18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczuj się lepiej na wiosnę. Wyjątkowa dieta świętej Hildegardy

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Karolina Misztal
O poście - który warto przeprowadzić na wiosnę, by oczyścić wątrobę i odkwasić organizm, o uzdrawiającym orkiszu, mące kasztanowej i winku fiołkowym zalecanym przez św. Hildegardę z Bingen - z lek. med. Elżbietą Czarzastą, szefową NZOZ "Wysepka" w Sobieszewie i propagatorką medycyny św. Hildegardy - rozmawia Jolanta Gromadzka-Anzelewicz

Napije się Pani kawy?
Z chęcią, ale bez mleka i bez cukru.

Bo ich Pani nie lubi?
Lubię je, ale nie używam, bo są niezdrowe, co więcej - szkodliwe dla organizmu. Mleko jest jednym z najsilniejszych alergenów pokarmowych naszych czasów, a cukier bardzo osłabia nerki, sprzyja zagrzybieniu przewodu pokarmowego i całego ustroju człowieka.

Czy to oznacza, że nie jada Pani również nabiału - sera, jogurtów i innych produktów mlecznych?
Nie jadam żadnych produktów z mleka krowiego już od ponad dziesięciu lat.

I co, nie ma Pani osteoporozy?
Nie, wyniki mam rewelacyjne, mogę dać do wglądu. Jak przestałam pić mleko, to mi cholesterol spadł z 260 mg/proc. na 180 mg/proc., więc jest się o co bić.

Jakim cudem? Przecież to podstawowe źródło wapnia?
Mówiąc delikatnie, to pewnego rodzaju manipulacja. Wapń zawarty w mleku jest bardzo trudno przyswajalny, a tak naprawdę prawie w ogóle się nie wchłania, bo nie jest w postaci zjonizowanej Ca 2. W mleku krowim nie ma takiej postaci. Pamiętam mleko, które w dzieciństwie piłam na wsi, u babci. Obecnie mleko jest zupełnie inne. Jako pediatra od trzydziestu lat widzę tylko alergię u moich małych pacjentów, a nie korzyści wynikające z picia mleka. Wapń potrzebny dzieciom lepiej zastąpić wapniem zawartym w innych produktach - soli, fasoli...

Ależ małe dziecko nie może jeść fasoli!

Ale może pić mleko sojowe, ryżowe, kokosowe, a w ostateczności mleko kozie, które jest dużo lepsze.

Mamy dają się na to namówić?
Mam mnóstwo pacjentów karmionych tak przez mamy. Wyeliminowanie mleka krowiego z diety pomaga na alergię w ponad 70 procentach.

Czy to nakazuje dieta św. Hiledgardy?
Ależ nie, św. Hildegarda nie ma nic przeciwko mleku. Mój stosunek do tego napoju to efekt wcześniejszych studiów z izopatii i dietetyki, odżywiania zgodnie z grupami krwi. Jestem typową "zerówką", więc mleko, pszenica i cukier to dla mnie największe trzy trucizny.

Wierzy Pani w to?
Nie ma to nic wspólnego z wiarą, bo jest na to mnóstwo dowodów naukowych. Choćby badania amerykańskie.

To proszę mi powiedzieć, co mam jeść, mam grupę krwi A?
Ma pani trochę więcej szczęścia niż ja, bo jako właściciel tzw. grupy rolniczej, może pani jeść mleko i twarożki, ale za to musi pani ograniczać mięso. Moi pacjenci, od czasu, gdy odżywiają się zgodnie ze swoją grupą krwi, czują się o wiele lepiej.

Jakich zasad jeszcze warto przestrzegać?
Odżywiać się zgodnie z porami roku. Na przykład jeść warzywa sezonowe, a nie importowane z ciepłych krajów. Dla przykładu błędem jest dawanie dzieciom cytrusów zimą. Cytrusy bardzo "wyziębiają" organizm, a zimą potrzebuje on energii do podtrzymania podstawowej przemiany materii. Podobnie jest, jak popijamy obiad zimną wodą. Wydatek energetyczny, by ją podgrzać jest tak wielki, że niemal niweluje korzyść ze zjedzenia posiłku. Dlatego zimą powinniśmy jeść posiłki ciepłe, tłuszcze, a latem owoce.

Pogoda nas nie rozpieszcza, ale mamy już kalendarzową wiosnę. Co jeść teraz, na przednówku?
Wiosna to pora największej aktywności wątroby. Właśnie wiosną należy przeprowadzać wszelkie kuracje oczyszczające wątrobę. Jeśli ją przeprowadzimy, będziemy żyli długo i w dobrej kondycji. Nie bez powodu w wielu religiach wiosna to okres postu. Tkwi w tym ogromna mądrość, by ocalić ludzi i ich zdrowie. Niejedzenie mięsa, tłuszczu, rezygnacja z alkoholu.

Problem w tym, że święta już za tydzień...
Post, który oczyści wątrobę można też zafundować sobie również po świętach, w kwietniu.

A jak się ją oczyszcza?
Wykluczyć z diety tłuszcze z wyjątkiem masła, ale sklarowanego, oraz mięsa wieprzowego. Drób można jeść, tyle że w niewielkich ilościach. Trzeba też pić dużo ciepłych płynów. Herbatki, zioła. Bardzo polecam zioła, bo one dodatkowo wspomagają wątrobę.

Zioła wcale nie są takie obojętne.
Trzeba się więc poradzić kogoś, kto się na nich zna. Bezpiecznie można wziąć sobie sylimarol, lek na bazie ostropestu. Raz dziennie tabletkę.

Co dalej?
Trzeba odkwasić organizm. W tym celu należy przygotować litr wody, wkroić do niej kilka plastrów cytryny i dodać łyżkę miodu. A potem pić to przez cały dzień. Polecam również dietę opartą na orkiszu. Właśnie na orkiszu zasadza się medycyna żywieniowa św. Hildegardy. Zdrowotne właściwości orkiszu potwierdza dzisiejsza medycyna. W orkiszu, co warto zaznaczyć, jest tryptofan i rodanid, które działają antynowotworowo, ponadto rodanid poprawia nastrój. Orkisz "ociepla" nasz organizm. Św. Hildegarda zaleca również kasztany. Do wiosennego oczyszczania można wykorzystać świetną nalewkę piołunową św. Hildegardy. Choć sam piołun jest obrzydliwy, ta nalewka jest pyszna.

A skąd wzięła się ta święta Hildegarda?

No właśnie, przychodzili do mnie pacjenci i pytali o zioła św. Hildegardy, a ja nie miałam pojęcia, o co im chodzi. Blisko trzy lata temu przypadek sprawił, że pojechałam do Niemiec, do Bielefeld, na szkolenie z zakresu medycyny św. Hildegardy z Bingen. Hildegarda była benedyktynką. Została mniszką, bo w średniowieczu był taki zwyczaj, że dziesiąte dziecko oddawało się do klasztoru, na służbę Bogu. Edukacją Hildegardy zajęła się święta Juta. Po jej śmierci Hildegarda została przeoryszą klasztoru. Od dzieciństwa Hildegarda miała wizje przepowiadające przyszłość, ale również dotyczące sposobów leczenia. Jako jedyna kobieta mogła -a mówimy przecież o czasach średniowiecza - wygłaszać kazania. Papież Benedykt XVI wpisał w październiku ubiegłego roku świętą Hildegardę na listę doktorów Kościoła. Święta Hildegarda była pierwszym holistycznym lekarzem, uważała, że człowieka chorego trzeba i należy traktować całościowo. Twierdziła, że nie wolno leczyć samego gardła, a człowieka z chorym gardłem. Jako lekarz właśnie takiego spojrzenia na chorego szukałam.

Czego konkretnego nauczyła się Pani podczas szkoleń?

Byłam zafascynowana tym, co usłyszałam w Bielefeld. Według św. Hildegardy są główne dwie przyczyny chorób. Złość i przewlekły smutek. Złość niszczy wątrobę, pęcherzyk żółciowy, uszkadza serce, a smutek - płuca, nerki i powoduje depresję energetyczną, której nie da się wyleczyć, jeśli człowiek nie zrobi porządku w swoim sumieniu.

Czy sam porządek w sumieniu wystarczy, by nie chorować?
Trzeba jeszcze przestrzegać kilku reguł, a więc stosować dietę opartą na orkiszu, koprze, mące kasztanowej i przyprawach św. Hildegardy poprawiających trawienie, oczyszczać się za pomocą postów - dwa razy do roku, wiosną i jesienią. Należy dbać o zachowanie równowagi w życiu. Między snem a aktywnością, między pracą a odpoczynkiem, w odpowiednim towarzystwie spędzać czas, leczyć duszę i psychikę. Dla przykładu - nieżyczliwość, zazdrość prowadzą do chorób - lęku, osłabienia nerek i serca. Miłość bliźniego przed nią chroni. Dla odmiany żądza władzy powoduje ogromny lęk, bo władzę można stracić. A to skraca życie. Najgorsza jest rozpacz, najlepsza nadzieja. Nadzieja pozwala choremu wyzdrowieć.

Zasady św. Hildegardy

Program zdrowia według św. Hildegardy opiera się na sześciu regułach życia
1. Właściwy dobór żywności - terapia poprzez właściwe odżywianie.
2. Uzdrawiające produkty zawarte w przyrodzie - rośliny lecznicze dodające energii.
3. Właściwy rytm snu i ruchu - regeneracja układu nerwowego.
4. Właściwe proporcje pracy i odpoczynku.
5. Regularne oczyszczanie organizmu (bańki, oczyszczanie jelit).
6. Zamiana chorobotwórczych duchowych czynników ryzyka w duchowe siły uzdrawiające (cnoty), np. post, praca nad sobą.
Aby zachować dobre zdrowie, trzeba się stosować do trzech zasad - równowagi, umiaru i porządku.
Więcej informacji znaleźć można na stronie www.drczarzasta.pl w zakładce Medycyna św. Hildegardy.

Orkisz, Zioła i Kasztany

Medycyna żywieniowa św. Hildegardy poleca orkisz, koper włoski i jadalne kasztany, bo te produkty są przyswajalne w stu procentach.
W domowej apteczce należy mieć też zioła o nazwie Galgant i Bertram. Galgant pomaga na ból serca, nerwicę i nieżyt żołądka, kurcze, reumatyzm. Bertram poprawia przemianę materii, wchłanianie, trawienie i skutecznie podnosi odporność.
Z kolei wspomniany orkisz jest zbożem najlepszym - pobudza przepływ krwi, odżywia, wzmacnia, jest lekkostrawny. Koper włoski wspomaga zaś trawienie i poprawia nastrój. Kasztany można jeść surowe, gotowane, pieczone. Mąkę kasztanową można dodawać do kaszki orkiszowej, do zupy na obiad i innych dań lub zmieszać ją z miodem, bo w takiej postaci leczy ona wątrobę. Jest to smaczny i łatwo przyswajalny posiłek dla zdrowych i chorych.

Oczyszczające Mikstury

Zdrową dietę warto uzupełniać ziołowymi nalewkami.
Wiosną szczególnie polecane jest wzmacniające winko pietruszkowe. Pomaga na serce, wzmacnia nerki, usuwa obrzęki. Natomiast wino piołunowe działa rozkurczająco, napotnie, żółciopędnie, uspokaja, zwiększa odporność, poprawia także nastrój.

Krem fiołkowy likwiduje cysty na jajnikach oraz blizny. Smarowanie nim nóżek nadpobudliwego dziecka działa na nie uspokajająco. Fiołkowe wino wzmacnia serce, działa uspokajająco i przeciwbólowo.
Nalewka z języcznika leczy wątrobę, płuca, zaburzenia hormonalne i tarczycę.

Zioła, nalewki i inne produkty, jak mąkę kasztanową, kupić można w sklepach ze zdrową żywnością oraz w niektórych aptekach (np. Natura), a także na ekologicznych portalach zakupowych, np. www.ekozakupy.pl.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano
Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki