Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po nowym roku czekają nas podwyżki opłat za wodę i ścieki. Jak tłumaczą to gminy?

Ewelina Oleksy
Archiwum/DB
Większość pomorskich gmin po nowym roku podwyższy opłaty za wodę i odbiór ścieków. Władze Gdańska chciały rzutem na taśmę dodać uchwałę w tej sprawie do porządku obrad czwartkowej sesji. Radni się jednak nie zgodzili, bo nawet nie mieli czasu, by zapoznać się z dokumentami. Ale nowe taryfy i tak uprawomocnią się 6 grudnia. Żeby je wprowadzić, prezydent wcale nie potrzebuje zgody radnych.

Ceny netto łącznie wzrosną od stycznia o 25 groszy na metrze sześc. Za wodę gdańszczanie zapłacą 4,05 zł za m sześc. (obecnie 3,85 zł), a za ścieki 5,76 zł za m sześc. (obecnie 5, 71 zł).

- Proponowana taryfa za wodę i ścieki na rok 2013 wynosi 9,81 zł netto. Podwyżka stawki w stosunku do roku 2012 roku wynosi 2,62 proc. i jest mniejsza od stopy inflacji. Oznacza to wzrost opłaty zaledwie o 25 groszy za metr sześcienny wody i ścieków, czyli za tysiąc litrów - informuje Grażyna Pilarczyk, rzecznik Saur Neptun Gdańsk. Ale do tego doliczyć trzeba jeszcze podatek. Efekt jest taki, że cena brutto, czyli ta którą rzeczywiście zapłacą mieszkańcy wyniesie w sumie 10,59 zł za metr sześcienny, czyli o 27 groszy więcej niż teraz.

Z cenami Gdańska mocno związane jest Żukowo - bo całość ścieków odprowadza do Oczyszczalni Wschód. Od nowego roku w gminie Żukowo gospodarstwa domowe zapłacą za wodę 2,57 zł, czyli o 10 groszy więcej, a za ścieki 5,18 zł, czyli o 16 groszy więcej. Także od stycznia drożej będzie w Chmielnie. Metr sześcienny wody wyceniono tam na 3, 35 zł (o 10 gr więcej niż teraz), a ścieków na 4,64 zł (o 41 groszy więcej).

Ważą się losy Malborka - wiadomo już, że opłaty wzrosną od lutego, ale nadal nie wiadomo o ile. Obecnie za metr sześcienny mieszkańcy płacą tam 3,08 zł brutto. Stawka ta też jest skutkiem podwyżki, która wyniosła 14 groszy brutto. Krystyna Babirecka, prezes malborskich wodociągów, tłumaczy, że na razie nie może podać, jak duży tym razem będzie wzrost ceny, bo najpierw chce poinformować o tym radnych miejskich, którzy będą głosowali w sprawie nowej taryfy.

- Jednak nie będzie to żadna rewolucja - uspokaja Krystyna Babirecka. - Podwyżka jest spowodowana rosnącymi kosztami energii elektrycznej, paliwa, rosnącymi podatkami. Do tego trzeba też dodać koszty kredytu, jaki miejska spółka spłaca w związku z wybudowaniem stacji uzdatniania wody - dodaje.

Wejherowo ze zniecierpliwieniem spogląda w stronę Gdyni, jest bowiem obsługiwane przez gdyńskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Jeśli więc w Gdyni będą podwyżki, to w Wejherowie też.

- Taryfę będziemy akceptowali dopiero w przyszłym tygodniu, więc na razie nie chciałabym się wypowiadać na jej temat - zaznacza Anna Szpajer, rzecznik PEWiK Gdynia.

Głębiej do portfeli będą musieli sięgnąć mieszkańcy Półwyspu Helskiego z Władysławo-wem i Krokową . W styczniu rozpoczną się debaty o cenie wody w Kosakowie - decyzja musi zapaść do 11 lutego. W Pucku podwyżek można się spodziewać od nowego roku. W mieście zapłacimy najprawdopodobniej o 8 gr więcej, a w gminie wiejskiej o 10 gr (stawka za metr wyniesie 2,60 zł).

Zmiany czekają też Kwidzyn. Od marca przyszłego roku stawka za metr sześcienny wody będzie tam wynosiła 2,88 zł plus VAT (wzrost o 6 gr), a za ścieki 3,37 zł plus VAT (wzrost o 13 gr). Wszystko dlatego, że od nowego roku miasto nie będzie dopłacać już do wody.

Nawet radni byli bezradni

W Nowym Stawie radni się sprzeciwili, ale to wszystko i tak na nic.
Ciekawa sytuacja miała miejsce w jednej z gmin powiatu malborskiego - Nowym Stawie. Na terenie tego samorządu wodę dostarcza Centralny Wodociąg Żuławski sp. z o.o. z siedzibą w Nowym Dworze Gdańskim. I chce od 1 stycznia podnieść taryfę z 4,55 zł brutto za metr sześcienny do 4,78 zł.

Podczas sesji, która odbyła się we wtorek, radni jednak sprzeciwili się podwyżce i nie przyjęli uchwały. Na tym geście się jednak skończy. Zarząd CWŻ wystąpi bowiem do wojewody pomorskiego o wydanie zarządzenia zastępczego.
- Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków rada musi podjąć uchwałę - mówi Eugeniusz Jaremba, prezes CWŻ.

Protest radnych przedłuży jednak termin wejścia w życie nowej taryfy o miesiąc, może dwa.
Spać spokojnie mogą za to mieszkańcy m.in. Człuchowa i Pruszcza Gdańskiego, tam nie ma w planach podwyżek. W tym roku nie myśli też o nich Sopot i Lęborskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
W Lęborku, jeśli opłaty wzrosną to w lipcu 2013 r. W Tczewie obecne taryfy będą obowiązywały do końca marca. Jakie będą nowe? Tego jeszcze nie wiadomo. Najpierw Zakład Wodociągów i Kanalizacji musi opracować analizę. Gdy ta będzie gotowa, wniosek trafi do prezydenta, a następnie do radnych.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki