KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!
Jeszcze do środy potrwają konsultacje społeczne Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu na najbliższe lata. DI stanowi swoisty przewodnik po najważniejszych inwestycjach i kierunkach rozwoju transportu w pięciu najbliższych latach z perspektywą dalszych działań aż do 2030 r. Okazuje się jednak, że nad Wisłą możemy w ogóle nie zobaczyć środków na jej rewitalizację. Powód to wewnętrzne priorytety resortu środowiska.
To właśnie regionalne zarządy gospodarki wodnej, podległe ministrowi środowiska, będą odpowiedzialne za realizację niemal wszystkich projektów związanych z modernizacją szlaków wodnych. Tymczasem członkowie Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Odry mieli usłyszeć zapewnienia ze strony przedstawicieli Ministerstwa Środowiska, że to właśnie projekty odrzańskie będą realizowane w pierwszej kolejności, a obecność wiślanych przedsięwzięć w Dokumencie Implementacyjnym ma nie gwarantować ich realizacji.
- Otrzymaliśmy zapewnienie ze strony pana Stanisława Gawłowskiego (wiceministra środowiska - dop. red.), że działania resortu będą koncentrowały się na modernizacji szlaków wodnych Odry - przyznaje w rozmowie z nami poseł Ryszard Galla, przewodniczący wspomnianego zespołu parlamentarnego. - To bardzo ważne, gdyż jeszcze stosunkowo niedawno Odra na całej długości szlaku wodnego spełniała parametry przewidziane dla szlaków międzynarodowych.
Poseł z Opolszczyzny podkreśla, że wieloletnie zaniedbania spowodowały degradację Odry, wskutek czego powstały wąskie gardła, miejscami uniemożliwiające żeglugę. - Mamy ostatnią szansę, by to zmienić. Za chwilę odpalamy ostatnią tak dużą pulę środków unijnych na inwestycje infrastrukturalne - przekonuje Galla.
Ryszard Galla przyznaje, że pieniędzy na Odrę miało być jeszcze więcej, ale pod koniec roku okrojono jeden z kluczowych projektów. Na forum Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Odry pojawiły się nawet sugestie ze strony Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, że powodem przesunięcia środków mogło być to, że wrocławskie RZGW nie byłoby w stanie zagospodarować tak dużej puli pieniędzy.
Tymczasem modernizacja i rewitalizacja Wisły - największej polskiej rzeki - po raz kolejny schodzi najwidoczniej na dalszy plan. Z Dokumentu Implementacyjnego wynika wprost, że projekty wiślane mają zdecydowanie niższy priorytet. O ile projektom odrzańskim przyznano od 67 do 94 pkt. (dzięki czemu zajmują pierwszą dziewiątkę na liście przedsięwzięć przeznaczonych do realizacji), o tyle wiślane oceniono zaledwie od 59,5 do 67 pkt.
Wszystkie spośród inwestycji w dolnym biegu Wisły związane są z odbudową budowli regulacyjnych. W dodatku dotąd Ministerstwo Środowiska jednoznacznie opowiedziało się za realizacją tylko jednego z tych projektów - odbudowy ostróg na odcinku od Korabnik do Wełcza (tzw. odcinek pozażuławski).
Żaden z wymienionych w Dokumencie Implementacyjnym projektów nie dotyczył podwyższenia klasy żeglowności Dolnej Wisły. Rząd planuje jedynie zmodernizować śluzy żeglugowe na drodze wodnej Nogatu i Szkarpawy oraz Martwej Wisły. Wśród nielicznych projektów o charakterze gospodarczym znalazła się też wyceniona na 500 mln zł budowa stopnia wodnego - śluzy - na Wiśle poniżej Włocławka.
Co ciekawe, projekt ten został wpisany do Dokumentu Implementacyjnego dosłownie rzutem na taśmę.
Konsultacje społeczne Dokumentu Implementacyjnego potrwają do 5 lutego. Uwagi i wnioski można przekazywać, także anonimowo, m.in. za pośrednictwem strony poświęconej Strategii Rozwoju Transportu (http://www.srt-2020.pl).
Dodatkowo na potrzeby konsultacji społecznych uruchomiony został nr telefonu: (22) 390 59 58, czynny pon.-pt. w godzinach 10.00 - 16.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?