Trzeźwy marynarz to kiepski marynarz? Z takiego założenia najwyraźniej wyszli niektórzy członkowie załogi łotewskiego kutra. Zamierzali oni 13 marca wyjść w morze - i to mimo tego, że byli pod wpływem alkoholu. Ich plany pokrzyżowali pogranicznicy z Władysławowa.
- To miała być rutynowa kontrola graniczna w porcie we Władysławowie. Kiedy funkcjonariusze weszli na pokład łotewskiej jednostki, wyczuli od rybaków zapach alkoholu. Zdecydowali więc o zbadaniu trzeźwości całej pięcioosobowej załogi. Szyper kutra miał prawie promil alkoholu, dwaj inni załoganci odpowiednio 0,42 i 0,36 promila - opowiada kpt. SG Andrzej Juźwiak.
Szyper kutra miał prawie promil alkoholu, dwaj inni załoganci odpowiednio 0,42 i 0,36 promila
Tłumaczy, że funkcjonariusze pouczyli kierownika jednostki, że kierowanie w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Załogę poinformowano o zakazie przebywania na terenie portu przez osoby pod wpływem alkoholu.
- Dziś załogę kutra poddano ponownej kontroli. Wszystkie osoby były trzeźwe, jednostka mogła wypłynąć w morze - podsumowuje kpt SG Juźwiak.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?