- O metropolii trzeba myśleć nie tylko w kategoriach prezydenta Gdańska i interesów miasta Gdyni, ale również innych jednostek okalających jej rdzeń, czyli Trójmiasto. To wyjątkowa sprawa. Realizacja projektów wspólnych, które obejmują aż 36 partnerów jest zadaniem niezwykle trudnym. To porozumienie rodziło się w bólach, ale dotarliśmy do szczęśliwego finału - nie ukrywał pytany o ZIT przed ceremonią marszałek województwa Mieczysław Struk.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że to dopiero początek - powiedział prezydent Paweł Adamowicz, który tłumaczył, że podejmowanie decyzji dotyczących konkretnych pomysłów, jakie w oparciu o fundusze unijne zostaną zrealizowane w latach 2014-2020, nie może być "przeciąganiem liny".
- Procedury, które zostały zaprotokołowane wszystkie są oparte na jednomyślności, niemalże "liberum veto" i wymagają szerszego porozumienia niż w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie konklawe złożone z kardynałów wybiera papieża. Procedury są niezwykle wyśrubowane, może zbliżone do tych obowiązujących w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - dodał.
- Mam żywe przekonanie, że dziś budujemy fundament tego, co ma w przyszłości budować zaufanie. A o nie nie jest prosto. Mamy różne perspektywy. Jeżeli patrzy się oczyma mieszkańca poszczególnych miast na to co nas czeka, to będą się pojawiały różne optyki. Pewne ważne z punktu widzenia mieszkańca Gdyni inwestycje, mogą być inaczej postrzegane przez gdańszczanina. Myśmy stracili, a może "poświęcili" bardzo dużo czasu by dyskutować o tym, jak będziemy dyskutować, a teraz trzeba zabrać się do pracy i zacząć rozmawiać o konkretnych projektach. Moje rozmowy z samorządowcami wskazują jednak, że droga do budowania kompromisu w tym wymiarze będzie prostsza niż nam się wydaje - zaznaczył Wojciech Szczurek.
Decyzję w sprawie wyboru projektów podjąć trzeba do końca marca.
Stronami porozumienia jest 36 samorządów od Pucka po Tczew, wchodzących w skład Obszaru Metropolitalnego Trójmiasta, określonego w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Pomorskiego. "Obserwatorami" są samorządy spoza tego terytorium: członkowie stowarzyszenia Gdański Obszar Metropolitalny, członkowie Metropolitalnego Forum Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów NORDA oraz samo stowarzyszenie GOM.
Status obserwatora oznacza prawo do uczestnictwa we wszystkich pracach Związku ZIT – przede wszystkim prawo do udziału w realizowanych inwestycjach – z wyłączeniem prawa głosu w Radzie ZIT. Radę tworzą samorządy, które są stronami Porozumienia oraz przedstawiciele partnerów społecznych – po jednym reprezentancie sektora nauki, gospodarki i organizacji pozarządowych.
Nie wszyscy są zachwyceni umową. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, nazywa umowę "zgniłym kompromisem", a wymaganą w zarządzie jednomyślność "liberum veto".
- Powinniśmy jak najszybciej powołać związek komunalny albo stowarzyszenie. Potrzebna jest stałą współpraca, nie doraźne umowy podpisywane by nie stracić szansy na pieniądze - mówi.
Czytaj więcej w weekendowym (15,16.02.2014) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
