Pociągi z Berlina do Kaliningradu mają ruszyć latem 2016 r.

Jeszcze w grudniu tego roku spodziewane jest podpisanie memorandum między „RŻD Tour”, spółką córką Kolei Rosyjskich, a niemiecką firmą „Comundus Reisen und Events GmbH” o otwarciu połączenia kolejowego między stolicą Niemiec a Obwodem Kaliningradzkim. Oczywiście przez Polskę - szlakiem dawnego Ostbahnu - między innymi przez Chojnice, Starogard Gdański, Tczew, Malbork i Elbląg.

Trasa ma być dedykowana przede wszystkim niemieckim turystom, którzy coraz chętniej odwiedzają dawny Królewiec. Ale nie tylko im. W 2018 r. w Rosji odbędą się bowiem mistrzostwa świata w piłce nożnej, a Kaliningrad jest jednym z miast, w którym będą odbywać się mecze mundialu.

- Rozmawialiśmy o organizacji kursów między Niemcami a Kaliningradem co weekend - powiedział cytowany przez tygodnik „Big Moskwa” Władimir Kaliapin z Kolei Rosyjskich. - Chcemy, aby połączenia te były regularne. W ciągu miesiąca omówimy wszystkie sprawy finansowe. Jesteśmy gotowi rozpocząć sprzedaż biletów, w zależności od trasy, zarówno w Niemczech, jak i w krajach całej Unii Europejskiej.

Niewykluczone więc, że bilety na niemiecko-rosyjski pociąg będą mogli kupić także mieszkańcy Pomorza.

O projekcie nic jednak nie słyszeli jeszcze polscy kolejarze. Jest to tym bardziej zastanawiające, że jeszcze w kwietniu 2016 r. na trasę mają wyruszyć testowe pociągi.

- Do tej pory nie mieliśmy żadnych pytań dotyczących tego zagadnienia - przyznaje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Regularne połączenie turystyczne między Berlinem a Kaliningradem miałoby wystartować latem przyszłego roku. Rosjanie mają też nadzieję, że niemieccy kibice piłki nożnej w 2018 r. będą chcieli dojeżdżać pociągami do innych miast gospodarzy - jak Kazań, Jekaterynburg i Sarańsk.