18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziemne korytarze sądu w Gdańsku. Którędy prowadzeni są przestępcy z aresztu przy Kurkowej?ZDJĘCIA

Łukasz Kłos
Przemek Świderski / Dziennik Bałtycki
Tych miejsc z pewnością nie zobaczysz na co dzień. I lepiej byś nigdy nie musiał ich oglądać na własne oczy. Podziemnymi ścieżkami łączącymi areszt z sądami przy Nowych Ogrodach chodzili - i nadal chodzą - oskarżeni o najcięższe zabójstwa, zamachy, ale też i podejrzani o wielkie oszustwa. Tędy szedł nawet pewien pomorski polityk. O korytarzach ukrytych między ścianami i pod posadzkami siedziby gdańskich sądów pisze Łukasz Kłos

Wiadomo o nich, że łączą niektóre sale sądowe wprost z pobliskim aresztem przy ul. Kurkowej. Wokół podziemi gdańskiego sądu przy Nowych Ogrodach narosło wiele anegdot, ale też mitów.

Wiadomo, że tędy doprowadzano przed oblicze Temidy wierchuszkę gdańskiej gangsterki. Ale też tę samą drogę przemierzył jeden z trójmiejskich polityków - prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Tuż po przedstawieniu mu korupcyjnych zarzutów (do dziś sprawa nie doczekała się finału, a sam polityk skutecznie się broni), właśnie podziemiami został doprowadzony na tzw. posiedzenie aresztowe. Sąd nie zgodził się wówczas na aresztowanie Karnowskiego, a przejście korytarzami pozwoliło mu uniknąć konfrontacji z zaalarmowanymi mediami.

Jedna z najbardziej niesamowitych opowieści związana jest z kolei z domniemanym drugim poziomem sądowych podziemi. Chodzą słuchy, że poniżej użytkowanej obecnie jest jeszcze druga, głębsza sieć korytarzy.

- Być może pogłoski te wynikają z faktu, że w Niemczech możemy odnaleźć gmach bliźniaczy do naszego - tłumaczy Marcin Kierski, kierownik Archiwum w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. - Tamten obiekt, rzeczywiście zawiera dwa poziomy podziemi.
Tajemnicze są też te, wykorzystywane w gdańskim sądzie. Gdy pytamy o proste szczegóły jak długość korytarzy, czy liczbę sal połączonych podziemną siecią odpowiedź jest ta sama: "to poufne".

Powód to ostrożność. Okazuje się, że i bez medialnego zainteresowania liczba alarmów ucieczkowych jest spora. Średnio kilkanaście, kilkadziesiąt razy w miesiącu ktoś usiłuje sobie "skrócić drogę do wolności". Władze gdańskiego Sądu Okręgowego zgodziły się pokazać niedostępne na co dzień miejsca, ale postawiły jeden, wyraźny warunek: z publikacji nie może w żaden sposób wyniknąć układ sieci podziemnych korytarzy ani połączonych nimi sal sądowych!

O jednej wiadomo na pewno - to słynna sala nr 101, reprezentacyjna sala Sądu Okręgowego, znajdująca się na pierwszym piętrze historycznego gmachu. To tu znajduje się szklana klatka stworzona specjalnie na potrzeby procesu przeciwko członkom tzw. klubu płatnych zabójców. Pierwotnie cała była wykonana ze szkła pancernego. Szklany był też jej sufit. Problemy zaczęły się, gdy weszli do niej pierwsi oskarżeni. Mężczyźni po pewnej chwili spędzonej w szklanym zamknięciu zaczęli się... niemalże dusić. Okazało się, że konstrukcja była tak szczelna, że nie pozwalała na niezbędną cyrkulację powietrza. Ostatecznie wymieniono szklany sufit na stalową kratę. Oskarżeni przestali narzekać na duchoty, ale zaczęli na... kiepską akustykę.

SĄD OD KUCHNI - nasz nowy cykl!

Skąd sędziowie biorą togi? Ile kosztuje łańcuch z orzełkiem? Którędy doprowadza się oskarżonych z aresztu? Co kryją sądowe archiwa i do czego archiwistom służy zamrażarka? To tylko kilka pytań, na których odpowiedzi szukaliśmy w gdańskich sądach. W kolejnych odcinkach "Sądu od kuchni" będziemy pokazywać to, czego przeciętny obywatel nie widzi na co dzień.

Jakie niedostępne na co dzień miejsca chciałbyś zobaczyć "od kuchni"? Napisz do nas na adres [email protected]!

Od redakcji: dziękujemy za wsparcie ze strony władz Sądu Okręgowego w Gdańsku, a w szczególności wiceprezesa Rafała Terleckiego, oraz Sądu Rejonowego Gdańsk Północ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki