Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja zatrzymała pijanego traktorzystę w Gowidlinie. Kierowca ciągnika był tak odurzony, że nie mógł nawet dmuchnąć w alkomat

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
W sobotę w okolicach Gowidlina kartuscy policjanci zatrzymali pijanego mężczyznę, kierującego ciągnikiem bez jakichkolwiek odblasków i oświetlenia. Sprawę na policję zgłosił przejeżdżający kierowca, który do czasu przybycia mundurowych próbował powstrzymać pijanego przed dalszą jazdą. Mężczyzna nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat.

Do zdarzenia doszło w sobotę 28 listopada ok. godz. 18 w okolicach Gowidlina. Zdarzenie zrelacjonował nam nasz czytelnik, który zatrzymał pijanego kierowcę ciągnika.

- (...) jechałem wraz z żoną i jej ojcem z miejscowości Gowidlino w kierunku miejscowości Widna Góra. W odległości około 1 km od Gowidlina zauważyłem przeszkodę stojącą na środku drogi. Będąc bliżej spostrzegłem, że jest to nieoświetlony ciągnik rolniczy. Bez świateł lub jakichkolwiek odblasków - opowiada Daniel Labuda, mieszkaniec gminy Czarna Dąbrówka. - Ciągnik był uruchomiony, skierowany w kierunku Gowidlina, jednak zajmując część lewego pasa ruchu, czyli pod prąd. Razem z ojcem mojej żony wysiedliśmy z naszego samochodu. Za kierownicą ciągnika rolniczego marki Ursus C-360 siedział starszy (około 65 lat) mężczyzna, wyraźnie pijany. Próbował włączyć bieg, jednak nie był w stanie tego poprawnie wykonać.


Pan Daniel wraz ze swoim teściem od razu podjęli próbę unieruchomienia ciągnika
, jednak wyciąganie i przekręcanie kluczyka, a także ruchy cięgnem gazu nie dawały efektu.

- Próbowaliśmy wszelkich sposobów żeby wyłączyć silnik. Podjąłem rozmowę z mężczyzną, jednak ten nie kontaktował. Nie wiedział co się dzieje i gdzie jest. Nie odpowiadał na pytania gdzie mieszka i na prośby wyłączenia silnika. Przez cały czas próbował wrzucić bieg - opowiada dalej nasz czytelnik. - W końcu, w pewnym momencie ruszył do tyłu. Krzyknąłem do żony, która została w samochodzie, aby odjechała w bezpieczne miejsce, gdyż mało brakowało żeby ciągnik uderzył w nasz samochód. Kolejne prośby do mężczyzny, aby wyłączył silnik nie skutkowały. Próbowaliśmy więc z moim teściem, wyciągnąć mężczyznę siłą z ciągnika, ten jednak w pewnym momencie ruszył po raz kolejny i prawie przejechał mi po nodze. Zrezygnowaliśmy z dalszych prób wyciągnięcia i podjąłem rozmowę z mężczyzną, jednak ten nie był świadomy.

Dostrzegając jeszcze nadjeżdżający jednoślad pan Daniel zatrzymał go sygnałami świetlnymi z telefonu komórkowego.

- Następnie wezwałem pomoc przez nr 112. Otrzymałem informację, że na przyjazd policji będziemy musieli chwilę poczekać. Próbowałem przez ten czas rozmawiać z kierowcą ciągnika, aby zyskać na czasie. Kilkukrotnie próbował ruszać, jednak ze względu na jego stan, nie udało mu się - opowiada mieszkaniec gminy Czarna Dąbrówka. - Policja przyjechała o godz. 18:35. Z radiowozu wysiadło dwóch funkcjonariuszy, mężczyzna i kobieta. Podjęli próbę rozmowy z kierowcą ciągnika, bezskutecznie. Następnie próbowali unieruchomić, wyłączyć ciągnik, również bezskutecznie. Nagle ciągnik ruszył, o mało nie przejeżdżając funkcjonariusza. Policja, wraz z naszą pomocą podjęła próbę wyciągnięcia kierowcy, jednak ten po raz kolejny ruszył, tym razem do tyłu. Po kilku minutach prawdopodobnie przez przypadek i włączenie 5 biegu, ciągnik zgasł. Następnie mężczyzna został doprowadzony do radiowozu. Zapytałem funkcjonariuszy, czy potrzebują naszej pomocy, po czym odjechaliśmy z miejsca zdarzenia.

Jak opowiada st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach, mężczyzna - 67-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego - nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat, stąd pobrano mu krew do badań.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!

WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki