Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Dziennik Bałtycki nagrodzony za walkę o udrożnienie Wisły

Projekt Korytarz Transportowego Bałtyk – Adriatyk, o którym w Łodzi rozmawiali samorządowcy, może otworzyć nowe możliwości w walce o udrożnienie Wisły, którą Dziennik Bałtycki prowadzi od marca 2013 roku. Bałtyk-Adriatyk to jeden z 9 europejskich korytarzy komunikacyjnych sieci TEN-T, na które Unia Europejska przeznaczy do 2020 roku 26 miliardów euro. Obejmuje zarówno drogi, koleje, porty morskie i lotnicze, jak i drogi wodne. Licząc średnio, na przechodzące przez Polskę korytarze Bałtyk – Adriatyk i Morze Północne – Bałtyk Polsce może przypaść ok. 4 miliardów euro. Odbywające się w Łodzi forum samorządów ma pomóc w uzyskaniu odpowiedzi, na jakie przedsięwzięcia przeznaczyć te pieniądze. Dotyczą one projektów przekraczających skalę działania i możliwości pojedynczych samorządów. Jednym z nich mogłoby być właśnie użeglugowienie Wisły, projekt do tej pory blokowany z jednej strony przez brak pieniędzy, z drugiej przez bezwład decyzyjny.

Mariusz Szmidka podkreślił, że 8 tysięcy kuponów z apelem o udrożnienie Wisły, podpisanych przez czytelników gazety, zostanie wręczonych premier Ewie Kopacz. Jeden z postulatów to wydzielenie jednego ministerstwa, które zajmowałoby się komunikacją poprzez wody śródlądowe. W planach gazety jest również happening w Brukseli przy wsparciu europosłów.

Skąd ten upór w walce o udrożnienie Wisły?

Gdyby teraz użeglugowić Wisłę, nastąpiłby 40-procentowy wzrost przewozów pasażerów i ładunków – mówił podczas Forum Mariusz Szmidka. - Drogi kołowe są zatłoczone, a rozwój transportu i portów gdańskich tak szybki, że już w roku 2018 roku trudno będzie przewieźć wszystkie ładunki. Liczymy też na Unię Europejską, która wspiera projekty ekologiczne, a do nich należy przecież transport wodami śródlądowymi.

Wg Mariusz Szmidki, udrożnienie Wisły spowodowałoby stworzenie w rejonie jej dolnego biegu 12.500 miejsc pracy.
Niemniej ważnym aspektem udrożnienia Wisły jest zabezpieczenie przeciwpowodziowe.