Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zwycięstwie nad Zenitem Kazań ZAKSA potrzebowała suwalskiego dzwona, by zacząć grać

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Dzwony musiały obudzić ZAKS-ę i PGE Skrę, by zaczęły grać
Dzwony musiały obudzić ZAKS-ę i PGE Skrę, by zaczęły grać andrzej banas / polska press
Ćwierćfinały PlusLigi rozpoczęły się bez niespodzianek. W trzech meczach gospodarze zgodnie wygrali po 3:1. Nieoczekiwanie słabo swoją rywalizację zaczęła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w środę zagra o awans do finału Ligi Mistrzów.

Czasem w takich historiach zdarzają się kiepskie epizody, a korzystają na tym słabsze zespoły. W czwartek ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała na wyjeździe faworyzowany Zenit Kazań, mimo że w setach przegrywała 0:2, a w trzeciej partii rosyjski gigant miał pięć piłek meczowych. Rewanż półfinałowej rywalizacji Ligi Mistrzów odbędzie się w środę w Kędzierzynie (godz. 18, transmisja Polsat Sport). Natomiast w niedzielę w tej samej hali zwycięzca fazy zasadniczej, choć nie suchą stopą, to ograł Ślepsk Malow Suwałki 3:1.

Dla gospodarzy zaczęło się źle, bo nie dość, że sami popełniali błędy na zagrywce i atakowali po autach, to rywalom niemal wszystko wychodziło. Co prawda w końcówce pierwszego seta ZAKSA była prawie wybudzona, ale strat nie odrobiła. W kolejnych weszła już na wystarczające obroty, by wygrać 3:1.

Zwycięstwami w czterech partiach zakończyły pierwsze ćwierćfinałowe spotkania pozostali gospodarze. PGE Skra Bełchatów ograła Asseco Resovię. - Większość meczu była bardzo dobra w naszym wykonaniu - ocenił środkowy PGE Skry Norbert Huber.

- Pokazaliśmy umiejętności i charakter, mimo trudnych momentów. Zwłaszcza po bolesnym drugim secie, którzy przegraliśmy 11:25. Gdy takie wstrząsu doznawaliśmy w fazie zasadniczej, nie potrafiliśmy wrócić do swojej gry. To dobry prognostyk przed kolejnymi meczami, bo chcemy zostać mistrzami Polski - dodał srebrny medalista Pucharu Świata 2019.

- W siatkówkę nie gra się dziesięć minut, a około dwóch godzin - zwrócił uwagę rozgrywający Resovii Fabian Drzyzga. - Drugi set nie czyni nas wybitną drużyną. Mieliśmy swoje problemy. Teraz musimy wygrać dwa mecze - dodał dwukrotny mistrz świata, powołany przez Vitala Heynena na pierwszą część sezonu 2021, w którym Polacy zagrają w Lidze Narodów we Włoszech.

Natomiast rywalizacja w play-offach w tym sezonie, ze względu m.in. na koronawirusa, została skrócona do dwóch zwycięstw. Rewanż w Rzeszowie odbędzie się w sobotę (g. 20.30, Polsat Sport). Jeśli będzie konieczne trzecie starcie, zespoły wrócą do Bełchatowa (analogicznie w pozostałych parach). W przypadku gry o miejsca 9.-12. i później 5.-8. drużyny rozgrywają dwumecz z możliwym złotym setem.

Identyczny plan, jak Resovia, ma Verva Warszawa Orlen Paliwa, która przegrała w Gdańsku z Treflem. - Potrafimy grać znacznie lepiej. Musimy wyciągnąć wnioski i poprawić się. Wciąż mamy szansę na półfinał i zrobimy wszystko, żeby awansować - zapewnił atakujący ekipy ze stolicy Jan Król.

PlusLiga, ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)

  • Trefl Gdańsk - Verva Warszawa Orlen Paliwa 3:1 (25:18, 25:20, 21:25, 25:22)
  • PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia 3:1 (25:23, 11:25, 25:20, 25:19)
  • ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (17:25, 25:16, 25:16, 25:21)

Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta w niedzielę o godz. 20.30, transmisja w Polsacie Sport.

Rywalizacja o dziewiąte miejsce (dwumecz, możliwy złoty set)

  • GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn w poniedziałek o godz. 20.30

Rywalizacja o 11. miejsce (dwumecz, możliwy złoty set)

  • Cerrad Enea Czarni Radom - Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:22, 25:13)

Rewanże od piątku do poniedziałku. Transmisje w Polsacie Sport.

JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po zwycięstwie nad Zenitem Kazań ZAKSA potrzebowała suwalskiego dzwona, by zacząć grać - Sportowy24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki