W kadrze jest aż siedmiu graczy związanych z klubami z Pomorza i choćby z tego powodu warto uważnie śledzić poczynania biało-czerwonych. Zespół prowadzony przez słoweńskiego trenera Alesa Pipana zacznie od sporego wyzwania - w środę o 14.15 czasu polskiego rozpocznie się mecz z obrońcą tytułu, ekipą Hiszpanii.
O tym, jak osłabiony jest skład reprezentacji, świadczy chociażby to, że na Litwie nie zagra żaden gracz pierwszej piątki z poprzedniego EuroBasketu! Na imprezie sprzed dwóch lat mieliśmy bardzo silne wyjściowe zestawienie, z Krzysztofem Szubargą i Davidem Loganem na pozycjach obrońców, Michałem Ignerskim i Maciejem Lampe na skrzydłach oraz Gortatem pod koszem. Teraz zabraknie nie tylko ich, lecz również mającego za sobą dobry sezon Filipa Dylewicza, który w lecie zrezygnował z występu z orzełkiem na piersi.
W tej sytuacji sporą część kadry stanowią koszykarze niedoświadczeni lub kompletni debiutanci. Liderami mają być rozgrywający Łukasz Koszarek, naturalizowany snajper Thomas Kelati oraz skrzydłowy Szymon Szewczyk. Ich przywództwo ma ułatwić grę innym.
- Łatwo nie będzie, ale będziemy walczyć. Chodzi o to, by po każdym występie móc powiedzieć, że daliśmy z siebie wszystko - zapewnił przed wylotem na Litwę Koszarek.
Playmaker, który niedawno podpisał kontrakt z sopockim Treflem, jest najbardziej rutynowanym przedstawicielem pomorskiej kolonii w kadrze trenera Pipana. W 12-osobowym składzie aż siedmiu zawodników wywodzi się z klubów naszego regionu: Koszarek, Adam Waczyński i Łukasz Wiśniewski zagrają w nowym sezonie w Treflu, Paweł Leończyk pozostanie w Enerdze Czarnych Słupsk, a wszystko wskazuje na to (choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia), że w Asseco Prokomie Gdynia na kolejny rok pozostaną Adam Hrycaniuk, Adam Łapeta oraz Piotr Szczotka. Ten ostatni został mianowany nowym kapitanem drużyny narodowej.
- Jesteśmy dobrze przygotowani, na 110 procent. Mamy młodą i perspektywiczną drużynę. Oczywiście nie jedziemy w najsilniejszym składzie, ale każdy zespół narodowy ma jakieś kłopoty - powiedział PAP nowy kapitan.
A co Piotr Szczotka zakłada przed pierwszym meczem tych mistrzostw?
- Hiszpanie to faworyci nie tylko naszej grupy, ale i mistrzostw. Sport jest jednak nieprzewidywalny. Nazwiska same nie grają. Brak koncentracji, zlekceważenie rywala czy chęć odniesienia zwycięstwa jak najmniejszym kosztem zgubiły już niejednego faworyta.
Mecz Polaków z Hiszpanami rozpocznie całe mistrzostwa. W kolejnych spotkaniach grupy A (wszystkie rozegrane zostaną w Poniewieżu) biało-czerwoni zagrają z Litwą (czwartek, 20), Portugalią (piątek, 16.45), Turcją (niedziela, 16.45) oraz Wielką Brytanią (poniedziałek, 14.15). Wszystkie występy kadry pokaże TVP 2 i TVP Sport. Z 6-zespołowej grupy awans do dalszych gier uzyskają trzy najlepsze drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?