Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy z "Bow Asir" rozmawiali z rodzinami

VIK
Polacy przebywający na porwanym przez somalijskich piratów statku "Bow Asir" skontaktowali się z rodzinami - podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak twierdzą, nic im nie jest i czują się bezpiecznie. Na kontakt radiowy prawdopodobnie pozwolili porywacze.

Norweski chemikaliowiec "Bow Asir", z pięcioma polskimi marynarzami na pokładzie, porwany został w czwartek 300 mil morskich od wybrzeży Somalii. Kontrolę nad statkiem przejęło kilkunastu piratów uzbrojonych w karabiny maszynowe. Norwegowie powołali sztab kryzysowy.

Są w kontakcie z operującymi w regionie jednostkami floty amerykańskiej i rosyjskiej. Najprawdopodobniej nie będą podawać publicznie informacji o żądaniach stawianych przez porywaczy i przebiegu negocjacji. Nie wiadomo też, czy piraci wystąpili już z żądaniami. W sobotę szef MSZ Radosław Sikorski został zapewniony przez szefa dyplomacji Norwegii Jonasa Gahrema Stoere'a , że przedstawiciel Polski może brać udział w pracach sztabu kryzysowego, który funkcjonuje w Oslo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki