Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalił swój dom w Skrzeszewie. Trafił do aresztu

Bartosz Cirocki
Na trzy miesiące aresztowany został mężczyzna podejrzany o spalenie własnego domu, a tym samym sprowadzenie zagrożenia na rodzinę brata.
Na trzy miesiące aresztowany został mężczyzna podejrzany o spalenie własnego domu, a tym samym sprowadzenie zagrożenia na rodzinę brata. archiwum db
- Sprowadzenie zdarzenia w postaci pożaru, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, i grożenie sprowadzeniem takiego pożaru, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10 - tak Marek Kopczyński, szef Prokuratury Rejonowej w Kartuzach przybliża zarzut, jaki usłyszał 39-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego po tym, gdy ogień strawił jego dom.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem pod koniec sierpnia w Skrzeszewie pod Żukowem. Gdy strażacy dojechali na miejsce wezwania, zobaczyli stojący w płomieniach niewielki dom o pow. 65 m kw. Szybko zawalił się jego dach, zbudowany z desek pokrytych papą. Po trzech godzinach akcja gaśnicza została zakończona, straty oszacowano na 40 tysięcy złotych.
- Wstępnie oceniamy, że pożar powstał od zaprószenia ognia, choć stawiamy także pytanie, czy nie było to podpalenie - relacjonował wówczas dyżurny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach.

Podejrzenia o podłożenie ognia padły natychmiast na właściciela domu. 39-latek groził bowiem podpaleniem - nie tylko swojego budynku, ale także połączonego z nim domu brata.
- Mężczyzna oddalił się z miejsca zamieszkania, ale zatrzymali go policjanci - mówiła Jarosława Krefta, rzecznik KPP Kartuzy. - Był trzeźwy, został osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych.

Pożar domu w Skrzeszewie - strażacy szukają odpowiedzi, czy to zaprószenie, czy podpalenie

Rodzina mężczyzny nie musi bać się spełnienia gróźb, przynajmniej na razie. W ocenie prokuratorów podejrzenia o podpalenie potwierdziły się, stąd zarzut wobec 39-latka. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt.
- Środek zapobiegawczy uzasadniony był troską o zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania, a także groźbami popełnienia kolejnych przestępstw - wyjaśnia Marek Kopczyński.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki