Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy na początek zagrają z Bułgarią

Patryk Kurkowski
W środę rozpocznie się Final Eight 22 edycji Ligi Światowej. W gdańsko-sopockiej Ergo Arenie w środę jako pierwsi zaprezentują się Rosjanie i Amerykanie, którzy walkę rozpoczną już o godz. 11. Polacy na koniec dnia, o godz. 20, zmierzą się z Bułgarią.

Biało-czerwoni w fazie interkontynentalnej zmierzyli się z trudnymi przeciwnikami, bo mistrzami świata Brazylijczykami i mistrzami olimpijskimi Amerykanami. Podopieczni Andrei Anastasiego rozegrali z tymi drużynami łącznie osiem meczów, wygrali dwa.

Poza zasięgiem naszych graczy byli Canarinhos, którzy nie oddali Polakom więcej niż jednego seta. Z kolei w starciach z zespołem Alana Knipe'a biało-czerwoni grali w kratkę - zwyciężali pierwsze potyczki w świetnym stylu, żeby w rewanżach sromotnie polec.

Polacy mieli jednak szczęście, w fazie grupowej nie zagrają z tymi drużynami. Naszymi rywalami będą Argentyńczycy, Włosi i Bułgarzy. Wszystkie teamy są groźne, ale tylko zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego stawali na podium tych rozgrywek - siedmiokrotnie triumfowali, trzykrotnie zajmowali drugie miejsce, a dwukrotnie byli trzeci.

Biało-czerwoni u siebie, niesieni dopingiem żywiołowej i dodającej skrzydeł publiczności, z pewnością są w stanie zawalczyć o półfinał.

Pasjonująco się zapowiada rywalizacja w drugiej grupie, gdzie prócz Brazylii i USA, znaleźli się też Rosja i Kuba.

W środowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" dodatek, poświęcony finałom Ligi Światowej w Ergo Arenie, a w nim m.in. o szansach Polaków, kto jest faworytem, a kto może zostać "czarnym koniem", oraz harmonogram rozgrywek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki