Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Na Wisłę wrócą niedługo piękne bocznokołowce

Jacek Sieński
Bocznokołowiec Gloria Mechanica przy brzegu Wisły latem 2015 roku
Bocznokołowiec Gloria Mechanica przy brzegu Wisły latem 2015 roku Zbigniew Selerowicz
Na Wiśle pojawił się, jak za dawnych lat, bocznokołowiec. Ten stylowy jacht o nazwie Gloria Mechanica typu Vistula Express, należący do Zbigniewa Selerowicza z Warszawy, w sierpniu ubiegłego roku zaczął przemierzać środkową Wisłę i Zalew Zegrzyński.

Gloria Mechanica nie jest jedynym statkiem z napędem kołowym na Wiśle. W rejonie Krakowa pływa nieduży wycieczkowiec bocznokołowy Legenda, odbywający niegdyś rejsy z pasażerami, pod nazwą Pomeranka, po gdańskich wodach - Motławie i Martwej Wiśle. W Kazimierzu Dolnym pływa zabytkowy wycieczkowiec tylnokołowy Kazimierz Wielki. We wrocławskiej stoczni rzecznej Malbo jeszcze w tym roku ma rozpocząć się przebudowa na statek pasażerki dawnego holownika bocznokołowego Ksawery Lubecki. Bocznokołowiec ten będzie miał przystań w Warszawie.

Czytaj: Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. W rzece ubywa wody
- Bocznokołowiec Vistula Express 14.0 zaprojektowałem przed 12 laty - mówi Stefan Ekner, właściciel biura projektowego Charleston. - Zapotrzebowanie na taki statek rzeczny zgłosiły władze Janowca nad Wisła. Założyłem, że będzie on pływał na płytkiej i nieuregulowanej rzece. W takich warunkach nawigacyjnych najbardziej sprawdzają się statki płaskodenne z napędem bocznokołowym, mające bardzo małe zanurzenie. Opracowałem więc linie teoretyczne jego kadłuba i koncepcję napędu. Po latach, w trakcie konsultacji z Selerewiczem, do projektu jachtu wprowadziliśmy zmiany. Silnik o mocy 42 KM zastąpiony został wysokoprężnym motorem o mocy 132 KM. Silnik napędza dwie pompy hydrauliczne zmocowane z burtami kadłuba, na których wałach bezpośrednio osadzone są koła łopatkowe. Takie rozwiązanie eliminuje konieczność zainstalowanie dodatkowych wałów umieszczonych w wewnątrz kadłuba.

Więcej: Po drugie Wisła: Autostrada wodna na Wiśle

Do stalowych kół napędowych zamocowano stałe łopatki wykonane ze sklejki wodoodpornej, a nie - z blachy stalowej. Ułatwia to ich ewentualną wymianę na nowe, gdyby uległy uszkodzeniu.

Jacht Gloria Mechanica, nie bez trudności, został zwodowany w czerwcu 2015 roku ubiegłego roku z niskiego brzegu do wypłyconej Wisły. Bocznokołowiec wyruszył po raz pierwszy w górę rzeki, docierając do Warszawy, 16 sierpnia.

- Jestem absolwentem Technikum Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu, stąd mój sentyment do bocznokołowców pływających po Wiśle jeszcze w ubiegłym stuleciu - opowiada Selerowicz. - Dlatego też zainteresował mnie projekt jachtu typu Vistula Express, zaprojektowanego przez Eknera, nawiązującego wyglądem do dawnych bocznokołowców. Jego stalowy kadłub zbudowała firma Yacht Metal w Pleszewie. Natomiast roboty wyposażeniowe wykonaliśmy w Miszewie pod Płockiem. Płynąc Gloria Mechanica pierwszy raz, spod Płocka do stolicy i do tego pod prąd osiągaliśmy prędkość do 13 kilometrów na godzinę. Następnie wpłynęliśmy do śluzy Żerań, aby konałem Żerańskim dostać się na jezioro Zegrzyńskie. Z powodu niskiego stanu wody w Wiśle, sforsowanie śluzy było prawie niemożliwe. Pomogła nam jej obsługa, upuszczając wody z kanału. Dopłynęliśmy wtedy do Jadwisina.

Selerowicz zaznacza, że doświadczenia wyniesione z ubiegłorocznych rejsów po środkowej Wiśle i jeziorze Zegrzyńskim, zostaną wykorzystane do usprawnienia bocznokołowca, a szczególnie jego układu napędowego. Rozważane jest zwiększenie powierzchni kół łopatkowych, co powinno wpłynąć na zwiększenie prędkości jachtu.

Przewidywane jest też zwiększenie powierzchni płetwy steru, poprzez jego wydłużenie, aby usprawnić sterowanie na rzece.

Dokończona zostanie również wybudowa meblowa pomieszczeń załogowych i sanitarnych. Przeznaczonych w sumie dla 12 osób. Z uwagi na szerokość jachtu, którą znacznie zwiększają tambory (osłony kół łopatkowych), Gloria Mechanica ma ograniczony, chociaż nie mały rejon pływania. Są to wody Wisły oraz „Pętli Wieklkopolskiej” (Noteć, Warta, kanał Bydgoski, jezioro Gopło), a także szlak wodny wiodący na Białoruś i Ukrainę. W roku 2017. ogłoszonym już Rokiem Wisły, bocznokołowiec ma spłynąć z flotyllą wiślaną. złożona z tratew i replik historycznych łodzi, do Gdańska.

Ekner, projektant bocznokołowca Vistula Express, nie wyklucza opracowania w oparciu o dokumentację techniczną Gloria Mechanica, serii bocznokołowców pasażerskich.

Takie nieduże statki, przystosowane do pływania po płytkich wodach Wisły, mogłyby odbywać rejsy wycieczkowe w rejonach miast nadwiślańskich z 20 - 40 pasażerami. Zapewne stanowiłyby one dużą atrakcję turystyczną.

Jacht Gloria Mechanica, typu Vistula Express 14.0, ma długość kadłuba 14 m, szerokość całkowitą (z tanborami) - 5 m, szerokość kadłuba - 3,2 m i zanurzenie - 0,4 m. Napęd - silnik wysokoprężny Mercedes o mocy 132 KM i 2 pompy hydrauliczne w piastach kół łopatkowych (ze stałymi łopatkami), które bezpośrednio obracają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki