Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja zatrzymała chuliganów, posypały się już pierwsze kary

Paweł Stankiewicz, Agnieszka Smogulecka oraz Piotr Wiśniewski
Zarzuty wtargnięcia na murawę boiska, rzucania niebezpiecznymi przedmiotami w służby porządkowe, zniszczenia mienia oraz zakrywania twarzy usłyszało 12 pseudokibiców z Wielkopolski.

- To pierwszoplanowi aktorzy zamieszek w Bydgoszczy, najbardziej aktywni chuligani - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W sumie w całym kraju ujęto wczoraj 23 chuliganów kibicujących Lechowi i Legii (w tym nieformalnego przywódcę warszawskich chuliganów, Piotra S. "Starucha").

Do zamieszek doszło 3 maja podczas finału Pucharu Polski na stadionie w Bydgoszczy. Awanturników uspokoiła policja, ale nikogo wtedy nie zatrzymano. Decyzje zapadły dopiero po analizie zdjęć i zidentyfikowaniu podejrzanych.

- Od poniedziałkowego popołudnia do nocy przygotowywaliśmy wnioski o zatrzymanie - mówi Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Północ. - Wystawiliśmy 33 takie dokumenty. Jeszcze w nocy do Warszawy i Poznania pojechały dwuosobowe zespoły prokuratorów - dodaje.
Wczoraj wczesnym rankiem kryminalni weszli do mieszkań podejrzewanych. W Wielkopolsce zatrzymali 11 osób, nieco później w ich ręce wpadł kolejny podejrzany.

- Było spokojnie, nikt nie stawiał oporu. Tylko jeden próbował uciekać. Bezskutecznie - komentują policjanci.

Rząd wytoczył wojnę stadionowym bandytom. Z kolei kibice na znak protestu opuścili w zeszły weekend na kwadrans trybuny piłkarskich stadionów. Donald Tusk, premier RP, dziś ma spotkać się w Warszawie z prezesami klubów ekstraklasy i rozmawiać o bezpieczeństwie na polskich stadionach. Wydarzenia w Bydgoszczy sprawiły, że władze Ostródy wycofały się z organizacji Superpucharu Polski.

Co sądzą w Trójmieście o tej sytuacji?

- Obecna sytuacja jest absurdalna - mówi Dawid Biernacik ze Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki. - Ostatnie tygodnie to prawdziwa nagonka mediów na kibiców, zwanych wyłącznie kibolami. W prasie, radiu i telewizji jesteśmy tematem numer jeden. Mam dość słuchania, że w Polsce trzeba zaostrzyć prawo, że "kibole" są problemem przed Euro. Polskie prawo jest bardzo ostre, a jednocześnie bardzo źle stosowane. Niestety, taki a nie inny obraz kibiców w mediach zniechęca ludzi do przychodzenia na stadiony, na których w rzeczywistości jest spokojnie.

Prawdziwi fani podkreślają, że kibice są oceniani stereotypowo.

- Kibice to grupa, która nieraz udowodniła, że potrafi zjednoczyć się ponad podziałami we wspólnej sprawie - dodaje Dawid Biernacik. - Tak jest i w tym wypadku. Antyrządowe transparenty pojawiły się właściwie na wszystkich stadionach od trzeciej ligi do ekstraklasy, a nawet na stadionach żużlowych. Akcja będzie kontynuowana i liczę, że przyniesie oczekiwany skutek. Chodzi o to, żeby ludzie zwrócili uwagę, że celowo wyolbrzymiane incydenty stały się wygodnym tematem zastępczym mającym przykryć nieudolność władz państwowych w rozwiązywaniu rzeczywistych problemów kraju i o to, żeby ludzie zobaczyli, jak w rzeczywistości państwo traktuje normalnych kibiców.

Zainteresowani uważają także, że w efekcie rozrób w Bydgoszczy stosuje się odpowiedzialność zbiorową, a policja robi pokazowe akcje, nachodząc kibiców w domach.

- Patrząc na te wydarzenia z perspektywy projektu "Kibice razem" związanego z Euro 2012, musimy dalej robić swoje - zaznacza z kolei Michał Nowosad, kibic Lechii Gdańsk. - Potrzebnych jest jak najwięcej pozytywnych działań. Gdańskiego środowiska kibicowskiego w ostatnich latach ten problem raczej nie dotyka. Patrząc na to, co jest dobrego w środowisku kibiców, można się cieszyć. Incydenty, takie jak w Bydgoszczy, są niepotrzebne, bo zaciemniają obraz. Protest na stadionach pokazał za to, że kibice potrafią mówić wspólnym językiem. Jeśli chcą coś zdziałać, to potrafią się zjednoczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki