Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połączenie lig żużlowych coraz bardziej realne. To może być jedyny sposób na ratowanie dyscypliny

Janusz Woźniak
Przemysław Świderski
Niby mamy martwy okres. Nie ruszył jeszcze proces licencyjny, a transfery oficjalnie można zawierać od 19 grudnia. Spokoju jednak nie ma.

W ostatnich dniach odżył, nienowy przecież, pomysł połączenia I i II ligi żużlowej. Sygnałem do tej dyskusji było stanowisko Ostrovii Ostrów Wielkopolski, która już oficjalnie poinformowała, że rezygnuje ze startów w lidze, pozostawiając po sobie około 900 tysięcy złotych długów wobec zawodników, którzy startowali w jej składzie w tym roku. Wcześniej taką decyzję podjął II-ligowy Kolejarz Rawicz. Kolejne niedobre sygnały nadchodzą z Rzeszowa, gdzie są długi i ratunku raczej nie widać. Stal, jak już poinformował dyrektor klubu, o licencję na jazdę w ekstralidze nie wystąpi. W tej sytuacji nie można mieć pewności, czy rzeszowski żużel będzie reprezentowany w niższej klasie rozgrywkowej. Problemy Stali cieszyć mogą tylko kibiców w Grudziądzu, bo ich GKM gotowy jest przyjąć zaproszenie do występów w ekstralidze. Tak czy inaczej start kompletu 8 zespołów w PGE Ekstralidze nie jest zagrożony.

A niżej? Dzisiaj w Nice PLŻ niezagrożony wydaje się start w 2016 roku sześciu zespołów. To Lokomotiv Daugavpils, Wanda Kraków, Orzeł Łódź, Polonia Bydgoszcz, Start Gniezno i oczywiście Renault Zdunek Wybrzeże. Może być jeszcze Stal Rzeszów. Dalej mało. W II lidze pozostają już tylko 3 drużyny: Polonia Piła, KSM Krosno i Motor Lublin. O ile lublinianie opanują swój finansowy kryzys i dostaną licencję. Jeszcze z Częstochowy płyną sygnały, że Włókniarz gotowy jest wrócić do ligowego ścigania i to najlepiej w I lidze. W tej sytuacji nawet członkowie Głównej Komisji Sportu Żużlowego, dotychczas przeciwni łączeniu lig, teraz mówią, że to może być jedyne racjonalne rozwiązanie.

- Śledzę na bieżąco rozwój sytuacji - mówi prezes Wybrzeża Tadeusz Zdunek. - Jeżeli ligi miałyby być w kadłubowym kształcie, to nie zamierzamy protestować przy ich połączeniu. Problem polega na tym, aby decyzja zapadła jak najszybciej. Jesteśmy blisko zamknięcia budowania składu, przeprowadzamy finansowe symulacje różnych kadrowych wariantów - z uwzględnieniem liczby spotkań w sezonie i punktów, które mogą zdobyć zawodnicy - tak, aby zamknąć się w przewidywanym budżecie. Nie jest więc obojętne, ile rozegramy meczów, bo każdy z nich niesie za sobą koszty organizacyjne i wypłatę za punkty. Ważny więc byłby regulamin rozgrywek przy połączeniu lig. Taki, który nie rujnowałby klubowych budżetów.

Pana prezesa zapytaliśmy jeszcze o rozmowy na temat startów w Gdańsku Krzysztofa Jabłońskiego i Magnusa Zetterstroema.

- Krzysztof dostał od nas propozycję kontraktu na sezon 2016 z takimi warunkami finansowymi, na jakie nas stać. On ma trochę inne wyobrażenie o ewentualnych zarobkach w Wybrzeżu. To samo dotyczy „Zorro”, którego wkład w nasz awans do I ligi doceniamy. Czekamy na ich decyzje, chociaż miejsc w składzie na nowy sezon mamy coraz mniej - usłyszeliśmy w odpowiedzi.
Trener gdańszczan Grzegorz Dzikowski do ewentualnego połączenia lig podchodzi racjonalnie.

- Myślę, że tu już nie chodzi o samo połączenie, a o ratunek dla żużla w Polsce. Ta połączona liga mogłaby liczyć na przykład 10 drużyn i na taki wariant jesteśmy przygotowani. Czy wymagałoby to od nas innej strategii budowania drużyny? Raczej nie, a jeżeli już - to w niewielkim stopniu. Nasze działania w tym kierunku praktycznie zbliżają się do końca. Zespół w komplecie chciałbym mieć w styczniu, na zaplanowanym w Cetniewie 9-dniowym zgrupowaniu przed nowym sezonem - powiedział Dzikowski.

Kibicom przypomnijmy zatem, a pisaliśmy o tym w sobotę, że gdańszczanie pozyskali w ostatnich dniach duńskiego wicemistrza świata juniorów i mistrza Europy Andersa Thomsena, Oskara Fajfera, a przedłużyli kontrakt w Wybrzeżu z Czechem Eduardem Krcmarem. Kilka dni wcześniej warunki startów w Gdańsku uzgodnił drużynowy mistrz świata Szwed Linus Sundstroem. W klubowej kadrze Wybrzeża na sezon 2016 zrobiło się już bardzo ciasno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki