Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Ujście Wisły pod nadzorem środowiskowym

Jacek Sieński
W trakcie prac budowlanych zmieniała się powierzchnia łach ptasich, foczych oraz plaż u ujścia Przekopu Wisły
W trakcie prac budowlanych zmieniała się powierzchnia łach ptasich, foczych oraz plaż u ujścia Przekopu Wisły Przemek Świderski
Obszarem szczególnie cennym przyrodniczo jest rejon ujściowego odcinka Przekopu Wisły do Zatoki Gdańskiej. Leży ona na terenie chronionym Natura 2000. Znajdują się tam rezerwat Mewia Łacha, ostoje ptactwa i lasy ochronne. Stąd zadanie „Przebudowa ujścia Wisły”, ujęte w projekcie „Kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław - Etap I - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku 2007-2013”, objęto nadzorem środowiskowym.

Inwestorski nadzór środowiskowy nad przebudową obiektów ujściowych Wisły, kierownic wschodniej i zachodniej, sprawowała m.in. Magdalena Kiejzik-Głowińska z Biura Projektowo-Doradczego „Ekokonsult” w Gdańsku. Stwierdziła ona, że z uwagi na zlokalizowanie budowy wodnej na obszarze Natura 2000, od jej rozpoczęcia w 2011 roku, jest ona realizowana pod nadzorem środowiskowym i ornitologicznym. Prognozami i obserwacjami objęto zachowanie się ptaków oraz wpływu stałej obecności statków, pracy żurawi i koparek na ich płoszenie oraz utratę siedlisk lęgowych. Sprawdzano trwałość sztucznej łachy przy ujściu. Wprowadzono też ograniczenia czasowe, wstrzymując roboty hydrotechniczne przy kierownicy zachodniej w okresach lęgowych ptaków, a na kierownicy wschodniej w okresie lęgowym prowadzono tylko prace niewywołujące hałasu. Do tego prace budowlane wykonywano jedynie od strony wody.

Wykonawcę przebudowy kierownic ujściowych obowiązywały również inne nakazy i zakazy. Dotyczyły one wykonania sztucznej łachy i monitorowania jej trwałości, utrzymywania odpowiedniej głębokości między „Ptasią łachą” a kierownicą wschodnią oraz monitoringu ornitologicznego w okresach lęgowych ptaków, połączonego z dokumentowaniem robót prowadzonych w czasie kontroli.

W wyniku nadzoru, prowadzonego od grudnia 2011 roku do listopada roku 2015, możliwość prowadzenia prac budowlanych była znacząco zmniejszona. Przy sprzyjających warunkach pogodowych tyło to 329 dni, przy umiarkowanych warunkach - 218 dni. Złe warunki pogodowe spowodowały przerwy w ciągu 227 dni, a dni wolnych od pracy było 184.

Łączna liczba dni w okresie objętym nadzorem wyniosła 958. Dla wykonawcy i jego podwykonawców przeprowadzono w sumie 4 szkolenia środowiskowe. Opracowano także 12 raportów kwartalnych i trzy raporty roczne.

W trakcie prac budowlanych zmieniała się powierzchnia łach ptasich, foczych oraz plaż u ujścia Przekopu Wisły. Badania batymetryczne wykonane zimą 2011 roku i wiosną roku 2012 wykazały, że „Ptasia łacha” zasilona sztucznie miała powierzchnię 8,1 ha, „Focza łacha” - 0,5 ha, plaża i łachy przy kierownicy zachodniej - 16,8 ha. W sumie było to 25,5 ha. Natomiast jesienią 2014 roku łachy siedliskowe miały już łącznie powierzchnię 37,4 ha.

Kiejzik-Głowińska zaznaczyła, że odbudowa obiektów ujścia Przekopu Wisły przebiegała z zachowaniem wszystkich ograniczeń i nakazów środowiskowych. Konieczne jest bieżące reagowanie na uwarunkowania środowiskowe pojawiające się w czasie budowy, bowiem nie da się przewidzieć wszystkich okoliczności, jakie mogą wystąpić w trakcie robót budowlanych. Dobre rozwiązanie stanowiło usypanie z urobku pogłębiarskiego sztucznej łachy. Skutecznie minimalizowało to oddziaływanie budowy na ptaki. Po trzech latach obserwacji robót budowlanych zmniejszono restrykcje dotyczące inwestycji, umożliwiając ich kontynuowanie przy kierownicy zachodniej w okresach lęgowych ptaków.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki