Kościerzynianki rozegrały pierwszy mecz w sezonie przed własną publicznością. Spotkanie otworzyły gospodynie, ale później warunki dyktowały już przyjezdne. Był to efekt wielu strat po stronie kościerskiego zespołu, a także doskonałej dyspozycji bramkarki Olimpii, która wybroniła kilka stuprocentowych akcji kościerzynianek. Były momenty, że drużyna z Nowego Sącza prowadziła już czterema trafieniami. Jednak ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 12:10 dla góralek.
Po zmianie stron przebudziły się gospodynie, m.in. za sprawą Justyny Belter i Magdaleny Ziółkowskiej. UKS konsekwentnie niwelował straty, by na pięć minut przed końcem wyjść na prowadzenie 21:18. Gdy wydawało się, że zespół Dariusza Męczykowskiego ma mecz pod kontrolą przyjezdne rzuciły się do odrabiania strat. Końcówka była niezwykle nerwowa, bo na minutę przed końcowym gwizdkiem Olimpia prowadziła 24:23. Na szczęście Patrycja Wójcik pół minuty później doprowadziła do remisu. Przyjezdne miały jeszcze wprawdzie piłkę, jednak na skuteczne wykończenie akcji nie pozwoliła defensywa UKS.
W sobotę, 17 września UKS zagra o 16 w Wielkim Klinczu z Selgrosem Lublin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?