Policjant dźgnięty nożem przy ul. Tuwima w Słupsku! [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Dzisiaj około godziny 11 policjanci podjęli interwencję wobec agresywnego mężczyzny w jednej ze słupskich przychodni. W trakcie interwencji mężczyzna wyciągnął nóż i ranił jednego z policjantów. Funkcjonariusz został przewieziony do szpitala, gdzie jest pod opieką lekarzy. Napastnik został zatrzymany, a w chwili obecnej na miejscu trwają czynności policji pod nadzorem prokuratury - mówi sierż. szt. Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej policji.

Ze wstępnych informacji wynika, że życie rannego policjanta nie jest zagrożone.

- Szedłem ulicą Tuwima i nagle zauważyłem, jak dwaj policjanci szarpią się ze starszym mężczyzną obok wejścia do przychodni. Natychmiast zacząłem nagrywać całe zdarzenie. Szarpanina trwała kilkadziesiąt sekund, może nawet więcej. W pewnym momencie przewrócili go na ziemię lądując na ulicy. Na szczęście inny z przechodniów zatrzymał nadjeżdżające pojazdy, bo inaczej jeden z funkcjonariuszy lub zatrzymywany mężczyzna mógłby wpaść pod koła samochodu – mówi jeden ze świadków zatrzymania, który podzielił się nagraniem z redakcją „Głosu”.

- Następnie zauważyłem, że po obezwładnieniu mężczyzny jeden z policjantów leży na ziemi, a ktoś w tłumie powiedział, że został dźgnięty nożem, ale tego na nagraniu nie widać – dodaje.

- Zgodnie z obowiązującym prawem, zarówno policjant w mundurze, jak policjant pełniący służbę w ubraniu cywilnym jest prawnie chroniony przed atakami fizycznymi. Prawo przewiduje karę za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, a zachowanie to jest przestępstwem - mówi sierż. szt. Jakub Bagiński. Naruszeniem nietykalności może być na przykład szarpanie policjanta za mundur, popychanie, a nawet próba zrzucenia czapki policyjnej z głowy. Jeżeli do ataku dochodzi poprzez działanie wspólnie z inną osobą albo dojdzie do użycia broni palnej wobec policjanta lub innego niebezpiecznego narzędzia (np. noża, pałki) to kara za taki atak wynosi do 10 lat więzienia - dodaje.