Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Pomorzanie na Łabie i Wełtawie

Inż. Zbigniew Tarchalski
Spośród kilkuset obiektów wybudowanych przez pomorskich inżynierów w Czechach w ciągu 45 lat warto wspomnieć o kilku jazach sektorowych na Łabie. W latach 60. ub. wieku były uważane za najnowocześniejsze jazy ruchome na świecie.

Jaz, stały lub ruchomy, jest przegrodą spiętrzającą wodę w rzece. Najczęściej jest składnikiem stopnia wodnego, w skład którego wchodzą też śluzy, kanały żeglugowe, czasem elektrownie wodne i inne obiekty. Jaz ruchomy posiada, oprócz betonowego korpusu, część ruchomą (klapę, segment, walec lub inną stalową konstrukcję), która pozwala regulować poziom piętrzenia wody powyżej jazu. Jaz sektorowy nie wymaga do tego żadnego napędu, działa samoczynnie.

Siłą poruszającą sektor jest różnica ciśnienia wody w rzece powyżej i poniżej jazu. Jest więc swoistym perpetuum mobile. W porównaniu ze stalowo-drewnianymi jazami kozłowo-iglicowymi, zbudowanymi na Łabie jeszcze przez cesarza Franciszka Józefa, był to skok w kosmos.

Te stare jazy wymagały niemal codziennej obsługi. Przy manipulowaniu nimi pracowała kilkunastoosobowa brygada doświadczonych i silnych mężczyzn. Praca była ciężka i niebezpieczna; przed zimą i przed powodzią trzeba było szybko rozebrać taki jaz. Inaczej groziła katastrofa.

Ale i w porównaniu do innych nowoczesnych rozwiązań jaz sektorowy ma także szereg zalet. Jego konstrukcja pozwala na projektowanie większych odległości między filarami, co znacznie obniża koszt budowy jazu i czas realizacji. Lepiej wpasowuje się w środowisko, działa praktycznie bez obsługi, może być też zdalnie sterowany. Doprowadzenie energii elektrycznej jest potrzebne jedynie dla oświetlenia i urządzeń pomocniczych (np. komputera lub awaryjnych pomp).
Pojedynczy stalowy sektor działa jak pływak umieszczony w komorze pływakowej wykonanej w betonowym korpusie, w dnie rzeki. Położenie tego pływaka między filarami jazu ustala się, regulując dopływ z górnej wody. Wypychany ciśnieniem wody sektor podnosi się i spiętrza wodę w rzece lub (po zmniejszeniu ciśnienia) opada i pozwala na zwiększony przepływ.

Wykonanie jazu sektorowego jest trudne. Wymagana jest wielka dokładność, szczególnie dotyczy to stalowej konstrukcji sektora.
Na Łabę sektory dostarczała i montowała na jazach wraz z systemem rurociągów Stocznia Rzeczna w Tczewie.
W opinii czeskiego nadzoru wywiązywała się z tego zadania doskonale. Całość robót hydrotechnicznych wraz z prowadzeniem baz sprzętu, taboru pływającego, bazy hotelowej itd. przez pierwsze 20 lat realizował gdański "Spelwar". Instalacje elektryczne - "Elektrobudowa".

Jazy na Łabie wykonywaliśmy w grodzach ze stalowych elementów tzw. larsenów, wbijanych w dno rzeki. Pierwsze jazy zajęły nam trzy lata. Następny, w Berkovicach, już dwa lata. Dla porównania, Czesi budowali także na Łabie, obok nas, jeden jaz ok. 10 lat.

My pracowaliśmy non stop 24 godz. na dobę, świątek - piątek, bez przerwy. Organizacja pracy była taka, że w razie niebezpieczeństwa, zagrożeń powodzą czy awarii, ekipy ratunkowe wyjeżdżały z centralnej bazy natychmiast , także w nocy. Terminy były święte, a dobrze zawarty kontrakt na to pozwalał (koszty). Czeski inwestor i władza szybko doceniły takiego wykonawcę, co zaowocowało wieloma dalszymi kontraktami i świetną opinią o polskich hydrotechnikach. Szkoda, że naszej wiedzy nie wykorzystuje się dziś w Polsce.
Inż. Zbigniew Tarchalski

KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki