Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod czujnym okiem policji [ZDJĘCIA]

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Kilkudziesięciu policjantów i spora grupa kibiców. Taki widok na jednej ze stacji benzynowych wzbudził zainteresowanie mieszkańców Kościerzyny. Funkcjonariusze zadbali o bezpieczeństwo.

Ponad 40 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie, a także funkcjonariusze oddziału prewencji z Gdańska oraz Gdyni zabezpieczali przejazd kibiców, którzy w niedzielę uczestniczyli w meczu Arki Gdynia z Chojniczanką Chojnice.
Widok tak wielu policjantów na jednej ze stacji benzynowych w Kościerzynie dla wielu mieszkańców był dużym zaskoczeniem. Niektórzy zastanawiali się, co jest powodem tak widowiskowej akcji.

- Do obowiązków policjantów należało zabezpieczenie przejazdu oraz dbanie o ład i porządek - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Policjanci pilotowali przejazd do Chojnic. W tym czasie nie było żadnych incydentów z udziałem kibiców. Zawsze w takich sytuacjach przygotowujemy się do przyjazdu kibiców. Policja dba o to, by było bezpiecznie. Trzeba dodać, że funkcjonariusze swoją obecnością działają też prewencyjnie.

Warto wyjaśnić, że na Pomorzu dwoma wiodącymi klubami są Arka Gdynia i Lechia Gdańsk. Z tymi drużynami utożsamia się wiele mniejszych klubów.

Na szczęście, w ostatnich latach nie było poważnych incydentów związanych z kibicami.

- Jeśli chodzi zaś o działania pseudokibiców to ostatnia tzw. ustawka na naszym terenie miała miejsce w 2009 roku - mówi rzecznik prasowy Piotr Kwidziński. - Wówczas policjanci zatrzymali sześciu pseudokibiców, mieszkańców Trójmiasta, którzy mieli spotkać się w Grabowskiej Hucie w gm. Nowa Karczma.

Akcja rozgrywała się w czasie, gdy na stadionie w Gdańsku odbywał się mecz ekstraklasy piłki nożnej pomiędzy Lechią Gdańsk i Lechem Poznań. Policja otrzymała w tej sprawie anonimowy telefon. Na miejsce wysłano kilkudziesięciu policjantów z Kościerzyny i oddziału prewencji z Gdańska. Na drodze wyjazdowej w Grabowskiej Hucie zatrzymano sześciu mężczyzn poruszających się dwoma samochodami. W ich pojazdach znaleziono widły, rękawice bokserskie, ochraniacze na zęby oraz ręczne miotacze gazu. Po przesłuchaniu zwolniono ich do domu. Jeden z mężczyzn miał ranę ciętą głowy i trafił do szpitala.

- Obecnie nie dochodzi do żadnych incydentów - mówi Piotr Kwidziński. - Dawniej zdarzały się np. kradzieże w sklepach. Ponad 10 lat temu miała miejsce sytuacja, kiedy kibice na kościerskim stadionie oblali fekaliami trybuny przeciwnej drużyny. Jeśli chodzi zaś o pseudokibiców, to Centralne Biuro Śledcze na terenie Polski rozpracowuje kluby pseudokibiców. Tutaj często też w grę wchodzą narkotyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki