj także: Pół miliona złotych dla policjantów z Sopotu

- Dzięki cywilnym ubraniom i samochodom wywiadowcy mogą bez zwracania na siebie uwagi interweniować wszędzie tam, gdzie policyjny radiowóz mógłby spłoszyć przestępców lub wzbudzić niepotrzebne reakcje świadków zdarzenia. Wywiadowcy będą działali głównie nocą - wyjaśnia w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Tym samym dla potencjalnego złodzieja czy chuligana będą trudni do zidentyfikowania. Policjanci podkreślają, że gdy zacznie dziać się coś niebezpiecznego czy podejrzanego, wkroczą do akcji. - Może to być zarówno sytuacja przed nocnym lokalem w centrum miasta, ale również przed blokiem na osiedlu. Powołany zespół wywiadowczy będzie liczył kilku policjantów, doświadczonych w pracy na ulicy, którzy mają bardzo dobre rozpoznanie terenu - mówi Karina Kamińska.

Co ważne, tajniacy cały czas będą mieli łączność z oznakowanymi patrolami i w razie potrzeby mogą liczyć na ich wsparcie. Z informacji udzielonych przez policję wynika, że takich wywiadowców będzie można skierować w dowolny zakątek miasta, a ścigać będą różnego typu przestępstwa.

- Takie jak udział w bójce, kradzieże, włamania do samochodów, kradzieże kieszonkowe. Zadaniem tych policjantów będzie przede wszystkim szybka reakcja na łamanie prawa. Zespół zostanie powołany na sezon letni, czyli w okresie, kiedy mamy najwięcej interwencji oraz zgłoszeń, jeżeli będzie taka potrzeba, nieetatowy zespół wywiadowców będzie funkcjonował również poza sezonem - podsumowuje Karina Kamińska.