Nie tylko owoce są droższe. Jak wynika z badań Urzędu Statystycznego w Gdańsku, na Pomorzu więcej trzeba zapłacić za mąkę pszenną (o 3,5 proc.). Z pozostałych artykułów żywnościowych więcej trzeba było zapłacić za czekoladę mleczną (o 13,1 proc.), kawę naturalną mieloną (o 7,6 proc.), cukier biały kryształ (o 1,8 proc.) i herbatę czarną, liściastą (o 0,8 proc.). W grupie warzyw i owoców wzrosły ceny marchwi (o 52,9 proc.), jabłek (o 11,9 proc.), cebuli (o 6,3 proc.) oraz pomarańczy (o 3,2 proc.).
- Wyższa cena jabłek spowodowana jest głównie mniejszym plonowaniem jabłoni i suszą - mówi Mariusz Anioła z Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. - Sadownicy na Pomorzu mają bardzo mało jabłek deserowych. Około 90 procent owoców nie dochodziło do średnicy 7 centymetrów. Duża część owoców będzie musiała być sprzedana jako jabłka przemysłowe, średnio po około 30 groszy za kilogram. Część sadów jest podlewana i susza nie wyrządziła im tak wielkich szkód. Jednak zdecydowana większość jest uzależniona od pogody, co oznacza, że susza zrobiła swoje. Jeśli chodzi zaś o gruszki, to w tym roku bardzo dobrze zaowocowały i raczej nie powinniśmy się spodziewać wzrostu cen.
Na rynku rolnym w sierpniu tego roku przeciętne ceny w skupie i na targowiskach głównych produktów rolnych były niższe niż przed rokiem, z wyjątkiem cen żywca rzeźnego wołowego w skupie, ziemniaków w skupie i na targowisku oraz żyta na targowiskach. W porównaniu z lipcem 2015 roku odnotowano wyższe ceny, z wyjątkiem pszenicy, ziemniaków w skupie oraz żyta w skupie i na targowiskach.
To był czarny sierpień. Producenci rolni przyznają, że upały i brak deszczu wyrządziły szkody w uprawach. Jak wynika z badań, średnia suma opadów atmosferycznych stanowiła 22,7 proc. normy z wielolecia. Liczba dni z opadami, w zależności od regionu, wyniosła od 5 do 10.
Niewielkie opady deszczu, jakie wystąpiły na przełomie lipca i sierpnia, w znikomym stopniu poprawiły sytuację roślin. W tym okresie brak opadów deszczu był szczególnie niekorzystny dla kukurydzy, użytków zielonych i gatunków korzeniowych. Żniwa zakończono pod koniec miesiąca, szacuje się, że średnie plony będą niższe od ubiegłorocznych, szczególnie w zbożach jarych. Prognozuje się również obniżenie plonów kukurydzy i ziemniaków. Brak opadów powodował, że plantacje tych gatunków wyglądały źle (szczególnie na glebach lekkich).
- Czekają mnie spore wydatki - mówi Adam Hinc z powiatu kościerskiego. - Muszę dokupić paszę dla zwierząt, bo zbiory kukurydzy okazały się zdecydowanie niższe. Nie wystarczy, by wykarmić zwierzęta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?